You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
EMIGRACJA POLSKA I UNIA RZZJMSKA 187<br />
skim wiadomością, że biskupi uniccy przedstawili carowi swą gotowość<br />
do przejścia na prawosławie i że minister rosyjski Błudow w nocy, wyważywszy<br />
drzwi, chciał zmusić metropolitę Bułhaka do przejścia na<br />
schizmę. Bułhak — według tej informacji — oparł się, ale gdy umarł,<br />
pochowano go na cmentarzu prawosławnym. Stopniowo tych wiadomości<br />
o likwidowaniu unii napływało coraz więcej, przyszła wreszcie<br />
wieść o zupełnej zagładzie Kościoła unickiego. W dodatku dowiedziano<br />
się w Rzymie, że arcybiskup mohilewski, Ignacy Pawłowski, pobłogosławił<br />
bez zastrzeżeń małżeństwo mieszane ks. Maksymiliana Leuchtenberg,<br />
katolika z córką cara, W. Ks. Marią, prawosławną, a przecie<br />
Stolica Apostolska była tak nieustępliwa w kwestii tego rodzaju m ałżeństw.<br />
Papież musiał zabrać głos, zwłaszcza ze względu na upadek<br />
unii, spodziewali się tego wszyscy, choć rząd rosyjski nie chwalił się<br />
głośno ze swego triumfu. Na zapytanie posła austriackiego w Petersburgu<br />
Ficquelmonta, czy Rzym będzie o tym zawiadomiony, wicekanclerz<br />
rosyjski Nesselrode, odpowiedział krótko: „Nie, o tym zachowujemy<br />
milczenie i odpowiemy dopiero wtedy, gdy nas zapytają".<br />
Zresztą rząd rosyjski nie miał pod tym względem żadnych skrupułów,<br />
sądząc, że zniesienie unii to tylko przywrócenie stanu prawnego, naruszonego<br />
przez synod brzeski z X V I w. Toteż postępował w r. 1839 w<br />
stosunku do papieża tak, jakgdyby nic na szkodę Kościoła nie zaszło.<br />
Dziękując papieżowi za przyjęcie W . Ks. Aleksandra, cesarz odpowiadał,<br />
że przyjmuje także „z głębi serca“ papieskie życzenia, ale dodawał<br />
niedwuznacznie, że chodzi o życzenia, które wyraził papież, polecając<br />
mu „interesy Kościoła łacińskiego". „Nie przestanę nigdy —<br />
zapewniał Mikołaj I — zaliczać do pierwszych swych obowiązków<br />
obowiązku opiekowania się dobrobytem swych poddanych katolickich,<br />
szanowania ich przekonań, zapewnienia im spokoju. Ale aby ten cel<br />
zbawienny można było osiągnąć, interes realny samego Kościoła łacińskiego<br />
wymaga, by W asza Swiętobliwość raczył ze swej strony użyć<br />
swej prawnej powagi, aby kler katolicki w Rosji i Polsce nie uchylał<br />
się od obowiązków wierności i poddania się prawom krajowym, bez<br />
czego w żaden sposób nie może być ani pokoju, ani trwałej pomyślności.<br />
Pośród powszechnego zamieszania, zakłócającego świat, potrzeba<br />
bardziej niż kiedykolwiek, aby Kościół swej pomocy moralnej użyczał<br />
władzy suwerennej, bo wtedy to z całkowitym bezpieczeństwem będzie<br />
mogła czuwać nad spokojem sumień11. Grzeczny ten pozornie list<br />
musiał być dla W atykanu dowodem braku dobrej woli samego cesarza.<br />
Papież polecał mu interesy wszystkich katolików, zarówno obrządku<br />
łacińskiego, jak i unickiego, cesarz obiecał opiekować się tylko ła-