11.07.2015 Views

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

JANINA KATZ-HEWETSON MOJA MISTRZYNI Wybieralam bez skutku rozne mlejsca, aby 0 niej napisac: parki,kawiarnie, kamienn,! lawk~ w pobli:iu monumentalnej fontanny niedalekoportu, gdzie slony zapach wiatru miesza si~ z zapachem chloru i szczepionychroz, a wszystko to w srodku miasta, zaledwie par~ metrow odzamkowego placu. Kopenhaga jest mala i przytulna. Szukalam jednaknastroju nie w rniejscach, lecz w sobie. Powtarzam: bez skutku. Ofiary,ktorym w jakis sposob udalo si~ przechytrzyc kat ow, pisz,! czasem wspomnieniaz miejsc wlasnej kaini. Znamy jednak stosunkowo malo relacji,ktore zostaly spisane przez katow. St¥l moje trudnosci.Byla moj,! mistrzyni,! i anty-mistrzyni,!. MowiClC inaczej: bylam pod jejdobrym i ziym wplywem. Jeszcze inaczej: kochaj,!c mnie milosci,! podobn,!do tej, jak,! darzyla mnie matka, dawala mi znacznie wi~j swobody. Niebylam do niej prawnie przypisana. Nie chciala i nie umiala rnnie karac.Nauczyla mnie czytac i nauczyla mnie palic. Dwa nalogi 0 nierownejwartosci, ale pod pewnymi wzgl¢ami rownie niebezpieczne. Sarna palilarzadko, tylko dla towarzystwa, ale dla mnie miala zawsze schowanepapierosy. I nauczyla mnie zadawac innym boi. Co nie znaczy, Ze jakomloda dziewczyna nie umialam odromiae zlego od dobrego i ze nie czulamwstydu. Umialam wyobrazic sobie jej bol, ale wyobrainia to jeszcze nie tosamo co wspolodczuwanie. Obrazki, ktore zapami~talam, S

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!