122 ZDARZENIA - KSU\OO - LUDZIEchcialem miee. Sprawy publiczne wylllcznie na zewnlltrz, a wewnlltrzrozmyslanie 0 samym istnieniu." Pojawia si~ jednak pytanie: czy wielbicielowipoezji Zen wypada utrwalac podzial na wn~trze i zewn~trze? Czyprzedstawiajllc czytelnikowi Wypisy ..., autor we wn~trzu si~ umieScil, czyraczej poza nim?AESTIMATlO czyli hie r arc h i a. 9 kwietnia 1988 roku Milosz zanotowalw swoim dzienniku: "JeZeli ktos powaZnie odnosi si~ do swegopowolania, powinien wiedziec, Ze obowillZUje go scisla zasada hierarchii,kt6ra polega na odrzucaniu wszystkiego, co jest poniZej najwYZszychwymagan, to znaczy tego, co dla naszej in tuicji rna cechy wartoSci pozornych,tandetnych." Nastwnego zas dnia uzupelnil: "Scisla hierarchiaznaczy, i:e wnie si~ zlowic nitk~ swego, niczyjego innego tylko swego losui iadne pokusy nas nie odwiodll od postwowania zogniskowanego najednym celu." W tym podw6jnym znaczeniu Wypisy ... 8ll konsekwencjllScislej hierarchii: jako ostentacyjne odrzucenie tandetnej nowoczesnoScii jako konieczne dopelnienie calego dziela. W oczach Archilocha Miloszz calll pewnoscill bylby jei:em.PIETAS czyli m II i po b 0 in y. Zgoofmy si~, powiada Milosz, i:e "zlyczlowiek nie zdola stworzyc naprawd~ wybitnego dziela". Nitka rozumowanianie jest wcale cienka: wybierajllc poboinosc, czyli "pokor~ wobeczasady porzlldkujllcej rytm wszechswiata", odrzucajllc zas zlosliwe szyderstwaintelektualist6w, poeta jednoznacznie wybiera rol~ pustego naczynia,kt6re mimo kanciastoSci formy gotowe jest na przyj~cie likworu arcydziela.Moma tei jednak na rzeez spojrzee inaczej: jei:eli ens et bonum, ens etpulchrum, ens et verum convertuntur, a dobra, pi~kna i prawdy przybywaw swiecie 0 tyle, 0 ile przybywa istnien, to - zapytajmy antologist~ - czyilosc (wierszy) przemienia si~ tajemniczo w jakosc?INTERPRETATlO czyli u c h y 1 ani e r II b k a. Czlowieka, powtarzalMilosz w Ogrodzie nauk za antropologami kultury, cechuje zdolnoscodczytywania i komunikowania symboli. Oznacza to, Ze jeSli poezja rodzisi~ z uwamej lektury znak6w rozsianych w przestrzeni percepcji, to - nimniej, ni wi~cej - "poetycko mieszka czlowiek na tej Ziemi". Mieszkacpoetycko zas to dla Milosza nie tylko (choc moZe przede wszystkim), jaku Heideggera, "bye poruszonym bliskoscill istoty rzeczy", ale takie stawiacpytania zasadnicze: 0 poznanie dobra i zla, 0 zakres swiadomoSci, 0 mojosci mysikr61ikowatosc, 0 milosc kobiety i m~iczyzny, 0 przemijanie. Mniejwi~j od Widzen nad Zatokq San Francisco Milosz nieustannie powtarza:istniejll znaki, ale nie wiadomo, ezy dajll si~ one poprawnie zinterpretowac.Sens wszelako istnieje, tak jak istnieje najwyZsZY lad, kt6rego jest onodblaskiem i w kt6rego zbawiennym cieple ogrzewa swoje r~ce zm~ezonypoeta.
