11.07.2015 Views

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

,,ILIADA" SIMONE WElL117rodzaje w sob ie, jak w przypadku Simone Weil), nie moze miee innejwartosci, jak tylko wartose przykladu mniej lub bardziej przekonujllcego.Czlowiek wspolczesny nie moZe sHy tylko kontemplowae blldz "geometryzowae",moZe natomiast albo si~ na nill uzalac, alb 0 jll ideologizowac (tomaczy starae si~ jll spoi:ytkowae dla celow teoretycznie "dobrych"). Bymoc to czynie, powinien wiedziec, gdzie w swiecie konczy si~ to, co ludzkiei zrozumiale, a zaczyna si~ "boskose", powinien miee poczucie swi~tychgranic, czyli jaklls religi~, ktora nie wyrzekalaby si~ tego, co on przeciez juzna temat swiata wie. Trudno jednak rowniez zaprzeczye, ze tego rodzajureligia nie istnieje, a co wi~ej, ze to wlasnie drodzy Simone Weil GrecyuCZll, aby 0 tych sprawach lepiej nic nie mowie.Simone Weil, zdecydowana odnaleie elementy "geometrii dzielnosci"za wszelkll cen~, placllC za to sobll, wyruszyla samotnie swojll droglli dotarla nill nieuchronnie do calkowitego duchowego odosobnienia.A tkwillc w tak wielkiej samotnosci, trudno nie roie marzen.Na ostatnich stronicach eseju 0 lliadzie moma po raz pierwszy natraficna nakrdlony jeszcze z dyskrecjll, ktorej potem ta rzucajllca wyzwaniekobieta miala si~ coraz wyramiej wyrzekae, zarys jej chrzdcijanstwa.Szczegolne to bylo chrzescijanstwo. Ewangelie Sll w nim wyrazem duchawspolnoty greckiej, a poslanie chrzescijanskie, w miar~ jak oddala si~ odhellenizmu, zostaje coraz bardziej zaprzepaszczone, gdyz ulega zgubnemuwplywowi judaizrnu i Rzymu. A z kolei tradycja hellenistyczna (wesejach:Zeus i Prometeusz oraz Bog u Platona), interpretowana w duchu nieumiarkowanegospirytualizrnu, staje si~ zapowiedzill chrzescijanstwa, a Prometeuszjest ni mniej ni wi~ej tylko prekursorem Chrystusa. Szczegolny wi~cto byl hell enizm , dla ktorego trzeba bylo wyrzec si~ Grecji, Zeby niewyrzekae si~ greckosci chrzescijanstwa. Zresztll, zdaniem Simone Weil,ludzkiej prawdy Ewangelii wyrzekli si~ nawet pierwsi chrzescijanie. Popelnilibowiem to swi~tokradztwo, Ze poczuli si~ uszcz~sliwieni cierpieniemi smiercill, wobec ktorych sam Czlowiek-Bog byl zdolny odczuwae jedynietrwog~. "Czlowiek, ktorego nie chroni zbroja k1amstwa, cierpillc przemoc,musi zostac nill ugodzony aZ do gl~bi duszy", wola wzburzona Simone.Zatem nawet wiara przeobraZaj!lca czlowieka moze byc klamstwem, jdlitraci z oezu najdrobniejszll chocby czllstk~ czlowieczenstwa. Moma si~z tyro zgodzic. Ale gdziei: tu jest chrzescijanstwo?Nie rna tu ani chrzeScijanstwa, ani hellenizrnu. Jest to tylko samotnaherezja Simone Weil, wywodzllca si~ z gorllczkowego l~ku wobec zla swiatai docierajllca do upartej woH czystosci duchowej, ktora nie jest wolll zycia,ale wolll odcielesnienia: czyms tabm jak ostatnie namaszczenie dawnychkatarow, dzi~ki ktoremu, kiedy cialo zostalo juz zniszczone przez wycienczenie,dusza "czystego" zespalala si~ z Duchem Wiecznym.Nicola Chiaromontetlurn. Stanislaw KasprzysiakTekst po raz pierwszy ukazal si", w .. II Mondo" w dniu 30 maja 1953.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!