30.01.2015 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

322 SPRAW O ZDANIA<br />

T o w dużym skrócie schem atycznym przedstaw ione sform u łow an ie teoretyczne p o­<br />

g lą d ó w H an d ełsm an a tłum aczy strukturę całości om aw ianego dzieła, jak i poszczeg<br />

óln ych je g o tom ów .<br />

J ed n ostk a i je j in icja ty w a sto i u p odłoża ruchów m asow ych, w ięc ta jednostka<br />

i zasięg je j m y śli i d zieła m usi b yć głó w n y m przedm iotem poznania. III tom „R ozw<br />

oju n arod ow ości11 n osić m iał początkow o tytu ł „P oczątki ruchu narodow ego ukraińskiego<br />

w latach czterdziestych w ieku X I X i p olityk a ks. A d am a C zartoryskiego1';<br />

p óźniej zd ecyd ow ał się autor bardziej uw id oczn ić w sam ym tytu le zw iązek tej pracy<br />

z bohaterem sw ych w ielo letn ic h badań. T y m n ie m niej „U kraińska p olityk a ks. A d a ­<br />

m a" jest w gruncie rzeczy tylko ostatnim z czterech rozdziałów k siąik i. Już p ierw ­<br />

szy z nich, p. t. „P oczątki ruchu n arod ow ego na U k rain ie rosyjskiej w latach czterd<br />

ziestych X I X w ieku" w ysunąć m usiał jako postać centralną T arasa Szew czenkę,<br />

a obok n iego... A d am a M ickiew icza. P roces k rystalizow an ia się n ow oczesnego poczucia<br />

n arod ow ego ukraińskiego n ie od b iega w zasadzie od podobnych procesów u in ­<br />

n ych narodów , p osiad a jed n ak p ew n e szczególn e cechy. B y ły one w ynikiem : 1) braku<br />

w ciągu stu leci odrębnej pań stw ow ości i podziału m iędzy różne organizm y p ań ­<br />

stw ow e i 2) m ałej ilo ści in te lig en cji, „która b y się czuła tylko i jed y n ie ukraińską".<br />

N a oba te fa k ty baczną u w agę zw raca H andelsm an. P odkreślając znaczną rolę ideału<br />

hetm ańszczyzny, zastęp u jącego trad ycję państw ow ą, w skazuje na ugruntow anie się<br />

tego id eału w dużej m ierze dzięki p o ezji i p ow ieści polskiej la t 40-tych , głów n ie G o ­<br />

szczyńskiego, a przede w szystkim M . C zajkow skiego. P rzeciw staw iając się p rzyjętem<br />

u n a ogół przez naukę ukraińską stanow isku, n ie u zn aje H an d elsm an za czystych<br />

U k raiń ców n ie tylko K otlarew sk iego czy H rebinkę, ale i B odianskiego, Srezniew -<br />

skiego, M aksym ow icza, n aw et w zw iązku z zeznaniam i K ostom arow a w r. 1847 stw ierdza,<br />

że n ie zu p ełn ie o d d zieliła się w nim ukraińskość od rosyjskości. W tym zestaw<br />

ien iu G ogol jest oczyw iście „czystym M oskalem ".<br />

P olsko-ukraińska lub rosyjsko-„m ałoruska“ dw ujęzyczność; ściślej biorąc tw ó/czość<br />

lu d ow a tych autorów w y w o ła ć jed nak m usiała k onsekw encje now e i trw ałe. „W ten<br />

sposób rodziły się w arunki, w których m ógł się zja w ić tw órca, zd oln y do nadania<br />

w yraźn iejszego kształtu ruchow i, zm ierzającem u ku w łaściw em u unarod ow ien iu się<br />

ludu". G en ezę przyśpieszonego ruchu n arod ow ościow ego w śród U k raiń ców łączy<br />

prof. H an d elsm an z konarszczyzną, z polskim późnym ruchem w ęgla rskim , a nie<br />

z dekabrystam i czy pogrobow cam i daw nego rosyjsko-ukrainskiego w olnom ularstw a.<br />

T e n zw iązek z P olsk ą podkreśla olbrzym i w p ły w M ickiew icza, ale M ick iew icza popow<br />

stan iow ego, autora D zia d ó w i K siąg p ielgrzym stw a, w reszcie profesora literatur<br />

słow iańskich. N a tle p ow stałego już ruchu zja w ia się p oryw ająca p ostać p oety-bu-<br />

d ziciela — Szew czenki.<br />

N ie kto in n y też, tylko M ick iew icz, a potem Szew czenko, z jeg o filo z o fią walki<br />

sp ołeczn ej są źródłem natchnień i czyn ów d ziałaczy B ractw a Św. C yryla i M etod e­<br />

g o . Ich „K nihy b y tja ukranśkoho narodu" ten w yraźn y zw iązek z obu w H k im i<br />

poetam i p otw ierd zają.<br />

P olsk i w p ły w n ie ogran iczył się jed nak do terenu ukraińskiego, a zależność koncepc<br />

ji sło w ia n o filstw a m oskiew skiego la t 40-tych od p olskiego m esjanizm u, choć bardzo<br />

sp ecja ln a , w y d a je się w książce całk ow icie udow od n ion a. P odobnie w y ja śn io n a zosta<br />

ła w sposób n ajb ard ziej przek on yw u jący spraw a stosunku sło w ia n o filó w ów czesnych<br />

do U k raiń ców .<br />

O d m ien n ie p rzed staw iała się spraw a G a licji. T u taj trudno m ów ić o w p ływ ach<br />

polskich na rozw ój in te lig e n c ji i ludu ukraińskiego, jeśli przez w p ły w y rozum ieć<br />

•oddziaływ an ie z zew nątrz. O d d ziaływ an ie istn ieć m usiało przez sam fik* nadzw yczaj

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!