You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
292 Z NIEDRUKOWANEJ KORESPONDENCJI<br />
rali się je rozwiązać bez ja szerszego przynajmniej świadomie i konsekwentnie<br />
przyjętego. U M arksa ja szersze stało się rozwojem, podobnie u ewolucjonistów.<br />
Ale Irzykowski odchyla wszystkie sugestie i w gruncie, gdy się<br />
go przyciśnie do m uru — spostrzeże, że i on m a ja szersze — a mianowicie<br />
prawo do umysłowych kaprysów wszystkich naraz i każdego oddzielnie.<br />
Byłem, jestem i będę nudny.<br />
Raz jeszcze Wasz z głębi duszy<br />
Stanisław.<br />
Tym i dniam i skończyłem szkic (duży) o umysłowości Heinego, rzecz,<br />
która mi się napisała sama w trakcie całkiem innych robót. Teraz ją będę<br />
przepisywać i zobaczę do czego podobna i co więcej robić.<br />
Drodzy Państw o!<br />
Do dr. R. Buberów<br />
b. d. Przed Bożym Nar. 1910.<br />
List ten przyjdzie na św ięta: proszę przyjąć więc wyrazy serdecznych naszych<br />
życzeń; co do nas — to cieszymy się tylko z radości Ireny, która jak<br />
zawsze choinki oczekuje — a zrobiła takie postępy, że możemy już jej dać<br />
angielską, wprawdzie b. łatwą książkę jako prezent. Przy tej sposobności zapoznałem<br />
się z angielskim sposobem wydawana dla dzieci i jestem nim' zachwycony<br />
: najdrobniejszy szczegół okładki, papieru, w jaki jest ona oklejona<br />
— wszystko jest wyzyskane, by bawiło dziecko. Oczekuję tylko, czy<br />
Poł. przyśle książek polskich, o które prosiłem, bo to byłby gorzki . zawód.<br />
Sam o sobie wolę nie pisać, z płucami poprawa nastąpiła duża, ale stan<br />
nogi i kiszek, które muszą być owrzodziałe wewnętrznie i zewnętrznie, nieustanne<br />
wrzody spowodowują zatrucie istnienia tak, że często nie umiem sobie<br />
dać rady z przygnębieniem. Najstraszniejsza jest nieruchomość. Myślę, że<br />
przed wiosną trzeba będzie się na operację zgodzić — byle tylko zgodzili się<br />
na nią lekarze, t. j. byle uznali, że zyskam przez to ruch, dostęp do świata.<br />
Ale wolę o tym nie pisać. Możecie sobie Państwo wyobrazić, że myśl obum<br />
iera i choruje w takich warunkach i ja ciągle się błąkam między stanami<br />
ekstazy intelektualnej, która co raz rzadziej mnie nawiedza i zupełnej apatii,<br />
która konstatuje prawdę, lecz nie jest przez nią pobudzona. Słoneczny<br />
spokój przychodzi rzadko: muszę więc z nieufnością traktować wszystko,<br />
co myślę. Rzadko teraz zdarza mi się spotkać książkę, która dałaby mi silne<br />
poczucie wartości istnienia: najczęściej wszystko się kończy na suchej<br />
aprobacie. Ponieważ lubi Pan M acau la^a — zwracam uwagę na Carlyle’a<br />
Fryderyka Wielkiego — znam tylko 8 tomów z 15, ale między nimi te,<br />
które traktują o starym Fryderyku Wilhelmie ojcu ■— są niezrównane. Rzecz<br />
jest w niemieckim przekładzie. O statnie rozdziały z opisem śmierci Fryderyka<br />
W ilhelma dają wrażenie bewzględnie jakbyśmy przeżyli to wszystko:<br />
mnóstwo barwnych żywych postaci, cały chaos X V III wiekowych figur,<br />
dziwactw i dziwaków — ale styl Carlyle’a nie pozwala na takie dolce far’<br />
niente, jakie daje M acaulay i czasami d rażni: prowokują także jego ultrakonsekwentne<br />
wyskoki — ale im więcej zapoznaję się z Carlylem, tym bardziej<br />
go podziwiam i szanuję. Tłumaczę po trochu Bruna, Machiavellego<br />
i V ic a : Bruno mnie zadziwił istotnie: nie wierzyłem, aby było tak wiele<br />
argumentów na korzyść tezy, że Spinoza czerpał z niego. Osobiście w tezę