HMP 56
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
HMP: Znów mamy przyjemność rozmawiać na temat
waszego nowego dzieła. Minęły dwa lata od
czasu świetnie przyjętego przez fanów "The Hunt".
Widać, że nie zasypiacie gruszek w popiele i dostarczacie
nam kolejny świetny album. Ciekawą rzeczą
jest fakt, że każde kolejne wydawnictwo Grand Magus
jest nieco inne i "Triumph and Power" to potwierdza.
JB Christoffersson: Tym razem chcieliśmy stworzyć
coś naprawdę ciężkiego i majestatycznego zarazem.
Poza tym mieliśmy w głowach tytuły utworów jeszcze
zanim zabraliśmy się do komponowania warstwy
muzycznej. Wszystko zaczyna się od analizy naszego
nastroju i dopiero potem przechodzimy dalej z tworzeniem.
Naszymi inspiracjami nadal jest piękno i potęga
sił przyrody, a także nordycka tradycja, która jest z nią
nierozerwalnie połączona.
Kompozycje są bardzo zróżnicowane, jednak tym
razem trzeba przyznać, że są o wiele bardziej epickie
niż kiedykolwiek wcześniej. Nie obawialiście się reakcji
waszych najstarszych stażem fanów, że rezultat
jaki osiągnęliście na tym albumie, może im nie
przypaść do gustu?
Zawsze istnieje takie ryzyko, jednak moja pewność w
stosunku do naszych nowych utworów jest niezachwiana.
Jeżeli jesteś fanem metalu, to spodoba ci się to, co
stworzyliśmy. Koniec końców, podążamy za głosem
Tętent złotych kopyt
Nowy album szwedzkiego Grand Magus może nie podejść niektórym fanom zespołu,
jednak bez wątpienia jest kawałem solidnego metalu z subtelnym dodatkiem doomu
i sporej dawki klimatów rodem z najznamienitszych epic heavy metalowych nazw. To trio
chyba nie potrafi zawieść oczekiwań, gdyż każda następna płyta prezentuje materiał odmienny
jednak nadal zwarty, spójny, konkretny i przede wszystkim genialny. Przy tej muzyce
nie sposób się dobrze nie bawić. Motywy muzyczne są niezwykle dopracowane, a tematyka
utworów jest także zacna i interesująca, co widać już na pierwszy rzut oka.
Czy w "Steel Versus Steel" pojawia się Elryk z Melnibone,
bohater powieści Jamesa Moorcocka? Dlaczego
zdecydowaliście się użyć tej konkretnej postaci
literackiej? Powstało już całkiem sporo utworów o
nim.
Zgadza się, ten utwór jest o Elryku. Czytałem powieści
Moorcocka, gdy byłem nastolatkiem i wywarły one
na mnie niemały wpływ. Ostatnio znowu do nich wróciłem,
na krótko przed tym jak zaczęliśmy tworzyć
materiał na "Triumph and Power". Zawsze chciałem
stworzyć utwór oparty na historii Elryka. Riff w "Steel
Versus Steel" zdawał się idealnie panować do tej tematyki.
Z tego, co wiem w sumie nie jest za wiele utworów
o Elryku. Znam te nagrane przez Blue Oyster
Cult, Hawkwind i Cirith Ungol... (nie zapominajmy
między innymi o Skelator, Wolfbane, Salem's Lot,
Dawn the Plague i pewnie paru(nastu?) innych kapelach
- przyp.red.).
Foto: Nuclear Blast
Czy mógłbyś nam powiedzieć co nieco o dwóch
niezmiernie klimatycznych instrumentalach - "Arv"
oraz "Ymer"? Co się kryję za nimi, co miały reprezentować?
Oba utwory, a zwłaszcza "Arv", są zainspirowaną skandynawską
muzyką ludową. Razem z Foxem dorastaliśmy
w małym miasteczku w Dalarnie w Szwecji, gdzie
tradycyjna muzyka ludowa była bardzo silnie zakorzeniona.
Nic dziwnego, że wywarła na nas duży
wpływ. Motywy folklorystyczne rozwijaliśmy już w
wielu utworach w przeszłości. Za to "Ymer" jest muzycznym
urzeczywistnieniem koncepcji giganta, którego
ciała bogowie użyli do zbudowania świata.
Kto jest tytułowym dominatorem z "Dominatora"?
Może nim być każdy dyktator tak naprawdę. Rozwinęliśmy
tutaj myśl, że jeżeli używasz tych samych
metod jak ci, których chcesz się pozbyć, możesz się
potem stać dokładnie tym samym.
Produkcją albumu zajął się Nicolas Elgstrand. Czy
trudno było mu znaleźć czas przy tym całym zamieszaniu
w Entombed?
(Śmiech) Nie, nie. Mieliśmy zaplanowaną sesję nagraniową
już od bardzo dawna.
Brzmienie waszego nowego albumu jest bardzo
potężne, epickie i wzniosłe. Bardzo dobrze pasuje do
kompozycji, które na nim nagraliście. Czy zarejestrowaliście
utwory w tym samym studiu co "The
Hunt"?
Tak, można tak powiedzieć, mniej więcej przynajmniej.
