HMP 56
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
przez New Renaissance Records.
Słyszałam, że z wydaniem EP "Hellion" przez
Bongus Lodus Records wiąże się historia związana
ze zniszczonymi kasetami. To prawda?
Nie. Co prawda po tym jak zostałam wyrzucona z
Hellion, moi poprzedni członkowie wynajęli facetawokalistę
i nazwali się Burn. Ich demo produkował
Dana Strum. Muzycy Burn trzymali część nagranej
muzyki, którą z nimi napisałam, ale zmienili w niej
słowa i melodie. To był wielki błąd, bo fani znali już te
kawałki i nie chcieli słuchać starych numerów Hellion
z innymi słowami czy całymi tekstami.
Który rok w historii Hellion uznałabyś za najbardziej
przełomowy?
To trudne pytanie, ponieważ było bardzo wiele ważnych
lat do roku 1990.
Pierwsza pełna płyta Hellion, "Screams in the
Night", wyszła w najlepszym czasie dla heavy metalu.
Masz jakieś szczególne wspomnienia związane
z tą płytą?
Album ten został napisany po aferze z zastąpieniem
mnie, a tytułowy numer "Screams in the Night" traktuje
o tym, co się wydarzyło.
Od początku pragnęliście pokreślić tytuł numeru
krzykiem, czy pomysł wyszedł w trakcie nagrywania
utworu?
Pozwalam muzyce powiedzieć mi jak powinny pójść
wokale. Ten krzyk ćwiczyliśmy kilka razy.
Słynny jest także "Upside Down Guitar Solo". Skąd
pomysł, że na tak energicznej płycie nagrać coś tak
totalnie zaskakującego? Domyślam się, że chodziło o
żart, ale z drugiej strony ten numer znalazł się także
na ostatniej kompilacji.
"Upside Down Guitar Solo" to był całkowicie pomysł
Cheta Thompsona. Chet był uczniem Randy'ego
Rhoadsa. Powiedział mi, że główna pomysł na intro
pojawił się dzięki obserwacji jednego z członków rodziny
grającego na pianinie.
Riff do "Nevermore!" kojarzy mi się nieco z riffem do
"Power of the Night" Savatage. Rzeczywiście inspirowaliście
się ich graniem, czy jest to zupełny przypadek?
Utwór Hellion "Nevermore" był napisany w 1983 czy
1984 roku, są nawet nagrania na youtube pokazujące
jak Hellion wykonuje ten kawałek w 1984 roku. "Power
of the Night" Savatage nie ukazało się aż do 1985
roku.
"The Black Book" został wydany w czasie, w którym
dopiero pojawiała się "moda" na koncept-albumy.
Mówi się, że zainspirowaliście się "Operation Mindcrime"
Queensryche. Wasza płyta jest do niej porównywana.
Co o tym sądzisz?
Nie jestem pewna, co dokładnie zainspirowało "The
Black Book", ale to i tak zaszczyt być porównanym do
tak klasycznego albumu.
Wydawać by się mogło, że to dzisiaj metal wtłaczany jest w biznesowe relacje i
niemal korporacyjne machlojki. Tymczasem Hellion jeszcze zanim wydał pierwszą płytę był
wciągnięty w wydawniczą machinerię. Niestety jej ofiarą padła także Ann Boleyn, legendarna
już wokalistka Hellion. Jakby tego było mało, w późniejszych latach działanie zespołu
także było zagrożone i to przez zupełnie niemuzyczne problemy. Teraz Ann opowiada o
przeszłości zespołu.
HMP: Czy chciałeś zawrzeć jakiś konkretny przekaz
pod tytułem "Digital Resistance"?
Nie do końca. Tytuł dotyczy oporu przed postępującą
cyfryzacją świata, to by było na tyle. Sam nie uważam
się za człowieka, który naprawdę stawia opór takiemu
stanowi rzeczy, gdyby było inaczej tego wywiadu by
wcale nie było! Wydaję mi się, że jak większość metalowców
po prostu fantazjuje na temat świata, w którym
będę zdolny odrzucić dosłownie wszystko. Jednak
jak wiadomo tak to nie działa w naszej rzeczywistości.
Znaczy, pewnie bym mógł, ale moje życie zapewne stałoby
się nagle o wiele bardziej ciężkie... a może wcale
nie?
Tytuły utworów są bardzo przemyślne i wysublimowane.
