11.07.2015 Views

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

Nr 474, listopad 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

20 S. MALGORZAT A BORKOWSKA OSBprzesadzarn - tysi!!ce wspolnot. Sarna tylko kongregacja kluniacka mialaich okolo 1500, prawie wyl!!cznie we Francji; a przeciez nie byla to jedynawe Francji kongregacja monastycma. Wkrotce potem cystersi osi!!gn{:liw Europie liczb{: przeszlo 700. Fontevrault bylo "mal!!" kongregacj!!, boobejmowalo tylko okolo 150 klasztorow. Byly i inne kongregacje, bylyi klasztory nie zrzeszone w zadnej z nich. A wszystko to pulsowalo Zyciem,refonnowalo si ~, podupadalo i m ow si~ refonnowalo. W przeciwienstwiedo naszych XIX-wiecmych poprzednikow nie widzimy juz dzisiaj przeszlo­Sci jako wspanialego, statycznego, przez wieki trwaj!!cego obrazu, ale jakoproces, ktorego poszczegolne etapy wynikaly z historycznej ewolucji i ktoryz punktu widzenia nonny dostarcza nam przykladow aktualnych dla nas- albo i zupelnie nieaktualnych. Nie mowiruy wi~ juz "dawniej"; mowimy"w takim a takim wieku, na takim a takim etapie naszych dziejow".Obecnie, w ostatnich dekadach XX wieku, historia monastycm a fascynujemn6stwo ludzi; Centre Europeen des Recherches sur les Congregationset Ordres Monastiques (rozszerzone pozruej na "Religieux")skupia setki uczonych, przewamie swieckich. Zagl~biaj!! si~ oni w dziejeposzczeg6lnych wsp6lnot, 0 kt6rych nieraz dot!!d nic nie bylo wiadom0,albo pr6bujll tematycmych przekroj6w i syntez. Jeszcze niedawno jednakhistori~ monastycm ll uprawiali wlaSciwie tylko mnisi, a i to niewielu.Dokladnie w progu, w punkcie przelomu stoi postac najwi~kszego w naszychczasach historyka mysli monastycmej: o. Jeana Leclercq.Zyl W latach 1911-1993. Maj!!c lat 18 wstllPil do benedyktynoww aervaux w Luksemburgu (nie mylic z cysterskim Clairvaux!). Chcialzostac konwersem i sp¢zic cale i:ycie w murach klasztomych. Okolicmo­Sci, przelozeni oraz zdolnoSci zrobily z niego kaplana, uczonego i niemalieobiei:ySwiata, kt6ry zapraszany wsz¢zie na zjazdy i wyk!ady, odwiedzilblisko 60 kraj6w i byl na wszystkich kontynentach. WOZllC ze sob!!w teczce, jak z niego zartowano, swoj Stub staloSci miejsca, pomimowszystko by! mu wiemy - jest to slub przynalemosci do jednej konkretnejwspolnoty monastycmej, a ojciec Jan i:yl i umad jako mnich aervaux,oddany swojej wsp6lnocie i wdzi~y Bogu za swe w niej miejsce.Jego gl6wne pola zainteresowania byly cztery. Historia mysli monastycznej(byl czolowym 7.'l awC!! i wydawc!! sw. Bemarda, ale zajmowal si~wielu innymi autoraJr ...... ~'Wlaszcza z XII wieku); historia zycia monastycznego;monastycyzm dzisiejszy; i wreszcie monastycyzm - nazwijmy to- ekumeniczny. Ojciec Jan objechal w swoich podr6zach ogromnllliczb{:klasztor6w mniszek i mnich6w, czasami przejazdem tylko, czasami, w mia­~ momoSci, na dluZej (pami~tam swietne i bardzo wesole rekolekcje, kt6redal u nas, w Zamowcu) - mal wi~ problemy, aspiracje i realizacjewsp6lczesnego monastycyzmu od Afryki po PRL i od Kalifornii poIndochiny. Juz w czasach soborn ta jego wiedza, zar6wno historycma jakaktualna, tak byla oeniona, ie zaproszono go nan jako eksperta w dziedziniei:ycia zakonnego. Jednocze&nie by! w stalym kontakcie ze wsp6lnotamimniszymi niekatolickimi i nawet niechrzeScijatiskimi, od prastarych dzeins­

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!