You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
186 EMIGRACJA POLSKA I UNIA RZIJMSKA<br />
szego kleru, ciemnota ludu, który właściwie więcej się oburzał na nowe<br />
ołtarze i ikonostasy, na brody popów i zwyczaje liturgiczne, niż na<br />
zmianę głowy Kościoła, nadzieje nagrody i obawa przed prześladowaniem,<br />
niechęć do łacińskich i polskich „panów11 — wszystko to zrobiło<br />
swoje. Niewielkiej już stosunkowo reszty dokonała siła. Przeciwdziałał<br />
tej reunii polski i katolicki „pan“, szlachcic, bronił się i bolał<br />
szary, często nieznany ksiądz, dłużej jeszcze zakonnik i zakonnica, „na<br />
ostatnim szańcu11 trwały kobiety. Ważniejsze etapy tej wewnętrznej<br />
historii unii za czasów Mikołaja I to gwałtowne „nawracanie^<br />
w r. 1834, urządzone przez prawosławnego arcybiskupa połockiego,<br />
Smaragda, wywołujące protesty, a nawet opozycję ze strony rządu,<br />
wzburzenie ludu z powodu ikonostasów i protesty kleru z powodu nowych<br />
mszałów, protest 111 księży z września 1839 r. choć większość ich<br />
się nawróciła. Jeszcze w r. 1861 pisał Siemaszko, że w uporze trw ają<br />
żony wielu popów, bazylianki witebskie były unitkami jeszcze w r.<br />
1863. Lud oporny utwierdzali w wierze prawosławnej tu i owdzie<br />
kozacy nahajkami i rekwizycjami, duchownych przekonywano usuwaniem<br />
z parafii, degradowaniem na diaczków, zamykaniem w klaszto<br />
rach prawosławnych, w których często panował głód, a triumfowały<br />
szykany. Na Sybir, zdaje się, nie wysłano nikogo. Rzecz ciekawa, że<br />
0 tych wszystkich protestach i oporze W atykan był stosunkowo dobrze<br />
poinformowany przez Polaków, przez pisma, przez nuncjaturę wiedeńską.<br />
Ogromny rozgłos „nawracaniu11 unitów dawali Polacy, opinia katolicka<br />
miała oczy zwrócone na Rzym, niepokojąc się długim jego milczeniem.<br />
To zaniepokojenie wzrosło pod koniec 1838 r. Oto po W łoszech<br />
podróżował następca tronu rosyjskiego i syn cara, wielki książę<br />
Aleksander (późniejszy cesarz). W dn. 16.X II.1838 r. przybył wreszcie<br />
1 do Rzymu. Podróżował incognito, ale mimo to przyjmowano go ze<br />
wszystkimi honorami. W dn. 17.X II złożył wizytę papieżowi; ogromnie<br />
ugrzeczniony, całował go w rękę na powitanie i pożegnanie. Grzegorz<br />
X V I okazywał księciu ogromną attencję, książę odpowiadał na nią<br />
oznakami najgłębszego uszanowania dla papieża. W dn. 13.11.1839 r.<br />
opuścił Rzym. W izyta W. Księcia zaniepokoiła Polaków. W ładysław<br />
Zamojski pisał do Platera, by rozwiewał iluzję, jaka mogła powstać<br />
w W atykanie w związku z tą wizytą. Obawy były płonne,<br />
w Rzymie nie było iluzji. W. Książę nie miał pełnomocnictwa do prowadzenia<br />
pertraktacji, nie prowadzono ich zatem, proszono tylko księcia,<br />
by się wstawił u ojca za katolikami, ale właśnie współcześnie kardynał<br />
sekretarz stanu Lambruschini dzielił się z nuncjuszem wiedeń