11.07.2015 Views

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

PRZECIW DUCHOW! NOWYCH CZAs6w111etyki jest religia, co moZe znaczyc r6wniez: Zadna etyka nie jest godna tegomiana, jesli ogranicza si~ do zbioru przepis6w, poniewaZ karoy przepisodwoluje si~ do jakiegos Absoiutu dobra, zalecaj~c je i por~zaj~c jegosrusznosc. Zadna etyka nie jest wama, jesli wypiera si~ swego boskiegopochodzenia, jdJi zrywa wi~zi l~c~ce wszeik~ moralnosc z pierwiastkiemmetafizycznym i zastyga w ten spos6b w ciasnym moralizmie. Poniewazstaje si~ wtedy niezdolna do przekroczenia samej siebie i otwarcia napierworodn~ prawd~, ktora daje jej podstawy i zarazem transcenduje,ktora p oci~ga j ~ do kr6iestwa woinosci ponad wsze1k~ norm~.2. To, Ze Papiez uznal za konieczne przypomnienie tych dw6ch zasadniczychprawd, ktore sami chrzeScijanie przestali za takie uWaZac, swiadczyo jego przenikliwosci. Slowa jego zdradzaj~ gl~bokie zaniepokojenie. I tuwlaSnie drugie spostrzeienie: niepok6j Ojca Swi~tego odbijaj~cy si~ w Encyklice,ktorej inspiracj~ wyrainie stal si~ zam~t naszych czasow, r6wniezjest faktem pelnym znaczenia. Co to za niepokoj? A przede wszystkim, cojest jego przedmiotem? Nic innego jak zakwestionowanie, a nawet negacja,porz~ku etycznego wraz z jego racjami religijnymi przez pewien rodzajwieiokierunkowego liberalizmu, ktory graniczy dzisiaj z szalenstwem. C~stenawi~anie (niemal na kawej stronie Encykliki) do wspolczesnosciswiadczy 0 zaniepokojeniu Jana Pawla II, ktore dzielic powinien terazkaroy chrzeScijanin, zaniepokojeniu wobec zjawiska nie b¢~go juz tylkonazwanym tak niegdys przez o. de Lubaca "dramatem ateistycznegohumanizmu", lecz nihilizmem prowadz~cym do - wedrug slow Papieza- "autodestrukcji osoby ludzkiej" (84), jej Zycia wewn~trznego i ponadbioiogicznego,bez ktorego nie ma ani norm, ani wartosci, ani jakichkoiwiekzasad etycznych.Encyklika jasno podkresia fakt, i:e scjentyzm, wynikaj~y ze spektakularnegow XX wieku rozwoju nauk scislych i nauk humanistycznych,to znaczy takich dyscyplin intelektualnych, kt6re z zasady Sll: oboj~tne, obcedziedzinie woli, wolnosci, wyboru, porz~ku dobra i zla, stanowi jednll:z najpowainiejszych przyczyn wsp6lczesnego nihilizmu i etycznej pustki,kt6ra z niego wynika: "Teolog moralista musi zatem dokonywae wnikliwegorozeznania w kontekScie wspolczesnej kultury 0 przewadze naukowej i technicznej,naraZonej na niebezpieczenstwo reiatywizmu, pragmatyzmu i pozytywizmu"(112). I Jan Pawel II przeciwstawia naukom humanistycznymEwangeli~ jako jedyne iroolo wszelkiej morainoSci chrzeScijanskiej: "naukihumanistyczne, mimo wielkiej wartoSci wiedzy, ktor~ zgromadzily, nie mogll:zostae uznane za najwainiejsze wskaZniki norm moralnych. To Ewangeliaodslania peln~ prawd~ 0 czlowieku i jego Zyci.u moralnym ..." (112).3. Trzecia uwaga wynika z dw6ch pierwszych: podkreslic nalei:y radykalnieteocentryczny i "chrystycmy" charakter po~ku moralnego okresionegoprzez Encyklik~ . przez teocentryczny rozumiemy tu fundowaniedziedziny wartosci i norm moralnych na Bogu, ,jedynym Dobrym".JeSii chodzi 0 termin "chrystyczny", nie oznacza on tylko zakorzenieniaporz~ku moralnego w objawieniu Nowego Testamentu, to znaczy

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!