HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
HMP: Zanim założyłeś Moravius z powodzeniem
występowałeś w zespole Slalmandra.
Spędziłeś w nim parę ładnych lat, nagrałeś
trzy albumy. Jakie wspomnienia zachowałeś
po tym zespole, jak oceniasz po latach
płyty, które nagrałeś z Salamandrą?
Dalibor Halamicek: W Salamandrze było
bardzo fajnie. I myślę, że płyty, które nagrałem
z nimi były najlepsze, co Salamandra w
ogóle zrobiła. Przynajmniej tak słyszę od moich
fanów. W Polsce też.
Co takiego stało się, że podjąłeś decyzję o
Takie jest moje DNA
Najnowszy album Moravius zatytułowany "Wind From Silesian Land"
przypomniał mi o tym czeskim zespole. Nie jest to żadna rewelacja na scenie melodyjnego
power metalu ale za to proponuje nam naprawdę solidne granie. Czeskie
kapele nie mają jakoś łatwo jeśli chodzi o przebicie się na ogólnym światowym
rynku, podobnie jak nasze rodzime formacje. Za to bardzo podoba mi się czeskie
podejście do tradycyjnego heavy metalu, a szczególnie do jego bardziej melodyjnych
odmian, jakże inne od naszego. Dlatego z jeszcze większą frajdą ponownie
przybliżam Wam Czechów z Moravius, może tym razem zapamiętacie ich na dłużej.
Tak, początkowo myśleliśmy, że Moravius
będzie tylko projektem, ale później chcieliśmy
koncertować, więc szukaliśmy muzyków.
Niestety do dziś mam problem ze znalezieniem
dobrego perkusisty, który dobrze sprawdził
by się w power metalu. Może ktoś z Polski
chciałby spróbować w Moravius? (śmiech)
Wydaje mi się, że problem jest głębszy i jest
podobny tego, który dotyka polskich muzyków,
grających klasyczny heavy metal i jego
bardziej melodyjne odłamy. Po prostu granie
w takich kapelach to kosztowne hobby, na
Które kapele z tej sceny są dla ciebie najbardziej
inspirujące?
Pierwszym był Yngwie Malmsteen a potem
był Timo Tolkki ze Stratovariusem, następnie
Dark Moor, Heavenly, Tommy "Reinxeed"
Johansson itd.
Wasz duży debiut "King's Grave" to solidna
dawka muzyki, ale brzmienie tego albumu
jest nie dopracowane. Z czego to wynika?
Czy to kwestia, że większość instrumentów
nagrywał sam Petr Strauch, włącznie z samplowaniem
perkusji?
Tak. Petr robił wszystko sam w domu, a ja po
prostu zaśpiewałem w studiu. Nie miał wtedy
tak dobrych sampli i dlatego muzyka brzmi
nieprofesjonalnie. W dodatku wszystko zostało
zrobione bardzo szybko, więc jest też kilka
fałszów za co przepraszam wszystkich.
Mimo, że muzyka na "King's Grave" utrzymuje
poziom to jednak jest zbyt zachowawcza
w stosunku najlepszych produkcji podgatunku,
który reprezentujecie. To brak odwagi
czy po prostu tak patrzycie na tę muzykę?
Tak jak mówiłem, Petr sam nagrał tę płytę
muzycznie, a ja tylko zrobiłem mu linie wokalne.
W tym czasie podobało mi się jego spostrzeganie
muzyki, chociaż miałem kilka
uwag. Ale mimo to fani lubią tę płytę. Druga
sesja była bardziej nastawiona na wspólną
współpracę.
opuszczeniu Salamandry?
Salamandra powoli szła w kierunku, który mi
się nie podobał. Do tego prowadziłem interesy
i zbankrutowałem, więc musiałem wyjechać
do pracy do Anglii, a Salamandra znalazła
nowego wokalistę.
Moravius powołałeś wraz z Petrem Strauchem.
Wydaje się, że wtedy Petr to była twoja
bratnia dusza?
Petr i ja nadawaliśmy na tych samych falach
muzycznych i dobrze się rozumieliśmy podczas
tworzenia nowych utworów. Miał poczucie
muzyki jak Timo Tolkki.
W zasadzie na początku Moravius był projektem
muzycznym waszego duetu. Ciężko
w Czechach jest znaleźć muzyków, którzy
zaangażowaliby się w działalność zespołu
na stałe?
Foto: Moravius
które niewielu stać...
Wiesz, power metal to trudny styl dla wszystkich
muzyków, dlatego młodzi muzycy chcą
grać coś lekkiego, aby nie musieli tak ciężko
pracować na swoich instrumentach. Wielka
szkoda.
Od początku ustaliliście, że Moravius to formacja,
która będzie grała melodyjny speed/
power metal z elementami neoklasycznymi
ale w tej wersji bardziej współczesnej, wywodzącej
się z lat dwutysięcznych typu
Stratovarius czy Edguy. Co takiego urzeka
cię w tej muzyce?
Po prostu to te klasyczne detale. Uwielbiam
muzykę Mozarta, Beethovena, Bacha, Vival-diego,
a ich elementy wyczuwalne są w
power metalu i takie jest moje DNA.
Podobny zarzut można wystosować wobec
twojego śpiewania. W recenzji aby opisać
twoje miejsce w Moravius użyłem sytuację
Geddy Lee w Rush. Geddy w stosunku do
Roberta Planta czy Iana Gillana prezentuje
się słabo, ale jego głos stał się znakiem
szczególnym dla zespołu. Tak samo ty, śpiewasz
czysto i dobrze ale w twoim glosie nie
ma charyzmy Timo Kotipelto czy choćby
Kaia Hansena...
Nigdy nie miałem głosu, jak ci, co mają ściśnięte
męskie genitalia (śmiech). Po prostu
mam swój głos i dzięki niemu Moravius jest
znany. Podobnie jak wokaliści z innych zespołów,
bez których nie mogliby się obejść. To
również sprawia, że power metal Motaviusa
jest wyjątkowy.
Czy możesz opowiedzieć, jacy wokaliści
mieli wpływ na twój sposób śpiewania?
Kiedy byłem młody, słuchałem hardrockowych
zespołów, moimi ulubiony jest ciągle
AC/DC. Kiedy zaczynałem śpiewać na imprezach,
starałem się naśladować głosy wszystkich
śpiewaków, których akurat graliśmy (i
zadziałało). Moim ulubionym wokalistą jest
David Coverdale z Whitesnake. Zawsze
chciałem mieć jego głos, chociaż teraz tworzę
power metal.
Z tego co wiem plyta "King's Grave" zdobyła
pewną popularność w Czechach ale nie
uchroniło to zespołu przed zakończeniem
działalności. Jakie powody zmusiły was do
podjęcia takiej decyzji?
Problemem było zatrudnienie muzyków.
Członkowie zespołu ciągle się zmieniali, aż mi
obrzydło, bo zespół nie grał na żywo tego, co
nagraliśmy na płycie, więc odszedłem. Petr
próbował przez jakiś czas kontynuować karierę
zespołu, ale potem rozwiązał go.
Wtedy podjąłeś współpracę z zespołem
Grog. Opowiedz o tej kapeli, bo nic o niej nie
148
MORAVIUS