13.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

3.4 paronomazja, anagram, gra słownaZarówno paronomazja jak i anagram są odmianami szerszego pojęcia jakim jestgra słowna. Wszystkie trzy są formami nieregularnej, wybitnie okazjonalnejinstrumentacji dźwiękowej, czyli przyjętej przez mnie definicji aliteracji sensu largo.Spośród tych trzech zjawisk, będących niezwykle wyrafinowanym środkiemartystycznego wyrazu, anagram wydaje się być najczęściej i najchętniej stosowanym, boteż i technicznie rzecz biorąc do zastosowania chyba najłatwiejszym, tkwiącym głębokow pokładach języka łacińskiego, o czym za chwilę. Nie implikuje to bynajmniej jakiejśjego skrajnej prostoty, nawet jeśli nie wywoływał automatycznie skojarzeńo charakterze gry słów, a jedynie nawracał do wypowiedzianych wcześniej dźwięków,pełniąc funkcję czysto ornamentacyjną. Każda gra słów w poemacie epickim miała celwyznaczony przez poetę i określony sens, niewątpliwie zwracała uwagę słuchaczy,wyczulonych na melodię języka jako taką i niuanse znaczeniowe pojawiające sięw treści, była szalenie silną emfazą położoną na dany fragment utworu, wskazującąsamodzielnie lub w połączeniu z innymi figurami dźwiękowymi na te elementy i wątkidzieła, które były szczególnie dla niego istotne i w związku z tym zapamiętania godne.Jak już wielokrotnie było powiedziane: Rzymianie przejawiali niezwykłąwrażliwość na dźwięki mowy i co za tym idzie dźwięczność wypowiedzenia,niezależnie od tego, czy była to mowa sądowa, innego rodzaju wystąpienie publiczne,proza opisująca dzieje Imperium Romanum, sztuka teatralna dla masowego odbiorcyczy deklamacja poematu w wąskim gronie wybranych. Jak słusznie zauważył wiele lattemu wybitny francuski filolog klasyczny, Jean Marouzeau: „Nie mówi się jedyniedlatego, żeby być rozumianym; mówi się tak, jak się śpiewa lub gra, szukającw dźwięku swego głosu lub w grze instrumentu źródła przyjemności dla siebie i drugich.Rzymianie więcej jeszcze niż my szukali tej przyjemności, gdyż nie znali naszegoczytania „po cichu” i wszystko czytali na głos, a do wymowy byli tak daleceprzyzwyczajeni, że u nich nawet rzecz napisana nazywana była oratio.” 221Spośród tych terminów w starożytności paronomazja, łac. adnominatio, byładobrze znana teoretykom i praktykom wymowy oraz poetom, zaliczano ją do słownodźwiękowychfigur retorycznych i uznawano za skuteczny oręż w ustach zręcznegomówcy lub w dziełach prozatorskich, szczególnie tych o charakterze satyrycznym. Nie221 Por. J. Marouzeau, Pogadanki o łacinie, Lwów 1930, 183.150

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!