Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
TEMATY I REFLEKSJE<br />
Moja przygoda z nadzieją bez granic<br />
Dla wielu ludzi zmęczonych rozczarowaniami słowo „nadzieja”<br />
przestaje być nośnikiem sensu. Zbyt wiele z ich oczekiwań zostało<br />
udaremnionych lub okazało się tylko złudzeniem. Rozczarowanie<br />
nadzieją jest doświadczeniem niezwykle bolesnym. Bez nadziei żyć<br />
jednak trudno. Kryzys nadziei jest zresztą zjawiskiem nie tylko w życiu<br />
poszczególnych osób, ale również całych społeczności ludzkich.<br />
Wiele wskazuje na to, że wraz z początkiem trzeciego tysiąclecia<br />
wkroczyliśmy w wiek nowych zagrożeń, niepokojów, rezygnacji,<br />
cynizmu i okrucieństwa. Spojrzenie w przyszłość ostateczną rozjaśnia<br />
dramaty ziemskiej historii.<br />
Nigdy nie przypuszczałem, że wraz z upływem lat przyjdzie mi<br />
stać się głosicielem niezwykłej idei – uniwersalizmu nadziei na zbawienie<br />
wszystkich. Nie była to przypadkowa ewolucja mojego myślenia<br />
teologicznego. Lata refleksji nad misterium paschalnym w tradycji<br />
chrześcijańskiej przygotowały grunt dla zainteresowania się tym<br />
niezwykłym fenomenem, jakim jest nurt tradycji głoszący nadzieję<br />
na ostateczne pojednanie wszystkich stworzeń ze Stwórcą i Zbawicielem.<br />
Niełatwo rozstać się z takim życiowym tematem. Nie można<br />
być pewnym, że kolejna książka poświęcona tym sprawom będzie<br />
już ostatnią. W świadectwie teologa każdy może odnaleźć echo własnych<br />
myśli, poszukiwań, zmagań i przekonań. Teologia jest odkrywaniem<br />
horyzontów nadziei.<br />
Lata płyną, czas przemija. Zmienia się oblicze świata. Zmienia<br />
się sytuacja chrześcijaństwa w świecie. Na progu trzeciego tysiąclecia<br />
pojawiły się nowe wyzwania i nowe szanse. Wielu z tych ludzi,<br />
których czytałem, znałem i ceniłem jako teolog, już odeszło w zaświaty.<br />
Niech pozostanie i po nas bodaj świadectwo o tym, jak myśleliśmy,<br />
jaką żyliśmy i jaką dzieliliśmy się nadzieją.<br />
Przeżyliśmy wiele lat trudnych. Jestem dzieckiem czasu II wojny<br />
światowej. Pierwsze lata mego świadomego dzieciństwa to lata hitlerowskiej<br />
okupacji. Do dziś pozostały mi w pamięci bolesne obrazy<br />
z tamtego czasu (o niektórych z nich mówiłem w wywiadzie-rzece<br />
pt. Nad przepaściami wiary). Widziałem na własne oczy, jak człowiek<br />
może znęcać się nad człowiekiem i bezkarnie go zabijać. Znam<br />
129