HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Dying Victims Productions od razu wydała
"Angel Blade", tak więc byliście w tej komfortowej
sytuacji, że nie musieliście szukać
wydawcy - to nietypowa sytuacja, bo zwykle
takie demonstracyjne wydawnictwa mają
pomagać w zdobyciu kontraktu?
Jak wspomniałem wcześniej, nie szukaliśmy
kontraktu, ponieważ nie myśleliśmy o wydaniu
czegokolwiek. Dying Victims wydało
debiutancką EP-kę głównego zespołu naszego
perkusisty, więc była to jedyna wytwórnia,
którą zapytaliśmy, czy byłaby zainteresowana
wydaniem tego materiału. Na szczęście Flo z
Dying Victims polubił te kawałki i jesteśmy
bardzo, bardzo wdzięczni za całą pracę, jaką
włożył w wydanie tego materiału. Może bez
niego wypuścilibyśmy tylko dziesięć kaset i tyle.
Jak powiedziałem, to demo jest tylko podsumowaniem
kilku prób, które mieliśmy w
ciągu kilku miesięcy i jest bardziej ostatecznym
finałem, niż początkiem.
Dlaczego postanowiliście zadebiutować tak
krótkim materiałem? Nie lepiej było trochę
poczekać, dopracować jeszcze kilka utworów
i wydać coś dłuższego, MLP czy LP?
W czasie nagrywania wyglądało na to, że
nasza trójka nie będzie miała możliwości kontynuowania
wspólnych prób, ponieważ nikt z
nas nie miał na to czasu. Dlatego właśnie nagraliśmy
trzy z pięciu utworów, które opracowaliśmy
przez kilka miesięcy. Poza tym byliśmy
po prostu zbyt leniwi, aby włożyć w to
więcej wysiłku. Nie było sposobu na zebranie
pełnego składu, a zatem nie było widoków na
granie koncertów i na całą tę otoczkę do prowadzenia
zespołu. Dlatego wybraliśmy trzy
utwory, które dawały najlepsze wrażenie tego,
co robiliśmy. (śmiech)
Jesteście więc zwolennikami małych kroków,
stopniowego zdobywania zaufania słuchaczy
i zwiększania ich zainteresowania, żeby
z zaciekawieniem czekali na wasze kolejne
wydawnictwa?
Tak, można tak powiedzieć. Po prostu myślę,
że to właściwy sposób. Nienawidzę tego, kiedy
ludzie tworzą zespoły i zachowują się, jakby
byli czymś super, a nie wydali nawet jednego
utworu. Po prostu nie rozumiem ich priorytetów,
ponieważ w końcu chodzi o dostarczanie
dobrej muzyki, a wszystko inne przyjdzie
z czasem. I oczywiście bardzo się cieszymy,
że istnieje tak duże zainteresowanie naszym
następnym krokiem.
W sumie macie podwójne powody do radości,
bo najpierw to demo zostało wydane
samodzielnie na kasecie, a niebawem będzie
dostępne na winylu, jako split z Venator?
Tak, zwłaszcza, że w ogóle się tego nie spodziewaliśmy!
Taśma była niedostępna już
przez ponad pół roku, gdy Flo przysłał mi
SMS-a, z pytaniem, czy bylibyśmy zainteresowani
wydaniem demo jako splitu, wyszło to
więc zupełnie nieoczekiwanie. Split to dla nas
świetny sposób, aby poinformować większą
ilość ludzi o naszej muzyce i gdyby nie wydanie
winylowe i późniejszy wzrost zainteresowania
nami oraz pozytywne recenzje, Klay
(wokal) i ja (Luke, gitara) nie zdecydowalibyśmy
się kontynuować wspólnej pracy. Mamy
więc nie tylko podwójne powody do radości,
ale nawet więcej, ponieważ cieszymy się, że
możemy kontynuować naszą współpracę,
świętujemy również, że pojawiliśmy się na
znakomicie wyglądającym wydawnictwie, z
innym świetnym zespołem, które uderzyło jak
bomba!
Lubicie takie łączone wydawnictwa
o stricte podziemnym charakterze,
adresowane do największych
maniaków i kolekcjonerów?
Nigdy wcześniej nie przejmowałem
się tym, ale na pewno, jeśli są to dwa
dobre zespoły, które dobrze do siebie
pasują, jest to świetna okazja,
aby te kapele dotarły do większej
liczby ludzi. Natomiast dla fanów to
szansa, aby zdobyć więcej muzyki za
bardzo uczciwą cenę, a dla wytwórni,
aby rozpowszechniać informacje o
swoich nowych nabytkach. Nie mogę
wypowiedzieć się o żadnym innym
splicie, ale nasz wygląda po prostu niesamowicie,
więc na pewno dostajesz
wysoką jakość w stosunku do ceny i
myślę, że maniacy i kolekcjonerzy to
doceniają!
To chyba dobra forma promocji dla młodych
kapel, no i obniżenie kosztów, bo tłoczenie
niecałych 15 minut muzyki na jednej płycie,
nawet w 10" formacie, mijałoby się w sumie z
celem?
