You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
O BOLESŁAWIE KOSKOWSKIM 199<br />
nica, różnica temperamentu; tamto pozostanie dlań zawsze jeszcze try <br />
buną, która — jak wszelka trybuna — jest samozwańcza. On sam to<br />
będzie: biurko, katedra wykładowcy, gabinetowa narada. W ie do jakiego<br />
pragnie przemawiać audytorium i demagogią nie durzy półanalfabetów.<br />
„Ilościowa fizjonomia zjawisk, te lub inne tendencje, nabierają<br />
silniejszego akcentu, ale ogólny bieg historii nie poddaje się rewolucji.<br />
Rozwój bowiem jest prawem naturalnym, nie przewrót" — wielokrotnie<br />
stwierdza tę ewidencję, tak trudno dostępną umysłom, które pragną<br />
przodować gromadom. W podobnym zdaniu można bv zapewne dopatrzeć<br />
się creda, acz przygodnie sformułowanego, nie mniejszej przeto<br />
wagi. Nie jest to obskurantyzm, lecz prawie że filozofia. Nie tylko to<br />
ewolucjonizm bowiem, przyrodzone niejako i przyrodnicze prawo, które<br />
mogłoby być wypowiedziane w zastosowaniu do społeczeństw bodaj<br />
przez Spencera, łecz świadomość organicznej ciągłości, dbałość o nią,<br />
wyczucie, że zakłócanie ciągu pokoleń jest okaleczeniem niewidzialnego<br />
łańcucha, który kształtuje każdego z świadomie żyjących — który nie<br />
rozproszone jednostki tworzy, lecz obywateli, usprawiedliwia nas i przerasta<br />
zarazem prawem, co nas spaja, pobudza i w całość wiąże. Dość<br />
dalekie to będzie zatem od biologizmu, a jeśli takiej naturalnej postawie<br />
umysłu zarzuci kto nadmierną powściągliwość, przesadną ostrożność<br />
i pomówi o studzenie porywów, to nikt nie zdoła dowieść interesownego<br />
wyrachowania. Niechaj szermujący podobnymi argumentami — nie zupełnie<br />
może wyzbytymi słuszności — zważyć zechce, że ma do czynienia<br />
z kimś, kto z powagą i bystrością uprawia „sztukę polityczną",<br />
jak przystało na umysł, który mógłby zdobić się biretem w jednym<br />
z średniowiecznych uniwersytetów. A fundamenty średniowiecza nie<br />
przestają, jak wiadomo, być podbudową nowoczesności.<br />
Zachowawca ten na swój sposób był liberałem w nieprzedawnionym,<br />
chciało by się rzec, historycznym znaczeniu tego terminu i to nie w imię<br />
doktryny, jaką by wyznawał, lecz z żywej potrzeby rozumu i serca, tak,<br />
jak bywają wybitni Anglicy, nie skłonni do gwałtownych reform. Gdy<br />
pisze o „szeregach obywatelskich", to zwrot podobny, mimo jawnej<br />
ogólnikowości, ma swą pełną, nienaruszoną, zawarowaną treść. Oczywista,<br />
istnieją dlań pewniki niewątpliwe, stanowiące o kierunku jego<br />
sympatii, takie, jak ten, że „Francja jest krajem wyrobionym politycznie"<br />
— pewniki dla nas zawodne — na których kształcił się przez całe<br />
lat dziesiątki, które przyswoił sobie, jak chleb codzienny, w długotrwałej<br />
praktyce, które co więcej, podniósł do godności kryteriów. Lecz<br />
są to mierniki zawsze sprawdzalne, wywiedzione z „poczucia historycznego",<br />
które pragnie zaszczepić ogółowi, z „starszemu pokoleniu znanej