ZDARZENIA - KSI~ZKl - LUDZIE 123ESSE czyli kaida stroniczka Wypisow z ksiqg uiytecznych.NATURA czyli identyfikacja z kwiatem. Cz~sc 0 przyrodziezajmuje w Wypisach ... najwi~cej miejsca, co nie dziwi lub przynajmniejdziwi mniej niz obecnosc w tej antologii Tadeusza Rozewicza. Historiawlecze si~ tu w ogonie (6 calkiem, jak si~ zdaje, przypadkowych wierszy)i dopiero teraz widac, jak sromotn~ poniosla ona kl~k~ w starciu z metafizyk~,scislej zas - z blyskiem epifanii, kiedy to Die trzeba juz pami~taco tym, co przygodne i nietrwale. Nie ptaki i nie owady, ale jemioruszki,wazki, dzikie g~si, Cmy, zimorodki, nury, motyle: oto wyslannicy upragnionegoladu.TRANSLATIO czyli przeniesienie. Oczywiscie przede wszystkimz r6i:nych j~zyk6w do polszczyzny. Ale taki:e z innych kr~g6w kulturowych(daleki Orient) do naszego swiata. Dalej: z rzeczywistosci do przestrzenikultury (Aleksander Wat: "Ten przeklad z naszego swiata, nie pytaj czydokladny, / rozkosz daje oku"), a z przestrzeni kultury z powrotem dorzeczywistoSci przeZywanej, rzeczywistosci wystawionej na zmysly. St~ zaS- gdzie panuje tajemniczy polcien holenderskich martwych natur, aksamitnyspokoj plocien Chardina, gdzie cezanne zmaga si~ z gor~ SainteVictoire - dok~d? leszcze raz Wat: "Cierpliwy b~z. Poczekaj. Zobaczyszjak ta rozkosz / otworzy si~ jak jajo marzen-medytacji". Kolo Gajo?) si~zamyka. Rowniei: dlatego, ze przeniesienie to takze:ITER czyli pod r 0 Z. Oznacza ona, pisze Milosz, "przeniesienie si~ w rzeczywistoscinn~ nii: ta, ktora otacza nas na co dzien, czyli zobaczenieswiata jakby od nowa. luz sama podroz wprowadza to, co stara si~uchwycic poeta czy prozaik, tzn. dziwnosc naszego Zycia na ziemi."Podroi:e pieszo, kolej~, lodzi~, wozem. W Chinach, Ameryce, przez Kresy.Homo viator? Lecz gdzie jest koniec drogi?ADMIRATIO czyli u trwal on a chwil a zach wytu. Oto fundament,na ktorym wspieraj~ si~ Wypisy z ksiqg uzytecznych.Sapienti sat.6Michal Pawel MarkowskiMICHAL PAWEL MARKOWSKI, ur. 1962, praeownik Instytutu Filologii PolskiejUI, teoretyk literatury. Publikowal m.in. w "<strong>Znak</strong>u" , "Aree", "Pami~tnilruLiterackim", "Tekstaeh Drugieh".
- Page 1 and 2:
ROK XLVII ESI~C ZNIKKRAKOWLISTOPAD
- Page 3 and 4:
ZNAKLISTOPADMIESIF;CZNIKIKRAK6WROKX
- Page 5 and 6:
OD REDAKCJILekcja wielkich mistrzow
- Page 7 and 8:
CZAS MARNYCH MISTRzOW15Takie doSwia
- Page 9 and 10:
CZAS MARNYCH MISTRZOW17smutku, kann
- Page 11 and 12:
MOJA MISTR2YNI9Innym razem, rowniez
- Page 13 and 14:
EWA BIENKOWSKA SMIERC SIMONE WElL S
- Page 15 and 16:
SMIERC SIMONE WElL13niezwykla mloda
- Page 17 and 18:
SMIERC SIMONE WElL15skim, jest wi~
- Page 19 and 20:
SMIERC SIMONE WElL17Simone Wei!: od
- Page 21 and 22:
KORZENm MONASTYCZNEJ TOZsAMOSCI19du
- Page 23 and 24:
KORZENm MONASTYCZNEJ TOZsAMOSCI21ki
- Page 25 and 26:
KORZENm MONASTYCZNEJ T02:SAMOSCI23K
- Page 27 and 28:
ANDRZEJ DRAWICZ BONHOEFFER WZAS I~G
- Page 29 and 30:
BONHOEFFER W ZASI~GU R~KI17epicentr
- Page 31 and 32:
BONHOEFFER W ZASI~GU R~KI29i przygo
- Page 33 and 34:
FERNAND BRAUDEL - WIZJONER HISTORII
- Page 35 and 36:
FBRNAND BRAUDBL - WIZJONBR HISTORII
- Page 37 and 38:
nej; w marksizmie dostrzegal on sil
- Page 39 and 40:
GRZEGORZ PRZEBINDA ALEKSANDER SOLZE
- Page 41 and 42:
ALEKSANDER SOLZENlCYN - LEKCJA M~ST
- Page 43 and 44:
ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCJA MijS
- Page 45 and 46:
ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCJA Mll;
- Page 47 and 48:
ALEKSANDBR SOLZENICYN - LEKCJA ~STW
- Page 49 and 50:
ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCIA MijS
- Page 51 and 52:
ALEKSANDHR SOLZENICYN - LEKCJA ~STW
- Page 53 and 54:
ANDRZEJ OS~KACZAPSKI ZAGADKA POCZCI
- Page 55 and 56:
CZAPSKI - ZAGADKA POCZCIWOSCI 531ud
- Page 57 and 58:
CZAPSKI - ZAGADKA POCZCIWOSCI 55na
- Page 59 and 60:
TADEUSZ NYCZEK JERZYK Nie pami~tam,
- Page 61 and 62:
JERZYKS9debiutant Z okolic 1957, po
- Page 63 and 64:
JERZYK 61nie byli to zadomowicni pr
- Page 65 and 66:
JERZ¥K 63Wspaniale zreszt'l pokole
- Page 67 and 68:
JERZYK 65gdyby nie kotara farfoclow
- Page 69 and 70:
MATEJKO, MALCZEWSKI, KANTOR ... Z J
- Page 71 and 72:
la na niklej samoswiadomosci artyst
- Page 73 and 74: MATEJKa, MALCZEWSKI, KANTOR ...71Cz
- Page 75 and 76: MATEJKa, MALCZEWSKI, KANTOR ...73Al
- Page 77 and 78: MARTA WYK.A ezy MIELISMY MISTRZ6w?
