Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
DIAGNOZY<br />
milionerzy (o wiele liczniejsi niż kiedyś) nie tracą czasu ani funduszy<br />
na utopijne marzenia.<br />
Już nie utopię, lecz głęboką zmianę rzeczywistości społecznej przyniosła<br />
walka, jaką przez większą część życia prowadził John Hope<br />
Franklin. Jego autobiografia The Mirror to America została przez czytelników<br />
bardzo dobrze przyjęta. Niby jest to typowo amerykańska<br />
historia o sukcesie odniesionym dzięki wybitnym zdolnościom, sile<br />
charakteru, godności osobistej. Oto chłopak urodzony w 1915 roku<br />
w biedzie, dorastający w murzyńskim getcie, zostaje absolwentem<br />
Harvardu, walnie przyczynia się do zniesienia segregacji rasowej<br />
w Ameryce, jako autor cenionych prac historycznych przywraca pamięć<br />
o udziale Murzynów w dziejach Stanów Zjednoczonych i gdy<br />
w 2005 wydaje autobiografię, jest ona na tyle ważnym wydarzeniem,<br />
że w promocji książki bierze udział prezydent Bill Clinton. Jednakże<br />
optymizm wynikły z takiej interpretacji faktów byłby iluzoryczny.<br />
Książka pokazuje ogrom zmian od czasów segregacji rasowej, samo jej<br />
istnienie świadczy, że pojedynczy człowiek może zmieniać historię,<br />
ale zarazem autor przestrzega, iż faktyczna integracja społeczeństwa<br />
amerykańskiego jest płytka i powierzchowna. Testem rozwiniętego społeczeństwa<br />
– pisze Franklin – jest nie to, ilu wyprodukuje milionerów,<br />
lecz ilu stworzy obywateli podporządkowanych prawu, ciężko pracujących,<br />
szanowanych i umiejących szanować samych siebie, lojalnych<br />
wobec wspólnych wartości.<br />
W niepokoju, że taki test wypadłby dziś negatywnie, wydaje się<br />
kryć sekret zgodności wielu głosów: i autorów publikacji o „prawdzie<br />
życia”, i ich recenzentów. Poszukiwanie podobnych w wymowie<br />
pouczających historii życia wynika z obaw o ideę obywatelską<br />
i związane z nią wartości, jakim ludzie, bez manifestacji, gotowi byli<br />
służyć. To „bez manifestacji” jest ważne: ono przyczyniło się do<br />
wyniesienia na listy bestsellerów książki byłego prezydenta Jimmy’ego<br />
Cartera Our Endangered Values mówiącej o niebezpieczeństwie zamazywania<br />
granicy między polityką a religijnym fundamentalizmem.<br />
Carter, choć jest człowiekiem wierzącym, jako przywódca państwowy<br />
widział głęboki sens w braku ostentacji wiary, rozdziale racji państwowych<br />
od religijnych. Jego sukces to jeden z sygnałów, że Amerykanie<br />
są coraz bardziej zaniepokojeni serwowaną im przez obec-<br />
11