BRONISLAW GEREMEK FERNAND BRAUDEL - WIZJONER HISTORII W humanistyce wsp6lczesnej miejsce szczeg6lne przypada francuskiejszkole historycznej. Wydarzeniem stulecia dla historiografii, ale takre dlahumanistyki i nauk spolecznych, stalo si~ rozpocz~e w 1929 roku wydawaniaczasopisma "Roczniki Historii Gospodarczej i Spolecznej" ("Annalesd'Histoire Economique et Sociale"). Byl to czas, kiedy taki:e w Polscerozpoc~to wydawanie pod redakcjll, Franciszka Bujaka i Jana Rutkowskiegoczasopisma pod identycznym tytulem. Losy tych czasopism bylyjednak calkowicie odmienne. Francuskim "Rocznikom" patronowali dwajhistorycy: Lucien Febvre i Marc Bloch. Zamierzali oni stworzyc pismo,kt6re b¢zie odpowiadalo na problemy swiata wsp6lczesnego. Dwaj ludzieo odmiennych temperamentach, ale majll,cy takie samo poczucie, ie niemoma uprawiac historii i humanistyki tak, jak to dotll,d czyniono. ObajszukajllCY myslenia syntetycznego, myslll,cy 0 tym, ze historia nie moze byenaukll" ktora postrzega tylko drzewa, a nie postrzega lasu, szukajllcywielkiej wizji historycznej. W swietle wspolczesnej metodologii humanistycznej,kt6rej nowll modll stal si~ postmodernizm, moma powiedzie6, ie cidwaj wielcy historycy proponowali histori~ jako poetyckll wizj~ przeszloSci,jako formowanll, przez historyka wyobraZni~ 0 ludziach, ldasach spolecznych,narodach i cywilizacjach. Losy tego srodowiska od lat powstaniapisma do obecnego rozkwitu byly bardzo szczeg6lne. Bylo ono niech~tnieprzyjmowane przez swiat akademicki, i odwrotnie, srodowisko "Ann ales"z niech~ wobec tradycyjnego swiata uniwersyteckiego uczynilo r6wniezsw6j program.W takim kontekScie pojawil si~ Fernand Braude!. Historyk, po studiachna Sorbonie byl nauczycielem w Algierze i wtedy zajlll si~ historill dyplomacjiw wieku XVI, dyplomacji krola Hiszpanii Filipa II i jego politykllsr6dziemnomorskll,. Trudno sobie wyobrazic bardziej ldasyczny temattradycyjnej historii, zwanej przez niektorych metodologow historill wydarzeniowll,.Traf sprawil, ze w trakcie jednej ze swoich podr6zy, wracajllcz nowo zaloi;onego uniwersytetu francuskiego w Sao Paulo w Brazylii,
FERNAND BRAUDEL - WIZJONER HISTORII31Fernand Braudel spotkal Lucien Febvre'a. I zac~la si~ przyjam, mocnaprzyjaiD dw6ch ludzi w r6mym wieku, ktorych polll,czyla przede wszystkimogromna solidamosc intelektualna. Podczas ktorejs z rozmow nastatku Piynllcym ku Francji Lucien Febvre powiedzial Braudelowi: "FilipII i Morze Sr6dziemne ... A dlaczego nie - Morze Srodziemne i Filip II?Dlaczego przedmiotem refleksji historycznej nie uczynic Morza Sr6dziemnego?"I tak si~ zac~la przygoda intelektualna Fernanda Braudela.Losy stulecia sprawily, ze w atmosfer~ bibliotek wkroczyl czas wspolczesny.Braudel, oficer armii francuskiej, w czasie wojny znalazl si~w obozie jenieckim i tam, w oflagu pod Lubekll" pisal dzicio, ktore mialow sposob zasadniczy zmienic wizerunek historiografii wsp61czesnej. Pisal jemajll,c w warunkach obozowych dos~p tylko do literatury niemieckiej, aleprzede wszystkim pisal z pami~ci, na podstawie ogromnej kwerendyarchiwalnej. Kwerenda Braudela dla dziela 0 Morzu SrOdziemnym w XVIwieku obj~a niemal wszystkie znane archiwa srOdziemnomorskie tegoczasu, taki:e i archiwa dotychczas nie uporZllrlkowane. Podkreslam ten faktjako jeden z bardzo wai:nych elementow pisarstwa Braudela: MorzeSrodziemne i Swiat srodziemnomorski w czasach Filipa II jest to dzieloogromnej erudycji i i:mudnego poszukiwania archiwalnego. Powstalo dzieloniezwykle i urzekaj~ce. W pierwszym zdaniu przedmowy autor powiada:"Oto ja, czlowiek P6lnocy, z fascynacjll, zakochalem si~ w Morzu SrOdziemnym."W ksi~ tej bardzo znamienna jest fascynacja losami morza- nie