HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
tylko, że były cyfrowo obrobione. Niestety
taśmy matki zaginęły na przestrzeni dziejów.
(śmiech)
Legenda na jubileusz
Icariota od momentu reaktywacji nie próżnuje, regularnie wydając kolejne
albumy. Ten najnowszy to "Legenda", potwierdzający, że nawet zespół ze znaczącym
już stażem na scenie może zaskoczyć czymś więcej, niż tylko kolejna płyta,
bo to bez dwóch zdań najciekawszy materiał grupy od iluś lat. W dodatku Iscariota
sprawił też niespodziankę swym starszym fanom, wydając reedycję CD pierwszego
albumu "Cosmic Paradox", wzbogaconego wcześniejszym demo "Glodgad",
więc tematów do rozmowy z wokalistą Piotrem Piecakiem nam nie zabrakło.
HMP: Licząc początki pod nazwą Blasphemer
istniejecie od 30 lat, ale takiego roku wydawniczo
jak obecny jeszcze nie mieliście,
ukazały się bowiem aż dwie płyty Iscarioty:
wznowienie debiutanckiego albumu "Cosmic
Paradox" oraz premierowy materiał "Legenda".
Sami zrobiliście sobie, a do tego i fanom,
najlepszy z możliwych prezent na ten jubileusz?
Piotr Piecak: Witaj Wojtku, szczerze powiedziawszy
pomysłodawcą ponownego wydania
"Cosmic Paradox" był Piotr Popiel, który
chciał ją wydać od dawna. Podchwyciliśmy
ten pomysł uznając, że fajnie byłoby, aby ten
materiał ponownie ujrzał światło dzienne przy
pojawią się inne, choć rzeczywistość nas nie
rozpieszcza, cieszymy się z tego co mamy, że
nadal gramy, planujemy, że metal nas bawi.
(śmiech)
W ostatnich latach większość reedycji tego
typu firmuje Thrashing Madness, ale wy postawiliście
na Defense - również dlatego, że
współpracujecie z nimi od lat, wydali też
wasz nowy album "Legenda"?
Zdecydowały względy osobiste, zawsze darzyliśmy
wielkim szacunkiem Piotra Popiela i tego
co robi, znamy się i współpracujemy od
wielu lat, jest w porządku, to Stara Gwardia.
(śmiech)
Zawartość tej płyty potwierdza, że nawet jeśli
podczas przygotowywania reedycji dawnych
materiałów pochyliliście się nad nimi
z sentymentem, to jednak o graniu death
metalu nie było już mowy, teraz tradycyjny
heavy i thrash kręcą was znacznie bardziej?
To nasza słabość, nigdy nie ukierunkowaliśmy
naszej twórczości w jeden z podgatunków
heavy metalu, mało kto wie, że moim marzeniem
było to, aby wokale na "Cosmic Paradox"
były zaśpiewane... Siłą natomiast jest to,
kocham podobnie jak i moi koledzy każdy jego
odłam, co znajduje odzwierciedlenie w naszej
twórczości.
Poprzednio było tak, że gdy wyszła "Historia
życia" pracowaliście już na kolejnym
materiałem "Upadłe królestwo", ale proces
powstawania "Legendy" był dłuższy, pewnie
również dlatego, że nie ominęły was zmiany
składu?
To prawda, w pracy twórczej nie zawsze da się
uzyskać równomierne tempo, może pojawić
się coś, co zakłóci proces tworzenia. Teraz jednak
mamy już koncepcję następnej płyty,
będą to utwory, które powstawały zaraz po
płycie "Cosmic Paradox". Chcemy uporządkować
naszą dyskografię i załatwić pewne
sprawy prawne związane z tymi utworami...
Mamy teraz skład, który jest w stanie je zagrać,
ale jak będzie zobaczymy.
okazji wydania "Legendy". Chcieliśmy także
wznowić "Historię życia", ale nie udało się tego
zrealizować ze względu na tzw. pandemię...
Kiedy ma się 20 lat i zaczyna się grać w pierwszym
zespole nie myśli się o czymś takim
jak długa kariera; bardziej liczą się pierwsze
sukcesy jak koncerty czy nagranie demówki.
Ale z czasem podchodzi się już do tego coraz
poważniejszego stażu chyba zupełnie inaczej,
zwłaszcza kiedy dyskografia z każdym
rokiem staje się coraz bogatsza?
Historia Iscarioty jest bardzo burzliwa z wieloma
punktami zwrotnymi, tzw. kariera nigdy
nie przebiegała tak jakbyśmy tego sobie życzyli
(śmiech). Dopiero ostatnie dziesięć lat
przyniosło nam pewną stabilizację, czego
owocem są trzy krążki i mam nadzieję, że
Foto: Iscariota
"Cosmic Paradox" to materiał, który dobrze
zniósł upływ czasu, więc pewnie tym
bardziej zależało wam, by w końcu ukazał się
na kompakcie, nawet jeśli kaseta jest wciąż
kultowym nośnikiem dźwięku, a do tego obecnie
znowu coraz bardziej popularnym,
wręcz modnym?
To bardzo dobra płyta, która powstała z naszej
miłości do zespołu Death, jesteśmy nadal
zauroczeni osiągnięciami Chucka Schuldinera
ale każdy zespół musi mieć własna drogę...
Co do kaset magnetofonowych to chyba każdy
starszy fan metalu takowe posiada
(śmiech). To dobrze. Jednak każda forma propagowania
naszej muzyki jest dobra, a nawet
wskazana. (śmiech)
Dysponowaliście oryginalnymi taśmami
matkami, czy też punktem wyjścia do cyfrowej
obróbki "Cosmic Paradox" i bonusowego,
pierwszego demo "Glodgad" były
egzemplarze tych dawnych kaset: albo nowe,
albo jak najlepiej zachowane, bez mechanicznych
uszkodzeń taśmy czy ubytków nośnika,
co może już zdarzyć się po tylu latach?
To były egzemplarze dawnych kaset. Dostarczył
je nasz dawny wokalista Andrzej Miśta,
nie wiem jaki był ich stan techniczny, wiem
Nie ma już więc w składzie klawiszy, ale po
momencie zawirowania na etapie "Upadłego
królestwa", kiedy to mieliście w składzie
tylko jedną gitarę, znowu dysponujecie podwójnym
atakiem wioseł, dokooptowawszy
do składu Tomasza Wiśniewskiego, grającego
wcześniej na "Legendzie" gościnnie?
Tomasz nagrał solówkę do utworu "Rodzinny
grób". Patent z nim polega na tym, że to człowiek
orkiestra (śmiech). Świetnie śpiewa, gra
na gitarze, basie, bębnach i właśnie na klawiszach,
tak więc klawisze są nadal w jakiś sposób
z nami (śmiech). Oczywiście teraz stawiamy
na atak gitarowy, musimy wreszcie w
pełni wykorzystać nasze możliwości, ale jakieś
smaczki klawiszowe pewnie się pojawią.
Zmiana za bębnami jest z kolei czymś na
kształt sensacji, bo Krystian Bytom to legenda
naszego metalu, muzyk znany przede
wszystkim z Dragona - jak doszło do tego,
że połączyliście siły?
Przykro mi, że Krystian stracił posadę w Dragonie
ale obiektywnie rzecz ujmując Dragon
po Nim (miał) i ma świetnego bębniarza... U
nas zwolnił się etat, zadzwoniłem do Krystiana
i ciach gramy razem. Dla mnie to żadna
sensacja, po prostu robota. (śmiech)
Trzy płyty w sześć lat z niewielkim hakiem
28
ISCARIOTA