21.03.2023 Views

HMP 77 Destroyers

New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Wcześniej wydaliście dwie kasety demo, z

czego debiutancką nakładem polskiej wytwórni

FUKK - jak doszło do tej współpracy?

Szukaliśmy kogoś, kto wydałby nasze pierwsze

demo i taki zainteresowany się znalazł.

Zostało wydane zarówno na czarnej, jak i zielonej

kasecie. Nasza druga taśma demo została

wydana przez Dying Victims.

HMP: Dotarły już do was jakiekolwiek opinie

na temat tego jak mieszkańcy Toronto

przyjęli wieść, że kolejny zespół rozsławia

ich miasto, przyjmując jako szyld jego nazwę?

Staffan: Kiedy Edde i ja poszliśmy zobaczyć

Voivod jakiś czas temu, podszedł jakiś facet

i zaczął się kłócić o nazwę naszego zespołu.

Nie wiem, o co mu chodziło, prawdopodobnie

był po prostu zrzędliwym starcem w trakcie

kryzysu wieku średniego. Poza tym żadnych

problemów!

Jesteście Szwedami, skąd pomysł akurat na

taką nazwę, nawet jeśli z ciut zmienioną

pisownią w porównaniu z kanadyjskim

Toronto, grającym hard/AOR na przełomie

lat 70. i 80.?

Symbol rebelii piekła

Chłopaki z Toronto nie są żadnymi nowatorami. Grają jednak heavy/

speed metal na tyle dobrze, że najnowszą EP "Under Siege" wydali już nakładem

Dying Victims Productions. Zapowiadają też debiutancki album, bo jak podkreśla

gitarzysta Staffan, nowych utworów mają mnóstwo.

bardziej tradycyjnie, tak jak właśnie wy?

Myślę, że większość z nas zaczęła od słuchania

heavy metalu, ale potem przeszła do bardziej

ekstremalnych rzeczy, takich jak death

czy black metal. Nadal nam się to podoba, po

prostu nie robimy tego w Toronto.

Pseudonim jednego z was, 79-83, jest dobitnym

podkreśleniem faktu z jakiego okresu

muzykę metalową lubicie i cenicie najbardziej?

Tak, w latach 1979-1983 wydano dużo

świetnego metalu. Ale lubimy też muzykę,

która przyszła później.

Można rzec, że to symptomatyczne, bo już

od lat 60. powtarza się sytuacja, że zawsze

pierwszy okres w rozwoju nowej stylistyki

Taśmy w przypadku takiego zespołu jak

Toronto są naturalnym nośnikiem: tanim,

praktycznym i podkreślającym podziemny

charakter zespołu?

Tak.

Nie da się jednak nie zauważyć, że kasety

są znowu modne - nie uważasz, że to nieco

dziwne, ale potwierdzające również, że ludzie

znowu zatęsknili za analogowym brzmieniem,

nawet jeśli słuchają popu, disco

czy czegokolwiek innego, nie tylko metalu?

Tak naprawdę to wcale nie jest dziwne. Muzyka

w wersji cyfrowej jest wygodna, ale jako

format dość nudna. Taśma niekoniecznie jest

lepsza, ale dla wielu ludzi jest klasyczna i

nostalgiczna. To także prawdopodobnie najtańszy

sposób na uzyskanie analogowego dźwięku,

tak jak powiedziałeś.

Mogło wydawać się, że po materiałach demo

szybko zabierzecie się za jakiś poważniejszy

materiał, tymczasem najwyraźniej

nie spieszyliście się - co nagle, to po diable,

czy były inne powody? (śmiech)

Cały czas piszemy nową muzykę, nie ma

znaczenia, czy wyjdzie to w wersji demo, czy

w postaci albumu. Mieliśmy nagrać "Under

Siege" wcześniej, ale trochę się opóźniło.

Wróciliście z EP "Under Siege" - uznaliście,

że na album jest jeszcze za wcześnie, chociaż

bez trudu mogliście przecież dodać

dwa-trzy kolejne utowry i mieć tym sposobem

długogrający debiut?

Tak naprawdę tego nie planowaliśmy. W sumie

mieliśmy tylko półtora dnia w studiu,

więc nagraliśmy tyle, ile mogliśmy, tak szybko,

jak tylko mogliśmy. Zastanawialiśmy się

nad zrobieniem z tego dwóch oddzielnych

EP-ek, ale potem zdecydowaliśmy się wydać

to wszystko razem.

Ta nazwa brzmi ciężko. Lubimy też Slaughter

z Toronto.

Muzycznie zresztą nie da się was z nikim

pomylić, bo preferujecie zupełnie inne, mocniejsze

dźwięki - zaczynaliście chyba jednak

w innych zespołach od ekstremalnego metalu,

by stopniowo dojść do speed metalu w

duchu lat 80.?

Tak, lubimy również inną muzykę. W Toronto

skupiamy się na tworzeniu szybkich i

brudnych kawałków.

To ciekawe o tyle, że młodzi ludzie albo

koncentrują się na black czy death metalu,

albo stają się one dla nich punktem wyjścia

do poszukiwań i wtedy zaczynają grać

Foto: Toronto

jest tym najciekawszym i metal wcale nie

jest tu wyjątkiem?

Tak, z pewnością jest pewien urok tych zespołów,

którym po raz pierwszy udało się

stworzyć coś nowego i ekstremalnego. Ale jak

powiedziałem, lubimy również późniejsze zespoły,

które kontynuowały tworzenie czegoś

nowego.

Coraz częściej słyszy się, że formuła albumu

jako zwartej artystycznie całości w dobie

streamingu jest już kompletnym przeżytkiem.

Nawet metalowe zespoły, jak

choćby Within Temptation, zaczynają regularnie

publikować w sieci pojedyncze

utwory, które w bliżej nieokreślonej przyszłości,

być może zostaną zebrane na płycie

- ma to według ciebie sens, czy to poroniony

pomysł, bo jednak fani rocka czy metalu

wciąż preferują fizyczne nośniki, nawet jeśli

dla wygody korzystają też z możliwości

odsłuchu w sieci?

Prawdopodobnie ma to dla nich sens. Nie

myślę zbytnio o dystrybucji ani marketingu.

Po prostu lubię fizyczny format albumu, nawet

jeśli się starzeje.

Przygotowaliście dla kolekcjonerów kilka

wersji "Under Siege", na czarnym i kolorowym

winylu, ale zabrakło, póki co, kompaktu

i kasety - pojawią się później czy tym

razem ich nie planujecie?

Są plany wydania specjalnej płyty CD, miej

oczy szeroko otwarte!

Winylowy nośnik dla takiego oldschoolowego,

siarczystego grania jest wymarzony,

okładka w 12" formacie też wygląda znacznie

lepiej. Cover "Under Siege" wygląda

94

TORONTO

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!