tylko cywilizacj~ srodziemnomorsk~, bo ta juz byla losem kolejnychpokolen od antyku po wspolczesnosc.Francuski obyczaj nakazuje dzielic wszelki wyklad na trzy cz~ci. I to,jak mi kiedys m6wil Fernand Braudel, bylo pierws~ przyczyn~, dla kt6rejpodzielilon swojll, ksi~~ na trzy cz~sci. Najpierw byl wyklad tego, co jestnieruchomym lub niemal nieruchomym kontekstem historii; autor zatrzymalsi~ mianowicie nad srodowiskiem geograficznym i strukturamigospodarczymi, nad tym, co stanowi uwarunkowania rozwoju basenuMorza SrOdziemnego. W drugiej cz~ci zajll:l si~ rozwojem koniunktury,a wi~ tego, co si~ pod koniec XVI wieku dzialo w gospodarce i w iyciuspolecznym. I wreszci.e, w trzeciej c~sci, zaj~l si~ histori~, kt6r~ okreSlic bynalei:alo wydarzeniowll,. Historill, krotkiego oddechu. Ten podzial na trzycz~sci stal si~ dzisiaj klasycznym przeslaniem pewnego modelu mysleniao historii. Jest to przeslanie 0 trzech wymiarach czasowych, w ktorychdzieje si~ historia. Pierwszy jest wymiarem dlugiego trwania. Drugi - wymiaremcykl6w koniunkturalnych wydarzen, w kt6rym moma dostrzecstawanie si~ narodow, klas spolecznych, formowanie si~ grup kulturalnych.I wreszcie trzeci, wymiar kr6tki, wymiar wydarzenia, w kt6rym trzebazrozumiec bitw~ pod Lepanto, dostrzec, jak ustawione byly przeciwstawnesobie floty. Nowoscill, bylo przede wszystkim wprowadzenie dlugiegowymiaru czasowego, tego, kt6rym historycy nie zwykli si~ zajmowac.Pierwsze reakcje na ksill:i:k~ Braudela, opublikowanq, w roku 1946, bylyskoncentrowane na przeslaniu geograficznym. Odebrano ~ ksillZk~ jako
- Page 1 and 2: ROK XLVII ESI~C ZNIKKRAKOWLISTOPAD
- Page 3 and 4: ZNAKLISTOPADMIESIF;CZNIKIKRAK6WROKX
- Page 5 and 6: OD REDAKCJILekcja wielkich mistrzow
- Page 7 and 8: CZAS MARNYCH MISTRzOW15Takie doSwia
- Page 9 and 10: CZAS MARNYCH MISTRZOW17smutku, kann
- Page 11 and 12: MOJA MISTR2YNI9Innym razem, rowniez
- Page 13 and 14: EWA BIENKOWSKA SMIERC SIMONE WElL S
- Page 15 and 16: SMIERC SIMONE WElL13niezwykla mloda
- Page 17 and 18: SMIERC SIMONE WElL15skim, jest wi~
- Page 19 and 20: SMIERC SIMONE WElL17Simone Wei!: od
- Page 21 and 22: KORZENm MONASTYCZNEJ TOZsAMOSCI19du
- Page 23 and 24: KORZENm MONASTYCZNEJ TOZsAMOSCI21ki
- Page 25 and 26: KORZENm MONASTYCZNEJ T02:SAMOSCI23K
- Page 27 and 28: ANDRZEJ DRAWICZ BONHOEFFER WZAS I~G
- Page 29 and 30: BONHOEFFER W ZASI~GU R~KI17epicentr
- Page 31: BONHOEFFER W ZASI~GU R~KI29i przygo
- Page 35 and 36: FBRNAND BRAUDBL - WIZJONBR HISTORII
- Page 37 and 38: nej; w marksizmie dostrzegal on sil
- Page 39 and 40: GRZEGORZ PRZEBINDA ALEKSANDER SOLZE
- Page 41 and 42: ALEKSANDER SOLZENlCYN - LEKCJA M~ST
- Page 43 and 44: ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCJA MijS
- Page 45 and 46: ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCJA Mll;
- Page 47 and 48: ALEKSANDBR SOLZENICYN - LEKCJA ~STW
- Page 49 and 50: ALEKSANDER SOLZENICYN - LEKCIA MijS
- Page 51 and 52: ALEKSANDHR SOLZENICYN - LEKCJA ~STW
- Page 53 and 54: ANDRZEJ OS~KACZAPSKI ZAGADKA POCZCI
- Page 55 and 56: CZAPSKI - ZAGADKA POCZCIWOSCI 531ud
- Page 57 and 58: CZAPSKI - ZAGADKA POCZCIWOSCI 55na
- Page 59 and 60: TADEUSZ NYCZEK JERZYK Nie pami~tam,
- Page 61 and 62: JERZYKS9debiutant Z okolic 1957, po
- Page 63 and 64: JERZYK 61nie byli to zadomowicni pr
- Page 65 and 66: JERZ¥K 63Wspaniale zreszt'l pokole
- Page 67 and 68: JERZYK 65gdyby nie kotara farfoclow
- Page 69 and 70: MATEJKO, MALCZEWSKI, KANTOR ... Z J
- Page 71 and 72: la na niklej samoswiadomosci artyst
- Page 73 and 74: MATEJKa, MALCZEWSKI, KANTOR ...71Cz
- Page 75 and 76: MATEJKa, MALCZEWSKI, KANTOR ...73Al
- Page 77 and 78: MARTA WYK.A ezy MIELISMY MISTRZ6w?
