12.07.2015 Views

PDF6.76 MB - Wyższa Szkoła Komunikacji i Zarządzania

PDF6.76 MB - Wyższa Szkoła Komunikacji i Zarządzania

PDF6.76 MB - Wyższa Szkoła Komunikacji i Zarządzania

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

80Jacek Korski, Sławomira Kamińska-Berezowskarozmowy. Po wyjeździe zdanie górniczego ekwipunku i znaczka kontrolnego,potwierdzającego opuszczenie dołu (podziemia) kopalni.Szczególnie interesująca jest faza oczekiwania w toku rytuału zakończeniapracy, bo ona wiąże się znowu z pobytem w łaźni oraz ze zmyciem „znaków” pracyz ciała. Czynnikiem dodatkowo wpływającym na jej specyfikę jest fakt, że ludziektórzy się w łaźni znajdują są nadzy, co tworzy specyficzny, intymny nie zapośredniczonyczynnikami statusu charakter więzi. Należy jednak zauważyć, że nawet łaźniesą oddzielne dla kadry i robotników. Jest to pozostałość po przeszłości, której kadra(dozór) stanowiła stałą załogę kopalni, natomiast robotnicy zatrudniani byli nadniówki (do dziś pamiątką po tych czasach jest odrębny sposób wynagradzaniapracowników umysłowych i robotników). W okresie powojennego 40-leciadodatkowym argumentem była łatwość budowy i utrzymania łaźni łańcuszkowychprzy intensywnej rozbudowie górnictwa węglowego i wzroście zatrudnienia w kopalniach.Symbolicznym momentem uwieńczenia rytuału zakończenia dnia jest wyjściepoza bramę kopalni, co jest też faktycznym początkiem życia poza zakładem.Źródło: Jacek KorskiRys. 3. W łaźni łańcuszkowej (tzw. hakowej)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!