Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Nr 611, kwiecieÅ 2006 - Znak
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
KRZYSZTOF STACHEWICZ<br />
czeń i daremności ziemskiego tragizmu”<br />
4 . Cierpienie Boga jest zatem<br />
konsekwencją Jego miłości i poniekąd<br />
najgłębszym jej objawieniem.<br />
Daje nadzieję cierpiącemu człowiekowi,<br />
wskazując na paschalny charakter<br />
cierpienia 5 . W takiej perspektywie<br />
trudno mówić o niedoskonałości<br />
natury cierpiącego Boga. Wręcz<br />
przeciwnie, odsłaniają się tu boskie<br />
wymiary Jego wolności zdolnej aż do<br />
– miłością dyktowanej – kenozy.<br />
Miłosierdzie Boga i człowieka<br />
wobec cierpienia<br />
Cierpienie człowieka wzywa pomocy.<br />
Człowiek jest wobec swego<br />
cierpienia bezradny i bezsilny: chory,<br />
głodny, stary, przeżywający dramat<br />
utraty kogoś najbliższego w jakimś<br />
zakresie jest zdany na pomoc<br />
innych ludzi – pomoc czynną lub<br />
choćby samą życzliwą obecność,<br />
wsparcie psychiczne i duchowe,<br />
współ-bycie. Cierpienie apeluje<br />
o poczucie solidarności międzyludzkiej.<br />
Współczesnym symbolem heroicznej<br />
postawy człowieka wobec<br />
cierpienia bliźniego była Matka Teresa<br />
z Kalkuty. Postawę tę możemy<br />
określić słowem „miłosierdzie”.<br />
Rozumiemy przez nie miłość pochyloną<br />
nad ludzką biedą, nad ludzkim<br />
cierpieniem, a mówiąc ściśle: nad<br />
człowiekiem dotkniętym cierpieniem<br />
i biedą 6 . Jan Paweł II tak określał<br />
miłosierdzie: „Jest to miłość<br />
czynna, miłość, która zwraca się do<br />
człowieka, ogarnia wszystko, co składa<br />
się na jego człowieczeństwo. Miłość<br />
ta w sposób szczególny daje<br />
o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem,<br />
krzywdą, ubóstwem, w zetknięciu<br />
z całą historyczną „ludzką<br />
kondycją”, która na różne sposoby<br />
ujawnia ograniczoność i słabość człowieka,<br />
zarówno fizyczną, jak i moralną”<br />
(Dives in misericordia, 3).<br />
W tym kontekście trzeba łączyć miłosierdzie<br />
Boga z troską pochylonego<br />
nad cierpiącym człowiekiem. Miłosierny<br />
Bóg współ-cierpi ze swym<br />
stworzeniem, co stanowi poniekąd<br />
ideę regulatywną miłosierdzia.<br />
W Bogu zachodzi swoiste utożsamienie<br />
miłosierdzia z cierpieniem, co<br />
wskazuje na ich wewnętrzną jedność.<br />
Miłosierne pochylenie nad cierpiącym<br />
powoduje bowiem cierpienie.<br />
Bóg, jawiąc się jako „współtowarzysz<br />
cierpień człowieka” (Whitehead),<br />
daje cierpiącemu nadzieję, iż cierpienie<br />
nie jest ostatnim słowem w jego<br />
życiu. Już ten wymiar miłosierdzia<br />
Boga wskazuje na jego czynny charakter.<br />
Miłosierdzie przełamuje zaklęte<br />
koło bezradności i bezsilności,<br />
w jakie wtrąca człowieka cierpienie.<br />
Nie znaczy to jednak, że potrafi<br />
(w odniesieniu do Boga może należałoby<br />
zapytać: chce?) zawsze usu-<br />
4<br />
W. Hryniewicz, Pedagogia nadziei. Medytacje o Bogu, Kościele i ekumenii, Warszawa<br />
1997, s. 34. Por. idem, Bóg naszej nadziei, Opole 1989, s. 32–48.<br />
5<br />
„Pathos znaczy zarazem cierpienie (zwłaszcza cierpienie, które dochodzi aż do śmierci)<br />
i zmianę (zwłaszcza przemianę w istotę nieśmiertelną)” – S. Weil, Świadomość nadprzyrodzona.<br />
Wybór myśli, tłum. A. Olędzka-Frybesowa, Warszawa 1986, s. 179.<br />
6<br />
Por. W. Stróżewski, W stronę filozofii miłosierdzia, „<strong>Znak</strong>” 3/2003, s. 15–26.<br />
18