- Page 79 and 80: CZY MIEUSMY MISTRzOW 777Zagadnlller
- Page 81 and 82: MALGORZATA KITOWSKA-LYSIAK GOMBROWI
- Page 83 and 84:
GOMBROWlCZ KULTOWY81powidci daje si
- Page 85 and 86:
GOMBROWICZ KULTOWY83bezdennym, jak
- Page 87 and 88:
ANDRZEJ ZAWADA ZASWIADCZENIE DLA KA
- Page 89 and 90:
w 1956 roku od ubogiej utopii do rz
- Page 91 and 92:
ZMiWIADCZENIE DLA KAZIMIERZA WYKI89
- Page 93 and 94:
ARKADIUSZ BAGLAJEWSKI LEKCJA ESEISr
- Page 95 and 96:
LEKCIA ESEIST6w93Jakie jest znaczen
- Page 97 and 98:
LEKCIA ESEIsr6w95Wprawdzie wielokro
- Page 99 and 100:
LISTY PRZEORA Z TAIzE97po raz pierw
- Page 101 and 102:
DIALOG ZPAPIEZEM STEFAN WILKANOWICZ
- Page 103 and 104:
PAPIE:2: W DIALOGU101Czlowiek przez
- Page 105 and 106:
PAPIEZ W DIALOGU103w tym Kosciele s
- Page 107 and 108:
MILUJESZ MNIE7 PANIE. TY WSZYSTKO W
- Page 109 and 110:
MILUJESZ MNIE1 PANIE, TY W5ZYSTKO W
- Page 111 and 112:
MILUJESZ MNIE1 PANIE, TY WSZYSTKO W
- Page 113 and 114:
PRZECIW DUCHOW! NOWYCH CZAs6w111ety
- Page 115 and 116:
TEMATY I REFLEKSJE NICOLA CHIAROMON
- Page 117 and 118:
,,lLIADA" SIMONE WElL115niemal uzna
- Page 119 and 120:
,,ILIADA" SIMONE WElL117rodzaje w s
- Page 121 and 122:
ZDARZENlA - KSL\ZKI - LUDZIEsplotem
- Page 123 and 124:
ZDARZENIA - KSIAZKl - LUDZIE121Supe
- Page 125 and 126:
ZDARZENIA - KSI~ZKl - LUDZIE 123ESS
- Page 127 and 128:
ZDARZENIA - KSU\ZK.I - LUDZIE125Ska
- Page 129 and 130:
ZDARZENIA - KSII\OO - LUDZIE127nicz
- Page 131 and 132:
ZDARZENIA - KSV\ZKI - LUDZlE129wodn
- Page 133 and 134:
ZDARZENlA - KSIJ\ZKl - LUDZIE131- t
- Page 135 and 136:
ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIE133tu o
- Page 137 and 138:
W Strefze ograniczonego postoju (19
- Page 139 and 140:
ZDARZENIA - KSlJ\ZKI - LUDZIE137skl
- Page 141 and 142:
ZDARZENIA - KSIJ\OO - LUDZIEPOKR~TN
- Page 143 and 144:
ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIE141inny
- Page 145 and 146:
ZDARZENIA - KSL\ZKl - LUDZIE 143oka
- Page 147 and 148:
ZDARZENIA - KSli\ZKI - LUDZIE145z j
- Page 149 and 150:
ZDARZENIA - KSIJ\ZK:r - LUDZIE147ka
- Page 151 and 152:
ZDARZENIA - KSU\ZKI - LUDZIE 149ast
- Page 153 and 154:
ZDARZENIA - KSlJ\iK.I - LUDZIElSIra
- Page 155 and 156:
ZDARZENIA - KSU\ZKl - LUDZIE153z tr
- Page 157 and 158:
ZDARZENlA - KSII\ZKl - LUDZIE 155"S
- Page 159 and 160:
ZDARZENIA - KSlJ\ZKI - LUDZIE157sta
- Page 161 and 162:
ISUMMARY I- It is times of meager m
- Page 163 and 164:
ZEsp6L _ SfEFAN SWIEZAWSKI, STANISL