HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Muzyka wykonana pracą własnych rąk
Eisenhauer jest kapelą heavy metalową, która zaczęła swoją działalność
w roku 2007, przypieczętowała swoje istnienie w roku 2013, debiutem "Never
Surrender", dwa lata później wydała EPkę. Natomiast kolejny album, "Blessed To
Be Hunter" na wydanie czekał aż pięć lat. Z okazji jego wydania mam okazję porozmawiać
z gitarzystą i wokalistą Christianem "Waxe" Wagnerem. Opowie nam
o muzyce kapeli, o inspiracjach, tym, co sprawia, że brzmią wyjątkowo, jaki mają
stosunek do porównań z Grand Magus oraz jakie jest pochodzenie ich nazwy.
HMP: Hej! Czy mógłbyś opisać muzykę
osobom, które was jeszcze nie znają?
Christian "Waxe" Wagner: Cześć Jacek, z
tej strony Christian "Waxe" Wagner z Eisenhauer.
Jestem gitarzystą i wokalistą zespołu.
Powiedziałbym, że gramy ponadczasowy,
szczery, mroczny i epicki heavy metal
w najczystszej postaci.
Grand Magus? Co sądzisz o tym zespole?
Szczerze, są gorsze rzeczy niż bycie porównanym
do Grand Magus. Uwielbiam ich i
sądzę, że to trio gra świetną muzykę na żywo.
Tak dobrze, by zrozumieć, czemu ludzie
odnajdują u nas pewne podobieństwa, co
oczywiście jest związane z muzyką samą w
sobie. Barwa mojego głosu przypomina trochę
wokal JB Christofferssona. W każdym
razie mogę potwierdzić, że tego typu porównania
częściej występują przy wokalu śpiewanym,
niż przy zwykłym growlu czy ryku.
Jeśli do tego masz baryton, to ludzie nie mają
interpretowaliśmy wczesne utwory kapel
takich jak Iron Maiden, Slayer, Metallica
oraz Pantera. Te inspiracje są bardziej widoczne
na naszym debiucie "Never Surrender".
Ten album w całości został nagrany przez
nas. Obecnie mogę powiedzieć, że był bardziej
demem niż oficjalnym albumem. "Blessed
Be The Hunter" z pewnością jest lepiej
dopracowany i jest mocniejszy od strony
kompozycji. Podszlifowałem swoje wokale, w
ogóle znaleźliśmy swój styl. Poświęciliśmy
czas jako zespół, by dopracować naszą wizję
metalu. Zagraliśmy nasze brzmienia tak, jakbyśmy
je chcieli usłyszeć z perspektywy słuchacza.
102
Co sprawia, że brzmicie wyjątkowo?
Gramy old school, jednak nie kopiujemy
przeszłości. Myślę, że stopiliśmy i uformowaliśmy
muzykę, która była z nami przez dekady,
w naszą własną stal. Naszymi ulubionymi
artystami są między innymi Black Sabbath,
Dio, Mercyful Fate, Trouble, Manilla
Road, Cro-Mags, Danzig oraz Slayer.
Uwielbiam głębokie głosy Jima Morisson'a
oraz Johnny'ego Cash'a. Sądzę, że mój, głęboki,
melodyczny głos jest wizytówką zespołu.
Nie jest to dokładnie coś, czego niektórzy
oczekują od klasycznego heavy metalu, być
może jednak docenią tę różnicę. Nasz metal
możemy określić jako ten "ręcznie wykonany".
Jest w nim wiele pasji, w każdej nucie,
każdym słowie czy w grafice albumu. I możesz
to usłyszeć, zobaczyć oraz poczuć!
Co sądzisz o byciu porównywanym do
EISENHAUER
Foto: Eisenhauer
już do czego tego porównać. Wtedy rzucają
nazwami takimi jak Grand Magus czy Falconer,
nawet jeśli nie spotkałem się z tym
ostatnim. Jeśli słuchasz naszych utworów na
poważnie, to odkryjesz, że mamy inne podejście
do pisania utworów, co oczywiście jest
zasługą tego, że mamy dwóch gitarzystów w
zespole. Nasze brzmienie zawiera pewne subtelne
smaczki, których Grand Magus nigdy
nie użyło i prawdopodobnie nie użyje.
Jak wypada "Never Surrender" na tle
"Blessed Be The Hunter"? Czym różni się
debiut od najnowszego albumu?
Na początku istnienia zespołu, kiedy nie myśleliśmy
o tworzeniu własnych utworów,
Czy powiedziałbyś, że bliżej "Horse Of
Hell" do "Blessed Be The Hunter" niż debiutowi
do "Horse Of Hell"?
Tak, niezależnie od tego, jak na to spojrzysz.
Nasza ostatnia EPka, "Horse Of Hell" określiła
kierunek naszego nowego albumu "Blessed
Be The Hunter". W przeciągu tych pięciu
lat trochę dopracowaliśmy nasz warsztat
kompozycyjny i ujednoliciliśmy nasz styl. Co
do tekstów, pozostaliśmy wierni swoim przekonaniom.
Co obecnie sądzisz o "Horse Of Hell"?
"Horse Of Hell" był świetnym projektem, w
którym wzięli udział nasi dobrzy przyjaciele.
Mieliśmy sporo uwagi i dobre recenzje z całego
świata. W perspektywie czasu zawsze są
rzeczy, które można było poprawić, lub zrobić
inaczej. Jednak, jak powiedziałem, ten album
jest kamieniem węgielnym naszego brzmienia
i wciąż jesteśmy z niego dumni.
Jak duży wpływ na teksty miała twórczość
Roberta E. Howarda i Michaela Moorcocka
na wasz najnowszy album? Co poza
tym zainspirowało teksty?
Trochę czytam, jednak bardzo zróżnicowaną
literaturę. Znam wszystkie historie o Conanie
Barbarzyńcy, jednak żaden z tych
dwóch wymienionych autorów nie miał bezpośredniego
wpływu na moje teksty. Lubię
mitologię oraz zabawę z jej przedstawieniami,
jednak pozostawiam przestrzeń do interpretacji.
Dla mnie główną rolę szczególnie
gra germańska i nordycka mitologia, bliska
zażyłość z naturą oraz światem naszych
przodków. Lubię stylizować moje historie w
archaizmy. W kilku recenzjach autorzy określili
"Ode to the Hammer" jako utwór wojenny.
Niestety jest to błędna interpretacja.
Utwór jest obietnicą zostawienia lepszego
świata dla moich potomków. Zwykle chcę,
żeby ludzie sami interpretowali teksty moich