13.07.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wielości i rozmaitości, przeplocie form i brzmień obecnych w niektórych fragmentachdzieł, ich możliwą interpretacją, policzoną lub tam, gdzie trudno o takie dane:szacunkową częstością, hierarchią ważności (co do formy i miejsca występowania,bardziej lub mniej eksponowanego). Oczywiście nie było celem i nie było możliwezaprezentowanie wszystkich poglądów i wszystkich badań, do wielu nie dotarłam, wieleprac jest niedostępnych bądź trudno dostępnych, znam wyniki niektórych badańi niektóre opinie „z drugiej ręki”, przytaczane jako recenzje, komentarze i odniesieniapóźniejszych badaczy, znaczna część prac jest starej daty, a w nich wielokrotniepowtarzane te same przykłady, opisy, niemal identyczne wnioski, z dzisiejszego punktuwidzenia nieraz naiwne, bo też tak naprawdę nauka o aliteracji rozwinęła się dopierow okresie II wojny światowej i po niej. A już na pewno nie można by nawet trzech zdańo każdej pracy powiedzieć, bo zabrakłoby miejsca, każdy z uczonych wyznaczał sobiewłasny odcinek, który go interesował, a wielu badaczy zajmowało się tym samym lubprawie tym samym i nieraz na podobnej zasadzie.Tam, gdzie to możliwe i w szczególności tam, gdzie nie zostało to jeszczeuczynione, praca daje konkretne zestawienia liczbowe, ze świadomością istniejącegoniewątpliwie pewnego marginesu błędu, możliwego zarówno w wyniku błęduludzkiego autorki, jak i przyjętej jednej wersji tekstu z całym repertorium koniekturi indywidualnych edytorskich wyborów (choć tego rodzaju rozbieżności z pewnościąnie wpływają w znaczącym stopniu na wyniki całościowe). Na przykładachnajwybitniejszych dzieł trzech epików, niebyt odległych wobec siebie w czasie, choćz wyraźnie zarysowanymi różnicami w podejściu do samej istoty twórczości poetyckiej,widać jak postępował rozwój heksametru i techniki poezji epickiej, jak coraz bardziejdochodziła do głosu regularność pewnych form i chwytów, lekkość formy, subtelnatechnika poetycka mniej widoczna, a bardziej słyszalna, wedle starożytnej maksymyars est celare artem.Temat przeze mnie podjęty jest bardzo wdzięczny, szeroki, kuszący, żeby zająćsię dogłębniej jednym wybranym aspektem, ale z drugiej strony niemal w każdymmomencie potrzebne byłoby odniesienie do pozostałych środków wyrazu, innych formaliteracyjnych, które występowały wielokrotnie w sposób symultaniczny i ze znacznączęstością, a których istnienia nie sposób nie zauważać i bodaj pokrótce nie omówić.Czułam się w pewnym sensie zobowiązana do przedstawienia, bodaj w zarysie (mającświadomość jego niedostatków), całokształtu funkcjonowania rozmaitych odmianaliteracji. Prawda jest taka, że nie da się pójść za każdą myślą i każdym215

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!