HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
...myślę, że w każdym z nas drzemie odpowiedzialność za nasze życie
Miałem przyjemność zamienić parę słów z Tiziano Marcuzzim z włoskiego
progresywno/techniczno thrashowego Exiled on Earth, który swoją karierę
zaczął całkiem dawno i do tej pory stworzył trzy albumy długogrające: "The Orwell
Legacy" w 2009r., "Forces of Denial" w 2016r. oraz najnowszy "Non Euclidean"
w 2020r., który będzie jednym z głównych punktów naszej rozmowy.
Omówimy tematykę tekstów i rozmawialiśmy o tym, jaki mamy mały wpływ na
świat i jak duży na swoje własne życie. Nie przedłużając, oddaje głos Tiziano...
tutaj! Wraz z nowym, świeżym albumem, z
którego jesteśmy dumni!
Myślę, że wciąż mamy to samo podejście do
każdego utworu, dobre riffy oraz struktura
utworu, a rozwijaliśmy się w kierunku czegoś
bardziej dojrzałego i zdefiniowanego, dochodząc
do momentu, gdzie prędkość i dzikość
stały się kluczowymi elementami naszych
utworów. Można to usłyszeć, słuchając naszego
nowego albumu. Na początku próbowaliśmy
się skupić na bardziej technicznych i
rozbudowanych częściach, nie po to, aby
zaimponować komuś, ale aby lepiej wyrazić
siebie. Teraz kiedy nasze brzmienie jest zdefiniowane
i rozpoznawalne, wrzuciliśmy nowe
elementy do wszystkich kompozycji, tak,
aby każda z nich była świeża i prowadziła
nas do rozwoju zespołu.
Z tego, co wiem, użyliście utworów z drugiego
demo na "The Orwell Legacy", ale czy
nagraliście ponownie zawartość z "Duality
Conflicts"? Jeśli nie, to dlaczego i czy planujecie
to nagrać ponownie?
Nosiliśmy się z takim zamiarem przez jakiś
czas, ale nigdy go nie zrealizowaliśmy. Ponownie
nagraliśmy "Forgotten Lore" z czasów
Maelstorm i jest trochę utworów z "Duality
Conflict", nad którymi myślimy, aby zmienić
im aranżacje i nagrać je ponownie.
Co sądzisz obecnie o waszym debiucie,
"The Orwell Legacy"?
Osobiście jestem z niego bardzo dumny. Jest
on sumą lat spędzonych w salce prób, pomiędzy
piwem i piłkarzykami. Zawiera wiele
wspaniałych utworów, a my sami gramy
przynajmniej połowę tego albumu na każdym
koncercie. Poza tym zawiera mocny
przekaz, ostrzeżenie. Każdy utwór mówi o
aspekcie naszego obecnego świata oraz o
tym, jak my, jako ludzie, oddziałujemy z nim
i między sobą.
HMP: Cześć! Możesz nam powiedzieć jak
Exiled on Earth zaczęło swoją karierę?
Tiziano Marcuzzi: Cześć! Zaczęliśmy naszą
aktywność w 2000 roku, wzmocnieni doświadczeniem
z poprzedniego wcielenia naszego
zespołu, Maelstorm. Luca i ja graliśmy
w tym zespole do 1997 roku, w którym
to nagraliśmy i wydaliśmy demo. Powrót był
trudny. Nie grałem przez jakiś czas i od początku
musiałem ponownie się skupić na projekcie.
Częściowo byliśmy zainspirowani
dziełami zespołów takich jak Death, Annihilator,
Watchtower oraz wszystkimi technicznymi
kapelami tamtego czasu. Stworzyliśmy
naszą osobistą wizję metalu, coś, co
może być łatwo rozpoznane jako "styl Exiled
on Earth". Grupy, która stworzyła coś interesującego
bez tracenia własnej indywidualności.
Na początku powstały dwa utwory, "The
Illusory Ground of Betrayal" oraz "Duality
Conflicts", które pojawiły się wraz z dwoma
innymi kawałkami na naszym pierwszym
mini-CD, "Duality Conflicts". Pokazują one
mocne elementy technicznego thrashu i czystego
wokalu. Był to nasz pierwszy krok w
stronę koncertów oraz kolejnych nowych
kompozycji. Co nastąpiło potem, to był
okres, w którym nasz kunszt muzyczny rozwinął
się, a nasz zespół uległ wzmocnieniu.
Przetrwaliśmy ciężkie czasy, jednak jesteśmy
Foto: Exiled On Earth
Wydaje mi się, że pracujecie nad muzyką
tylko wtedy, kiedy na to macie ochotę i
możliwość, wnioskuję to po tym, jak długie
okresy dzielą wasze kolejne wydawnictwa.
Wiele lat minęło pomiędzy wydaniem pierwszego
i drugiego albumu, ale znacznie mniej
czasu pomiędzy "Forces..." a "Non Euclidean".
Było to związane głównie z obowiązkami,
rodzinami, dziećmi i naszą pracą. To
wszystko zabiera nam dużą część naszą
dnia… Jesteśmy ugruntowani w przekonaniu,
że chcemy bardziej skupić się na zespole
oraz na tym, czym ma być nasza muzyka.
Rozwinęliśmy się jako muzycy i znaleźliśmy
nowe sposoby na pisanie i realizację utworów.
Ten proces przyspieszył kwestię pisania
muzyki. Mechanizm tworzenia przebiega
gładko, szczególnie było to widoczne podczas
prób i nagrań na "Non Euclidean". Osobiście
tworzę większość partii gitarowych i
struktur utworów, potem wszystko łączymy
wraz z aranżacjami. Obecnie pracujemy nad
czymś nowym.
Czy styl/gatunek muzyki, który graliście
zmienił się przez lata, czy pozostał ten
sam?
Czy obecne wydarzenia i środowisko przypominają
wam to, opisywane przez Orwella?
Muszę powiedzieć, że tak, w początkowych
latach naszego zespołu, napisałem teksty o
drodze zniszczenia, jaką przebywamy jako
ludzkość. Byłem zainspirowany wieloma autorami,
którzy wierzą, że istnieją jakieś tajemne
moce, które działają przeciwko nam,
w celu dokonania na nas samozagłady. Oni
dali mi parę podpowiedzi, jak wzmocnić teksty
swoich utworów. Myślę, że zbieramy to,
co zasialiśmy: wojny, kontrolę nad każdym z
osobna. Trochę przypomina mi to przepowiednie
Orwella na temat Wielkiego Brata,
który wyłania się z mroków. Z punktu widzenia
realisty, myślę, że w każdym z nas drzemie
odpowiedzialność za nasze życie i za dążenie
do jego poprawy dostępnymi nam środkami.
Mały krok naprzód ku lepszemu społeczeństwu
zawsze jest możliwy.
Powiedziałbyś, że "Forces of Denial" był
ewolucją stylu wypracowanego na debiucie?
Tak, album jest jednocześnie thrashowy i
melodyjny. Również pokazuje ewolucje w
tworzeniu tekstów i sposobie śpiewania.
Utwory są trochę krótsze w porównaniu do
"Orwell's…" ale w swoich tekstach podążają
za pomysłami z debiutu. Z tego albumu gramy
parę utworów, takich jak "Vortex of Deception",
"The Mangler" oraz tytułowy.
104
EXILED ON EARTH