11.07.2015 Views

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ZDARZENIA - KSU\ZKI - LUDZIE 149astronoma, i latwiej jest zapytac 0 moralnosc kogos, kto w poszukiwaniunowej wydajnoSci dosypuje wybielaj~cych fosfatow do srodkow pior~cych,aniZeli koleg~, ktory obserwuje gwiazdy. Odpowiada to mniej wi~ejsposobowi, w jakim rozlozony jest uklad motywacji finansowych, przemyslbowiem wykazuje wi~ksze zainteresowanie wysilkiem skierowanym nazastosowania niz badania podstawowe. Mamy tu do czynienia z potwierdzeniemprawa mamony: im wi~ksze pieni~dze, tym dotkliwszy problemmoralny.Tu jednak sprawa si~ komplikuje, poniewaz ogrom zaangazowanychsum nadal pracy naukowej dynamik~ trudn~ do ogarni~cia przez sponsorow.Wkrotce i sarni uczeni strac~ jasnosc wlasnych celow i ostatecznieproblemem nie b¢zie swiadomy rozwoj bad an, lecz zarz~dzanie ichnieoczekiwanymi efektami. Zdaje si~ to szczegolnie dotyczyc innowacyjnejkultury amerykanskiej, na przyklad w wojskowosci, gdzie dla innowacjiprzeznaczenie zawsze si~ znajdzie, w informatyce, gdzie rozwoj architekturyi procesorow wyprzedza moZliwosci oprogramowania, czy wreszciew medycynie, ktora nadui:ywa urz~dzen technicznych.Z drugiej strony, coraz cz~ej kwestionuje si~ klasyczne kryteriarozwoju technologii. Pos~ si~ tu przykladem z wlasnej praktyki. Z koncemlat 80. zajmowalem si~ we Francji problemem wytwarzania czystejenergii elektrycznej dostarczanej przez urz~zenia zwane przetwornikaminapi¢a. Chodzilo 0 parametryczny aspekt jakosci: do optymalnego ksztahusinusoidy napi¢a przetworniki wprowadzaj~ zanieczyszczenia w postaciharmonicznych, dzi~ki czemu fala wygl~a jak grzbiet wielbl~dao nieregularnym wielogarbie. Moim zadaniem bylo wyelirninowanie u irodlatych harmonicznych, co w pewnym stopniu mi si~ udalo. Gdy w roku1989 przedstawialem moje prace kolegom z AGH, ci przytomnie zauwai:yli- a po co to robiles? Celem optymizacji procesow energetycznych jestzmniejszenie strat: czy policzyld ewentualne korzysci?Uczciwie wyjaSnilem, Ze inspiracj~ moich badan byla ekologicznamoda, ktora w szczegolnosci wzmocnila zainteresowanie czystosci~ energiielektrycznej. Wrocilem jednak do Francji i w poszukiwaniu rozwi~zaniazaatakowalem callcowicie inn~ dziedzin~ badan, a mianowicie magnetyzm.Mialem dui:o sz~Scia: pomimo pozorow zagrai:aj~ego swiatu pokojuw roku 1990 wojskowi nadal interesowali si~ rozwojem magnetyzmu i nabadania bylo jeszcze sporo pieni¢zy, ktorych zaczynalo brakowaC przemyslowistalowemu, ledwo jui: dysz~cemu od nadmiaru produkcji. W ci~gutrzech lat opracowalem zasady sterowania przetwornikami sprzyjaj~cezmniejszeniu strat magnetycznych. Gdy przedstawilem je na konferencjiw Paryi:u, uslyszalem pytanie - a po co to Pan robi!? W ci~ ostatnich 50lat zmniejszono straty 0 kilkaset procent. Czy jest Pan pewien, ze przemysljest zainteresowany dalszym ich zmniejszaniem? Gdzie b¢~ pracowaC ludzie,ktorych zwolnimy z pracy w wyniku podniesienia wydajnoSci urz~dzen?Uwaga miala charakter paradoksu, ktory jednak ujawnil zlozone realiapracy naukowej. W Niemczech cena elektrycznosci zawiera w sobie doda­

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!