Dokładnie. Wytwórnia może rozpowszechniać
muzykę za mniejsze pieniądze. Każdy wygrywa.
Znaliście się wcześniej z chłopakami z Venator
czy też była to inicjatywa wytwórni, a
wy jej przyklasnęliście?
Oczywiście słyszałem o nich wcześniej, ponieważ
prawie wszyscy o tym rozmawiali i
udostępniali to na platformach społecznościowych.
Byliśmy niezwykle podekscytowani,
gdy Dying Victims zapytała nas, czy jesteśmy
zainteresowani wydaniem z nimi splitu, od
razu powiedzieliśmy "tak". Naszą jedyną prośbą
było to, abyśmy mieli czas na zaprojektowanie
odpowiedniej okładki i na szczęście
zajęło to tylko tydzień, zanim otrzymaliśmy
ostateczną okładkę, więc nie było z tym problemu.
Tak, wiedzieliśmy już o Venatorze i byliśmy
bardzo szczęśliwi, że Dying Victims dało
nam taką możliwość. Nawiasem mówiąc,
nie znam osobiście chłopaków z Venator, ale
jak tylko wydamy oświadczenie o naszej dalszej
przyszłości, pierwszą rzeczą, jaką zrobię,
będzie wysłanie do nich SMS-a i podziękowanie
za zgodę wypuszczenia z nami splita.
Nie będzie wersji kompaktowej "Angel Blade",
w czasach streamingu ten nośnik nie ma
już takiego znaczenia jak jeszcze w latach
dwutysięcznych?
W tej chwili nie planujemy wydawać żadnego
wznowienia, ale być może wydamy reedycję
specjalnej edycji deluxe na nasz powrót na
Keep It True 2038. Szczerze mówiąc, myślę,
że wystarczy wydać demo jako taśmę dla
ultrazagorzałych podziemnych maniaków, na
winylu dla przeciętnego fana undergroundowego
metalu i na Spotify dla tych, którzy chcą
go posłuchać w samochodzie.
To chyba jakiś znak czasów, że tak nowoczesny
kiedyś krążek CD odchodzi powoli do
lamusa, a skazane na wymarcie kasety i
winylowe longplaye odnotowują triumfalny
powrót?
Tak, być może. Ale nie sądzę, żeby można to
sprawdzić na małym zespole, który ledwo
wyprzedał 500 taśm i trochę czarnych płyt.
Osobiście uważam, że winyl jest najlepszym
nośnikiem, ze względu na cały pakiet. I, jak
już wspomniałeś, wielu ludzi z najgłębszego
undergroundu to kolekcjonerzy i nerdowie,
więc na pewno zawsze wybierają opcję ze
świetnym dźwiękiem, ogromną okładką i
świetnym wydaniem. Muszę przyznać, że posiadam
tylko kilka taśm, ale jak na demo takie
jak nasze to z pewnością odpowiedni nośnik.
Nie widzę żadnych korzyści w kupowaniu
płyt CD, ale ostatecznie musisz po prostu kupić
to, co wydaje się najlepsze dla ciebie! Kim
jestem, aby to oceniać?
Trzy, nawet najlepsze, utwory to jednak
mało - myślicie o jakimś dłuższym wydawnictwie,
chcecie pójść za ciosem i wydać
kolejny materiał jeszcze do końca tego roku?
Wiemy, że sporo osób chce od nas usłyszeć
więcej. Dlatego spotkaliśmy się kilka tygodni
temu, Klay i ja, i zdecydowaliśmy się kontynuować
współpracę, podczas gdy Janos (perkusja)
chce się skupić na swoim głównym zespole.
Do tej pory stworzyliśmy nowy skład i
będziemy kontynuować działalność z nową
nazwą. W końcu nigdy nie planowaliśmy wydawać
więcej pod nazwą Angel Blade niż ta
taśma demo i chcemy się tego trzymać. W tej
chwili zaczynamy próby z naszym nowym
składem, w ciągu ostatnich kilku miesięcy napisałem
kilkanaście utworów, które są gotowe
do wydania! Musimy tylko dopracować wszystkie
szczegóły w ciągu następnych kilku
tygodni i chcemy nagrać album na początku
2021 roku. Tak więc, mam wielką nadzieję, że
możemy wydać album następnego lata, a następnie
zagrać na żywo. Mogę was zapewnić,
że choć będziemy mieć nową nazwę, będziemy
trzymać się naszej wizji heavy metalu!
Chociaż może nie będzie brzmieć tak niedojrzale
jak demo, dźwięk pozostanie surowy,
wokale będą wrzaskliwe, a kawałki będą w
większości szybsze, bardziej wszechstronne i
na pewno lepsze niż na demo! Jeszcze raz
dziękujemy wszystkim, którzy słyszeli lub nawet
kupili nasze demo! Wkrótce się odezwiemy!
Wojciech Chamryk & Kacper Hawryluk
ANGEL BLADE 91