22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

NUMER 60 ROK 2011 CENA 29 PLN (w tym 5% VAT) - Fronda

NUMER 60 ROK 2011 CENA 29 PLN (w tym 5% VAT) - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

chatach. Prowadzi z nimi długie rozmowy o tym, co wspólnie interesujeich najbardziej: „o miłości do ludzi, o prawdzie i kłamstwie, o dobru i złu,o wierze i braku wiary” 105 . Podczas jednej z takich rozmów z sędziwymstarcem zwrócił uwagę, iż ten, choć rozprawiał o ludzkiej niegodziwości,to nikogo nie potępił 106 . Wśród Ormian odnajduje też historię swojegowłasnego narodu żydowskiego – uciemiężonego, lecz wiernego powołaniu.W swych notatkach z podróży maluje całą galerię postaci prostych robotników„Chciałbym, żeby moje książki były jak tekościoły, wybudowane skromnie i wyraziste,i żeby w każdej książce, tak jak w kościele,mieszkał Bóg”.i rolników o twarzach pooranych głębokimi zmarszczkami i rozświetlonychwewnętrznym pięknem dobroci. Pisze także o swej rozmowie z katolikosemWazgenem I, który zapytał go o wrażenia z Armenii. Grossman w odpowiedzimówił o pięknie starych armeńskich kościołów. I dodał: „Chciałbym, żebymoje książki były jak te kościoły, wybudowane skromnie i wyraziste, i żebyw każdej książce, tak jak w kościele, mieszkał Bóg” 107 .Owocem podróży okazał się esej Dobro wam 108 , którego tytuł jesttłumaczeniem na język rosyjski tradycyjnego armeńskiego pozdrowienia BarevDzez. Ten tytuł nie jest przypadkowy, gdyż dobroć, prosta i naturalna, jakąpisarz odnajduje w ormiańskim ludzie, w miarę upływu dni staje się głównymmotywem jego podróży. Tym razem jego styl nie przypomina już Tołstoja czyDostojewskiego, ale Czechowa. Czechowowski humanizm, daleki od refleksjinad „przeklętymi problemami” a nasycony codzienną dobrocią, odnajdujeGrossman wśród ormiańskich wieśniaków.Podróż swą kończy na uroczystości weselnej. Podczas święta,w którym uczestniczy cała wioska, Grossman odkrywa celebrację życia.Celebrację, w której sam również uczestniczy. Szczerość, dobroć, z jaką jestprzyjmowany, wyraża słowami: „tam byłem w domu, wśród swoich” 109 .105 Tamże, s. 55.106 Tamże, s. 56.107 Tamże, s. 52. Słowo, pisane w oryginale małą literą „bóg”, tłumaczę „Bóg”, gdyż, moim zdaniem, pozwalana to kontekst całej wypowiedzi, a pisownia małą literą była jedynie wymogiem cenzury.108 V. Grossman, Dobro vam, „Znamia”, nr 11, Moskwa 1988.109 Tamże, s. 60.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!