Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
KALONYMOS SZAPIRA<br />
Rabba 4, 6), tak komentuje werset „Wszystkich dusz, które z Jakubem<br />
przybyły do Egiptu” (Rdz 46, 26):<br />
Rodzina Ezawa liczyła tylko sześć osób [to znaczy jego samego i pięciu synów],<br />
a Pismo określa ją w liczbie mnogiej, nafszot [dusze], ponieważ czcili oni<br />
wielu bogów; tymczasem rodzina Jakuba składała się z siedemdziesięciu osób,<br />
a Pismo określa ją liczbą pojedynczą, nefesz [dusza], ponieważ wszyscy oni czcili<br />
jednego Boga.<br />
Prawdą jest, iż lud żydowski zawsze jest zjednoczony, bo dzieli<br />
jedną świętą duszę. Jeśli zatem Izaak pobłogosławił bezpośrednio<br />
Jakuba, to Zgromadzenie Izraela pobłogosławił chyba tylko jako<br />
całość. Wolą Boga, niech będzie Błogosławiony, było, ażeby Izaak<br />
pobłogosławił również każdego Żyda z osobna; stąd Bóg tak rzecz<br />
urządził, aby Izaak, w rzeczywistości błogosławiąc Jakuba, myślał,<br />
że błogosławi Ezawa, który symbolizował rozdzielenie i „dusze”.<br />
Zatem błogosławił on również każdego pojedynczego Żyda.<br />
Werset „Niechaj tobie Bóg użycza...” (Rdz 27, 28), którym rozpoczęliśmy<br />
ten rozdział, Raszi objaśnia tak: „Powinien ci dawać ustawicznie<br />
i często”. W świetle tego, cośmy wyżej powiedzieli, można<br />
by to tłumaczyć następująco: gdyby Izaak pobłogosławił wszystkich<br />
Żydów hurtem, jako zbiorowość, wystarczyłoby powiedzieć „Oby<br />
Bóg ci dawał”. Ponieważ jednak każdy otrzymuje błogosławieństwo<br />
indywidualne, trzeba dawać i potem znowu dawać – raz jednemu,<br />
raz drugiemu, i tak wszystkim i każdemu z osobna, zaspokajając raz<br />
jedną potrzebę, innym razem inną.<br />
Wajjiszlach<br />
14 grudnia 1940<br />
Nie jestem godzien wszelkiej łaskawości i wszelkiej szczerości, jakie nieustannie<br />
okazujesz Twemu słudze. Bo przecież tylko z laską w ręku przeprawiłem<br />
się kiedyś przez Jordan, a teraz mam dwa obozy. Racz więc ocalić mnie<br />
z ręki brata mego Ezawa, gdyż lękam się go, aby gdy przyjdzie, nie zabił mnie<br />
i matek z dziećmi. Wszakże Tyś powiedział: Będę ci świadczył dobro i uczynię<br />
twe potomstwo tak mnogie jak ziarenka piasku na brzegu morza, których nikt<br />
zliczyć nie zdoła (Rdz 32, 11-14).<br />
70