Musieliśmy zmienić miejscówę, gdy doszło do nagrywania
moich wokali i solówek, jednak nie miało to
wpływu na końcowe brzmienie. Poza tym daleko się
nie przenieśliśmy, dalej byliśmy w tym samym budynku.
Czy nagrałeś swoje partię znowu na Gibsonie Les
Paulu Juniorze, a Fox na Sandbergu Jazz? Coś
zmienialiście ostatnio w sprzęcie, który używacie?
Fox nadal gra na swoim Sandbergu, którego używa od
czasu sesji do "Hammer of the North". Ja tym razem
postanowiłem nie używać w ogóle Juniora. Partie rytmiczne
zagrałem na customowym Gibsonie Les Paulu
podłączonym do głowy Marshalla JVM 100W
oraz na Fenderze Stratocasterze podłączonym do
Marshalla JMP 50 1972. Do solówek główne używałem
mojego Gibsona Flying V 98', ale także od
czasu do czasu którejś z tych dwóch wymienionych
wcześniej gitar.
naszych serc, gdy piszemy muzykę. Zawsze tak było.
Nigdy nie podążaliśmy jakimś wyznaczonym trendem,
nie pompowaliśmy sztucznie naszej twórczości, nie
byliśmy elementem żadnego ruchu muzycznego i tak
dalej. Dla nas istnieje tylko jedna droga - pozostać prawdziwymi
względem nas samych. "Triumph and Power"
jest właśnie tym, co chcieliśmy zrobić akurat w
tym momencie.
Co jest motywem przewodnim tekstu do "On
Hooves of Gold"? Co jest tematyką tego utworu i
kto jest jego protagonistą?
W tym kawałku znajduje się kilka różnych motywów.
Jednym z nich jest dystans do przyrody, który został
rozwinięty przez zachodnią kulturę i społeczeństwo
oraz brak szacunku i poszanowania natury, który się z
tym wiąże. Protagonistą jest siła przyrody.
Słuchając utworu zaryzykuję stwierdzenie, że nie
czytałeś jedynie pierwszej części sagi, lecz także jej
późniejsze kontynuacje.
"Steel Versus Steel" jest miksem różnych koncepcji,
które pojawiły się w różnych częściach sagi o Elryku.
Nie jest to wierny opis od początku do końca. To po
prostu luźna interpretacja. Przeczytałem wszystkie
książki Moorcocka o Elryku, jednak nie zagłębiałem
się w inne jego dzieła, nawet jeżeli w jakiś sposób łączyły
się z Elrykiem (Moorcock bardzo często bawił
się światami, które stworzył i bardzo często uniwersa z
różnych jego serii przenikały się ze sobą - przyp. red.).
Jak cykl Jerry'ego Corneliusa czy Eternal Champion.
Nie zabrakło także odniesień do tradycji i kultury
wikingów, jak widać po, na przykład, "Holmgang".
Co cię skłoniło do napisania utworu o tym staromodnym
pojedynku jeden na jednego?
Uważałem to za świetny pomysł na utwór i przy okazji
bardzo interesujący koncept z historycznego punktu
widzenia. Taki pojedynek był paradoksalnie bardzo
sprawiedliwym i uczciwym sposobem rozwiązania
dużych konfliktów. To dobra alternatywa zamiast wojny,
przez którą pośrednio i bezpośrednio ucierpiałoby
wielu ludzi, no nie?
Okładka została stworzona przez Tony'ego Robertsa.
Co nam możesz opowiedzieć o pracy z nim oraz
o samej okładce?
Zanim zaczęły się pracę nad nią, miałem w głowie kilka
luźnych pomysłów, które chciałem na niej zawrzeć.
Całokształt to jednak pomysł Anthony'ego. Okładka
naprawdę mu się udała. Uważam, że naprawdę dodaje
ona klimatu i kolejnego wymiaru kompozycjom z albumu.
Gość jest niezwykle utalentowany. To jest prawdziwy
triumf i moc!
Widzę, że macie już zaplanowaną trasę po Europie
Zachodniej w marcu. Co nas czeka w następnych
nadchodzących miesiącach?
Wszystko jest nadal w fazie ustaleń i planów, jednak
dalsza część trasy nabiera kształtów nawet teraz, gdy
ze sobą korespondujemy. Powiem też, że zamierzamy
grać na wielu letnich festiwalach.
Gdzie chcielibyście zagrać, a nigdy nie mieliście ku
temu okazji?
Japonia, Stany, Ameryka Południowa, Węgry, Rosja...
jest jeszcze tyle miejsc, których nie odwiedziliśmy.
Jeżeli nie jest to jakąś wielką tajemnicą, to czy moglibyście
nam zdradzić, które kawałki z najnowszego
albumu będą grane na żywo?
Nadal staramy się stworzyć rozpiskę koncertową na
nadchodzące trasy, więc trudno mi jest teraz powiedzieć,
co konkretnie będziemy grać. Mogę zapewnić,
że na pewno będzie to przynajmniej "Steel Versus
Steel" i "Triumph and Power"!
Aleksander "Sterviss" Trojanowski
26
GRAND MAGUS