HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
świetna wokalistka.
HMP: Słucham sobie Waszej płyty i przypomina
mi się Satan's Hallow. Ich płyta
wyszła ledwie dwa lata przed Waszą, a
można znaleźć wspólne mianowniki.
Marcin Puszka: Dzięki za to porównanie! No
tak, nie będę ukrywał, że Satan's Hallow wywarł
swego czasu na mnie piorunujące wrażenie
- jak usłyszałem takie "Beyond the
Bells" to nie mogłem za cholerę uwierzyć, że
to kapela z naszych czasów! Nasza wokalistka,
Anna, też uwielbia ich debiut, ale też to, co
potem zrobili, już pod szyldem Midnight
Dice.
Byli Waszą inspiracją?
Metal przebił się dzięki pierwotności i dzikości
Czekali na pierwszy wywiad bez odniesienia do Tokyo Blade. Nie tym
razem. Za to ja doczekałam się bardzo rzetelnych i ciekawych odpowiedzi od
gitarzysty i współzałożyciela lubelskiej ekipy - Marcina Puszki. Wygląda na to, że
Shadow Warrior jest w czepku, czy może raczej w hełmie urodzony. Ledwie co
powstał, a już zainteresowała się nimi zagraniczna wytwórnia, ma na koncie kilka
wydawnictw oraz dostał propozycję zagrania na Heliconie (przypominamy, że
grzech nie iść na taki skład, jaki się kroi na trzecią edycję tego festiwalu). Shadow
Warrior złapał wiatr w żagle i teraz jedyne, co mogłoby go powstrzymać, to zaraza.
Trzymamy kciuki, żeby już niczego nam przy koncertach nie zmajstrowała.
Pozostańmy w żeńskim wątku. Macie wokalistkę,
a logo i okładkę EP wykonały kobiety.
U progu powstawania heavy metalu
kobiety w tym światku były rzadkością. Dziś
są prawie na porządku dziennym. Jedni
twierdzą, że to dobrze ("kobiety dopięły swego").
Inni, że bez znaczenia ("nie ma znaczenia,
jakiej płci jest twórca"). Zastanawiałeś
się w ogóle kiedyś nad tym?
Wiesz, ja akurat nigdy w sumie się nie zastanawiałem
czy daną muzę tworzy facet, czy kobieta,
jeśli muzyka była dobra, to po prostu jej
słuchałem. Wiem, że dziewczyny w heavy metalu
to wciąż swego rodzaju ewenement, a co
za tym idzie, wielu ludzi podchodzi do takich
tematów ze swego rodzaju rezerwą, ale ja naprawdę
nigdy nie miałem z tym problemu.
Pierwsza dziewczyna w muzyce rockowej, z
jaką miałem styczność to była Poly Styrene z
punkującego X-Ray Spex i powiem Ci szczerze,
że laska miała więcej polotu i fantazji niż
większość kapel, które wtedy słuchałem. Nie
jestem fanem stereotypowego myślenia na zasadzie
- jak dziewczyna w kapeli, to tylko delikatny
wokal, bo kobiety są delikatne - uważam
to za straszliwą bzdurę. Więc nigdy nie
odrzucałem kobiet w rocku czy heavy metalu,
zawsze lubiłem Girlschool, Chastain z rewelacyjną
Leather Leone czy wspomniany Warlock
i tak samo teraz uwielbiam Satan's Hallow,
Midnight Dice, Smoulder, Tanith czy
Sign of the Jackal i to nie dlatego że tam
śpiewają dziewczyny, tylko dlatego, że są to
cholernie dobre kapele! Budujące jest też to,
że coraz więcej obserwuje się kobiet, które
wspierają scenę nie tylko wokalnie czy instrumentalnie,
ale też właśnie w kontekście grafiki.
Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że byli dla
nas inspiracją, ale mogę Ci się przyznać, że na
pewno ich muzyka dźwięczała mi w uszach,
kiedy zespół był w trakcie formowania. Można
powiedzieć, że Mandy Martillo utwierdziła
mnie w przekonaniu, że heavy metal z
kobiecym wokalem ma rację bytu w XXI wieku.
Właśnie, nie czytałam jeszcze recenzji "Cyberblade",
ale czuję, że nie raz trafi się porównanie
do Warlock. Nie da się ukryć, są podobieństwa,
zwłaszcza nieokiełznane wrzaski,
które tu i ówdzie pojawiały się na ustach
Foto: Marta Gabriel
Doro. Na pewno śledzisz opinie o swoim
zespole. Jesteście porównywani do Warlock?
Myślisz, że to dobrze, że mimo tego, iż
upłynęło wiele lat, a w międzyczasie powstała
masa innych zespołów, wciąż heavymetalowe
zespoły z żeńskim wokalem porównuje
się do tego jednego wzorca?
Doro Pesch, to była chyba jedna z pierwszych,
w stu procentach heavy metalowych
dziewczyn na scenie. Więc nie dziwi mnie, że
kobiecy heavy metal od razu kojarzy się z
Warlock, zwłaszcza, że nagrali przecież tak
kapitalne płyty jak "Triumph and Agony" -
pamiętam, że jak pierwszy raz usłyszałem "All
We Are", a potem "I Rule The Ruins", to odleciałem
- ten wokal był nieprawdopodobny! Co
do tych opinii i recenzji, to faktycznie zdarzają
się takie porównania, zresztą wydaje mi
się, że każda wokalistka z heavy metalowego
bandu chciałaby być porównywana do dokonań
Doro. Tym bardziej cieszy nas, gdy ktoś
wspomni o Warlock w kontekście naszej
twórczości. Jeśli mam być szczery, to z racji
kraju pochodzenia, najczęściej zdarzają nam
się jednak porównania do Crystal Viper. Może
i jest to nieco stereotypowe myślenie, w
sensie: heavy z dziewczyną z Polski = Crystal
Viper, ale w żadnym wypadku nam to nie
przeszkadza, przecież Marta Gabriel to także
Ledwie co powstaliście, a już zasypaliście
nas wydawnictwami, w tym długogrającym
debiutem. Zupełnie jak klasyczne heavymetalowe
zespoły z lat 80. Różnica jest tylko
taka, że one często nie miały studyjnego doświadczenia
w innych kapelach i były młodsze.
Kując żelazo, póki gorące czujecie się jak
jakiś brytyjski czy niemiecki zespół sprzed 40
lat?
To ciekawe pytanie. Wiesz, w sumie to nie
staramy się bardzo analizować pewnych trendów
czy historii innych zespołów, działamy w
pewien sposób naturalnie. Skoro są pomysły i
jest dużo muzyki w naszych głowach, to ją
tworzymy i nagrywamy. Być może niebawem
będziemy mieli jakiś zastój twórczy, ale na
razie idziemy do przodu. Wiem, że fani to doceniają,
co też w pewien sposób nas napędza.
Wiadomo, że mając za sobą pewien staż na
scenie, jest nieco łatwiej realizować pewne założenia.
Faktycznie nie jesteśmy już nastolatkami
i coś tam w studiu jednym czy drugim
zdarzało nam się dłubać, aczkolwiek cały czas
się uczymy i wzbogacamy o nowe doświadczenia.
Nie obawialiście się, że za jakiś usłyszycie
na płycie coś, co będzie Was uwierać, co można
było dopracować i zwyczajnie będziecie
żałować tempa pracy?
Nie znam chyba żadnego artysty, który nie
chciałby poprawiać swoich wcześniejszych dokonań
(śmiech). Natomiast wychodzę z założenia,
że nie ma co się oglądać wstecz i rozpamiętywać
wszystkiego na zasadzie "co by
było gdyby". Dane nagrania to świadectwo
12
SHADOW WARRIOR