22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

NUMER 60 ROK 2011 CENA 29 PLN (w tym 5% VAT) - Fronda

NUMER 60 ROK 2011 CENA 29 PLN (w tym 5% VAT) - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

odzina to byli artyści, malarze, dziennikarze. Moja młodsza siostra to znanawe Francji piosenkarka Emily Loizeau, moja mama – Angielka jest malarką,a ojciec – Francuz dziennikarzem. Urodziłam się w Londynie, wyrosłammiędzy Anglią a Francją, ale – być może podświadomie chcąc wybrać sobieojczyznę – znalazłam się w Rosji.Teraz brzmi to śmiesznie, ale w dziecięcej romantyce znajduję wyjaśnienietego, co się stało ze mną później. Po tej podróży zaczęłam co roku jeździć doZSRS, by uczyć się na letnich kursach językowych. Wierzyłam w pieriestrojkę,wydawało mi się, że rodzi się tu nowe, sprawiedliwe życie. Potem okazałosię, że ci wszyscy ludzie, którzy stali na czele przemian, znakomicie wpisalisię w system i rozkwitli w nim. Ale wtedy wierzyłam im i w 1993 rokuprzyjechałam do Moskwy. Rodzicom powiedziałam, że wyruszam na trzytygodnie w podróż koleją transsyberyjską, żeby nakręcić film o robotnicachna Syberii. Widziałam, że ludziom żyje się materialnie bardzo ciężko, alepociągała mnie ich duchowość, zwłaszcza w porównaniu z pragmatycznymi nudnym dla mnie Zachodem. Bywałam w wielu krajach, ale nigdzie niezetknęłam się z taką gościnnością i serdecznością. Pojechałam więc na trzytygodnie, a zostałam na długie lata. Na początku jako studentka, a potemkorespondentka BBC i „Le Monde”, zaczęłam robić filmy dokumentalne.Mówi Pani o serdeczności prostych ludzi, ale ludzie tojedno, a system, który stawia ich na granicy przeżycia, tocoś zupełnie innego.– I właśnie o tym kręciłam swoje filmy. Na początku chciałam robićmateriały o sztuce i kulturze, ale otaczała mnie straszna rzeczywistośćrosyjskiego życia. Na przykład poznałam niezwykłego człowieka, muzyka,flecistę – Siergieja Koliesnikowa. Samotnie toczył on bój z systemem, któryskazywał dzieci z zespołem Downa na śmierć, i opowiadał mi o straszliwychwarunkach, w jakich żyją one w specjalnych ośrodkach. Znał to zjawiskonie tylko ze słyszenia: sam miał córkę z zespołem Downa. Dzięki Siergiejowimogłam dostać się do kilku takich placówek. Cały miesiąc kręciłam tamzdjęcia ukrytą kamerą – było tak strasznie, że nocami nie mogłam spać.Film Dorastać w kaftanie pokazano w pięćdziesięciu krajach świata. Dziękiniemu trzy lata później zmieniono w Rosji ustawę o prawach takichdzieci. Na Zachodzie zebrano też wówczas sporo pieniędzy, dzięki którymKoliesnikow mógł otworzyć trzy dziecięce internaty dla dzieci z zespołemDowna. Nagrywałam te dzieci przez kolejnych dziesięć lat, pokazując, jak się

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!