- Page 79 and 80: CZY MIEUSMY MISTRzOW 777Zagadnlller
- Page 81 and 82: MALGORZATA KITOWSKA-LYSIAK GOMBROWI
- Page 83 and 84: GOMBROWlCZ KULTOWY81powidci daje si
- Page 85 and 86: GOMBROWICZ KULTOWY83bezdennym, jak
- Page 87 and 88: ANDRZEJ ZAWADA ZASWIADCZENIE DLA KA
- Page 89 and 90: w 1956 roku od ubogiej utopii do rz
- Page 91 and 92: ZMiWIADCZENIE DLA KAZIMIERZA WYKI89
- Page 93 and 94: ARKADIUSZ BAGLAJEWSKI LEKCJA ESEISr
- Page 95 and 96: LEKCIA ESEIST6w93Jakie jest znaczen
- Page 97 and 98: LEKCIA ESEIsr6w95Wprawdzie wielokro
- Page 99 and 100: LISTY PRZEORA Z TAIzE97po raz pierw
- Page 101 and 102: DIALOG ZPAPIEZEM STEFAN WILKANOWICZ
- Page 103 and 104: PAPIE:2: W DIALOGU101Czlowiek przez
- Page 105 and 106: PAPIEZ W DIALOGU103w tym Kosciele s
- Page 107 and 108: MILUJESZ MNIE7 PANIE. TY WSZYSTKO W
- Page 109 and 110: MILUJESZ MNIE1 PANIE, TY W5ZYSTKO W
- Page 111 and 112: MILUJESZ MNIE1 PANIE, TY WSZYSTKO W
- Page 113 and 114: PRZECIW DUCHOW! NOWYCH CZAs6w111ety
- Page 115 and 116: TEMATY I REFLEKSJE NICOLA CHIAROMON
- Page 117 and 118: ,,lLIADA" SIMONE WElL115niemal uzna
- Page 119 and 120: ,,ILIADA" SIMONE WElL117rodzaje w s
- Page 121 and 122: ZDARZENlA - KSL\ZKI - LUDZIEsplotem
- Page 123: ZDARZENIA - KSIAZKl - LUDZIE121Supe
- Page 127 and 128: ZDARZENIA - KSU\ZK.I - LUDZIE125Ska
- Page 129 and 130: ZDARZENIA - KSII\OO - LUDZIE127nicz
- Page 131 and 132: ZDARZENIA - KSV\ZKI - LUDZlE129wodn
- Page 133 and 134: ZDARZENlA - KSIJ\ZKl - LUDZIE131- t
- Page 135 and 136: ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIE133tu o
- Page 137 and 138: W Strefze ograniczonego postoju (19
- Page 139 and 140: ZDARZENIA - KSlJ\ZKI - LUDZIE137skl
- Page 141 and 142: ZDARZENIA - KSIJ\OO - LUDZIEPOKR~TN
- Page 143 and 144: ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIE141inny
- Page 145 and 146: ZDARZENIA - KSL\ZKl - LUDZIE 143oka
- Page 147 and 148: ZDARZENIA - KSli\ZKI - LUDZIE145z j
- Page 149 and 150: ZDARZENIA - KSIJ\ZK:r - LUDZIE147ka
- Page 151 and 152: ZDARZENIA - KSU\ZKI - LUDZIE 149ast
- Page 153 and 154: ZDARZENIA - KSlJ\iK.I - LUDZIElSIra
- Page 155 and 156: ZDARZENIA - KSU\ZKl - LUDZIE153z tr
- Page 157 and 158: ZDARZENlA - KSII\ZKl - LUDZIE 155"S
- Page 159 and 160: ZDARZENIA - KSlJ\ZKI - LUDZIE157sta
- Page 161 and 162: ISUMMARY I- It is times of meager m
- Page 163 and 164: ZEsp6L _ SfEFAN SWIEZAWSKI, STANISL