Dlaczego wyglądają właśnie tak, a nie inaczej?
Nie wiem czy są wysublimowane. Są takie, gdyż mnie
to bawiło i zapewne bawi także słuchacza. Większość
z nich po prostu padła podczas jakieś konwersacji,
zwykle gdy gadam o bzdurach razem z kumplami. Najlepsze
teksty i tytuły wpadają właśnie wtedy, gdy się
nie próbuje na siłę czegoś wymyślić na jakiś konkretny
temat.
Czy utwory są ze sobą w pewien sposób połączone.
Wygląda to tak jakby różne aspekty krytyki postępu
technologicznego były obecne w większości utworów,
lecz nie we wszystkich.
W sumie można to tak zinterpretować, taki wniosek
jest dość prosty do dedukcji, jednak walka jest już dawno
przegrana i technika zwyciężyła. Większość utworów
dotyczy technologii w mniejszym lub większym
stopniu. Pozostała część jest o dorastaniu i osiąganiu
wieku średniego, z tym całym kryzysem i innymi gównami!
Czy uważasz, że postępujący rozwój technologii i
Foto: Metal Blade
Cyfrowy opór i melina nierządu Bertranda Russella
komputeryzacja naszego życia stanowi zagrożenie
dla ludzkości, naszych umysłów i naszego zachowania?
Tak, lecz uważam także, że nasze umysły się zaadaptują
do nowych warunków, tak jak zawsze robiły to w
przeszłości. Prawdę powiedziawszy, nasza świadomość
jest już tak zainfekowana komputerami, że w sumie
nie ma to już tak dużego znaczenia. My też jesteśmy
częścią tej technologii. Heidegger miał rację! Zawartość
albumu stanowi właściwie to jakie mam zdanie na
ten temat i niewiele jest więcej do dodania. Na pewno
nowoczesność nas ogłupia i jestem zainteresowany
tym, by stary styl życia był utrwalony na jak najdłużej.
Jednak nie wierzę w to, byśmy mogli zwyciężyć w tej
batalii. Możliwe, że ktoś wpadnie na to jak nie dopuścić
do tego, by ludzkość zatraciła się w technologicznym
chaosie. Nie wydaję mi się, byśmy się kierowali
w stronę scenariuszy typu Terminator, jednak nadal
musimy zachować ostrożność, by nie stracić tych cennych
rzeczy, które są istotne dla naszej samoświadomości.
Jak choćby umiejętność czytania i pisania! Ktoś
mógłby powiedzieć, że takie rzeczy jak wiadomości
tekstowe czy komentarze na Facebooku sprawiają, że
jesteśmy bardziej sprawnymi pisarzami, lecz wszyscy
dobrze wiemy, że jest wręcz odwrotnie!
Okładka płyty zdecydowanie stanowi oryginalne
dzieło. W jaki sposób wiąże się ona z zawartością
muzyczną?
Symbolizuje upadek cywilizacji... a może także początek
kolejnej?
Ruch luddystów jest wspomniany przynajmniej
dwukrotnie - w "The Luddite" i w "Analogue Avengers
/ Bertrand Russell's Sex Den". Dlaczego umieściłeś
nawiązanie do niszczycieli maszyn przemysłowych
z XIX wieku? Czyżbyś uważał, że taka his-
Heavy metal jest twoją pasją, hobby po godzinach
czy absolutnym stylem życia?
Jest tym wszystkim, co wymieniałaś a nawet czymś
więcej.
Potrafisz ocenić z dystansu jaki jest twój wkład w
heavy metal? Wiem, że dołożyłaś swoją "cegiełkę".
Mam nadzieję, że odrobinę pomogłam metalowym wokalistkom
w tym, żeby były brane bardziej poważnie.
Na koniec pytanie prywatne. Podobno biegasz w
maratonach. Możesz nam zdradzić kiedy stało się to
Twoją pasją? Codziennie trenujesz?
Bieganie w maratonach nie jest moją pasją. Nie znoszę
ćwiczeń. Staram się jednak przebiec jakieś kawałek codziennie,
żeby być w kondycji. Bycie w dobrej formie
jest ważne i co, więcej, jest częścią mojej pracy jako
wokalistki.
Katarzyna "Strati" Mikosz
Podziękowania dla Anny Kozłowskiej
SLOUGH FEG 29