HMP 77 Destroyers
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Uważam, że idzie nam to całkiem nieźle
Trio grające thrash metal ze Szwecji pod nazwą Warfect niedawno wydało
swój najnowszy album, "Spectre of Devastation". Miałem okazję porozmawiać
o nim z basistą formacji, Krisem Wallstromem, który opisał nam proces powstawania
tego albumu oraz różnice pomiędzy nim a wydanym w 2016r. "Scavengers".
Odniesie się do tekstów występujących na powyższym albumie, jak również
opowie trochę o oprawie graficznej.
116
HMP: Cześć! Czy mógłbyś opisać waszą
muzykę naszym czytelnikom?
Kris Wallström: Warfect skupia się przede
wszystkim na thrash metalu. Gramy bezpośredni
thrash metal z niewielkim dodatkiem
black metalu. Jeśli lubisz starą szkołę reprezentowaną
przez Sodom i Sepulturę to myślę,
że też polubisz Warfect.
Co zmieniło się od czasu waszego ostatniego
albumu, "Scavengers", wydanego w
2016r.?
Rozwinęliśmy się jako muzycy i kompozytorzy.
Myślę, że da się to zauważyć na najnowszym
albumie. Pozwoliliśmy na to, żeby
upłynęły cztery lata od wydania "Scavengers"…
i to było za długo. Chcieliśmy kontynuować
klimat "Exoneration Denied" oraz
"Scavengers", aczkolwiek dając więcej dynamiki
albumowi i każdemu utworowi z osobna.
Uważam, że dynamika jest ważna i wkładamy
dużo wysiłku w odpowiednią listę utworów
tak, aby każdy z nich był tak dynamiczny, jak
jest to tylko możliwe. Ważne jest utrzymanie
słuchacza w stałym zainteresowaniu, a przy
okazji takie dynamiczne kawałki przyjemniej
gra się na koncertach.
WARFECT
Posłuchałem trochę waszych utworów z
"Spectre of Devastation", brzmi to, jak Onslaught
połączony z Kreator i Dissection.
Powiedziałbyś, że te zespoły były dla was
wzorem?
Inspirują nas zespoły, których słuchaliśmy
podczas dorastania, ale też nowe kapele.
Thrash metal z lat 80. do wczesnych 90. Sepultura,
Slayer, Sodom, ale także Megadeth.
Uwielbiam "Rust In Peace", jak i ich
wcześniejsze albumy. Ja i Fredrik mamy także
black metalowe korzenie, dlatego przenosimy
je nieco do naszego grania. Słuchaliśmy dużo
black metalu podczas jego złotej ery w latach
90. w Szwecji i Norwegii. Fredrik grał w Lord
Belial, a ja w Bestial Mockery. Poza tym osobiście
słucham dużo Kreatora i Exodus, ciężko
jest nie brać tych kapel pod uwagę. Dissection
jest świetne!
Czy czujesz, że termin black/thrash pasuje
do waszego najnowszego albumu? Powiedziałbym,
że tak, ale raczej byłby to ten
Foto: Mikael Martinsson
black/thrash w stylu demówek Sodom i debiutu
Dissection niż na przykład Razor połączony
z Mardukiem. Co o tym sądzisz?
Tak, absolutnie! Zwykle nazywam naszą muzykę
blackened thrash metal. Myślę, że te inspiracje
sprawiają, że nasza muzyka jest bardziej
interesująca, jak sądzę. Wykorzystujemy
inspiracje z muzyki, którą lubimy. W naszym
wypadku jest to thrash metal, jak i black metal.
Sodom jest dla nas dużą inspiracją, jednak
kiedyś słuchaliśmy równie często Dissection.
Świetne kapele!
Mógłbyś nam opisać proces tworzenia tego
albumu? Jak to się zaczęło, jak długo trwało,
z kim i gdzie?
Nie pamiętam, kiedy zaczęliśmy komponować
muzykę na nasz nowy album, jednak to mogło
być w 2017r. lub mniej więcej koło tego czasu.
Zwykle to Fredrik ma pomysł i nagrywa demówkę
z wieloma ścieżkami gitar oraz cyfrową
ścieżką perkusyjną. Następnie wysyła ją do
mnie i do Mannego. Potem bierzemy utwór
do salki prób i zaczynamy go grać i pracować
nad nim. Jeśli mam już napisany tekst, który
zdaniem Fredrika pasuje do utworu, próbujemy
również z tym tekstem. Testujemy inne
kombinacje. Myślimy nad różnymi pomysłami
na refreny i tak dalej. Czasami zdarzają się
nam zmiany w ostatniej chwili, kiedy już nagrywamy
utwór w studio. Tym razem też tak
było. Nagraliśmy album w styczniu 2020, postprodukcję
w lutym i z tego, co pamiętam, ale
również i w marcu. W tygodniu pracujemy zawodowo,
więc takie rzeczy zwykle dzieją się w
weekendy, co oczywiście przedłuża proces
produkcyjny. Fredrik zrobił produkcję i miks,
następnie zaczęliśmy dyskusję na temat masteringu.
Fredrik na "Scavengers" zrobił również
master, ale tym razem uznaliśmy, że fajnie
by było włączyć osobę trzecią w proces
kończenia albumu. Zaczęliśmy wymieniać
imiona inżynierów. Choć Flemminga rzuciliśmy
pół-żartem, skończyło się na kontakcie z
nim. Mieliśmy to szczęście, że był dostępny i
chciał z nami działać. Wykonał fantastyczną
pracę. Mam nadzieję, że to będzie początek
dłuższej współpracy z nim, jako inżynierem
odpowiedzialnym za mastering i być może nawet
więcej. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Czym się różni "Spectre of Devastation" od
"Scavengers"?
Chcieliśmy podążać śladem "Scavengers", jednak
oczywiście rozwinęliśmy się jako muzycy
i kompozytorzy. Uważam, że ten album
jest bardziej dynamiczny niż poprzednie.
"Scavengers" był bardziej albumem koncepcyjnym.
Uznałem, że już to robiliśmy i nie
chciałem, żeby nasz kolejny album również
nim był. Jeśli chodzi o kwestie produkcyjne,
to nie różni się tak bardzo. Próbujemy robić
wszystko sami tak dużo, jak tylko możemy, co
na tym albumie jest z pewnością słyszalne.
Fredrik zrobił produkcję i miks. To, co różni
nasz najnowszy album od poprzedniego, to
fakt, że tym razem osoba z zewnątrz zrobiła
mastering.
Czy "Pestilence" było utworem inspirowanym
obecnymi wydarzeniami?
Nie, nie był. To tylko zbieg okoliczności. Album
został nagrany w styczniu 2020r., kiedy
wszystkie sprawy z Covid-19 w Chinach dopiero
zaczynały się dziać, jednak wtedy nic o
tym nie wiedziałem. Teksty zostały napisane
rok przed nagraniem albumu. "Pestilence" jest
o pladze i jak zostało to przedstawione na
okładce, jest to średniowieczny setting. Napisałem
również utwór pod tytułem "Inflammatory",
który był na "Exoneration Denied", on
był również na temat wirusa i grypy. Album