10.11.2014 Views

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

TEMAT MIESIĄCA<br />

W Laponii i fińskich daczach niewątpliwie centrum jest sauna tudzież<br />

ognisko przed sauną. Kiedyś dzieci przychodziły na świat właśnie<br />

w saunie. To miejsce, które budzi w człowieku zaufanie, a także<br />

jakieś poczucie sacrum, co powoduje, że nie porusza się tam drażliwych<br />

tematów. Doświadczałam tego nawet, wchodząc do zwykłej<br />

sauny na przydrożnym kempingu.<br />

W afrykańskich wioskach wyraźną jednostką jest rodzina, a wokół<br />

niej wspólnota plemienna. Tak było, kiedy ja tam podróżowałam.<br />

A centrum zebrań wspólnoty jest baobab albo drzewo orzechowe.<br />

Metropolie afrykańskie są amorficzne, miasta nie mają swego<br />

środka. W miejskich slumsach, w rozbitych przestrzeniach, brak jest<br />

osi, centrum świata.<br />

Wyznaczanie centrum wydaje mi się niezmiernie istotne. Jeżeli<br />

chcemy żyć w sposób ukierunkowany, musimy je wyznaczać. Inaczej<br />

stajemy się zdecentrowani, a zdecentrowane koło najpierw produkuje<br />

nieprzyjemny hałas, a następnie pęka. Ludzie, którzy mają zdecentrowane<br />

życie, też żyją w nieustannym zagrożeniu pęknięcia.<br />

Jeżeli uchodźca z Polski żył w Ohio, ale miał poczucie, że prawdziwym<br />

centrum jest Bydgoszcz, dopóki tęsknił – był zdecentrowany.<br />

Innym sposobem jest szukanie swego centrum tam, gdzie się trafi.<br />

Źle jest tęsknić?<br />

Źle jest tęsknić bezpłodnie, na przykład za przeszłością. Też mogłabym<br />

pozwolić sobie na luksus tęsknienia do Warszawy mojego dzieciństwa,<br />

ale jej już nie ma. Przez wiele lat po wojnie mieszkałam przy<br />

tej samej ulicy co w dzieciństwie, ale to już nie ta ulica. Inny jest jej<br />

kształt, ruch, inna szerokość. Cudem ocalało dzikie wino, które pamiętam<br />

z dzieciństwa...<br />

Tekst jest fragmentem przygotowywanej książki – rozmów z Haliną Bortnowską.<br />

HALINA BORTNOWSKA, publicystka, działaczka społeczna, animator<br />

grupy „Wirydarz” przeciw antysemityzmowi i ksenofobii (http://<br />

wirydarz.org), a także warsztatów dziennikarskich Stowarzyszenia Młodych<br />

Dziennikarzy POLIS. Wydała: Już – jeszcze nie. Całoroczne rekolekcje<br />

z Ludźmi Adwentu (2005).<br />

81

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!