HMP 56
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Czy fanów Iron Maiden coś jeszcze może
zaskoczyć? Moim zdaniem tak, zdecydowanie,
na przykład jego damską wersją.
Hiszpańskie Lizzies, niezaprzeczalnie można
tak nazwać. Czteroosobowy gang złożony z
samych pań, grzeszących nie tylko pięknem ale i
też poczuciem humoru, ostrzą sobie pazurki na wielką międzynarodową sławę.
HMP: Jesteście w miarę świeżym zespołem.
Przedstawcie sie nam, co chciałybyście żebyśmy
o was wiedzieli?
Marina: Zespół został założony latem 2010 roku
przeze mnie, Marine (bas) i Patricie (gitara).
Znudziłyśmy się leniuchowaniem popołudniami,
więc chwyciłyśmy za instrumenty i uczyłyśmy się
razem grać. Po jakimś czasie zaczęłyśmy szukać
perkusisty i w 2011r. Lucia (perkusja) dołączyła
do zespołu. Maszyna była gotowa w styczniu
2012 roku, kiedy w końcu znalazłyśmy Elene (wokal)
i parę miesięcy później grałyśmy za żywo. Po
ośmiu miesiącach nasze demo zostało nagrane na
żywo w naszej sali prób i potem w 2013r. nadszedł
czas na nagranie czegoś lepszego, na naszą EPkę
"End Of Time". Grałyśmy sporo w Hiszpanii ale i
też w Portugalii i Holandii. W tym roku nadszedł
czas na Niemcy i Szwecję.
Wiem, że nazwa waszego zespołu wzięła się z
nazwy gangu z "The Warriors". Jesteście wielkimi
fankami tego filmu?
Rzeczywiście, nazwałyśmy zespół tak jak nazywał
się jeden z gangów w tym filmie. Patricia i ja znałyśmy
ten film od dłuższego czasu i miałyśmy trochę
obsesję na jego punkcie. Gang Lizzies miał
pistolety i bar z bilardem i głośną muzyką... więc
to była nasza opcja od samego początku, nie musiałyśmy
za długo nad tym myśleć. Pomysł, że
nasz zespół będzie jakoś związany z tym filmem
był strasznie ekscytujący!
Iron Maiden w spódnicach
potem coraz bardziej szaleją. Więc to są dobre wibracje,
widzieć fanów czerpiących radość z naszych
kawałków. To jest dla nas podwójne szczęście,
(śmiech!).
Macie już plan grania, w tym parę koncertów festiwalowych,
między innymi na Metalhead,
Headbangers Open Air w Niemczech i nawet
na Musklerock w Szwecji. Cieszycie się na te
występy? Są jeszcze jakieś inne daty w planach?
Tak! Jesteśmy strasznie, strasznie podekscytowane
graniem na tych festiwalach. Po pierwsze dlatego,
że to będzie nasz pierwszy raz w tych krajach, a po
drugie, dlatego że niektóre z nas były już na tych
festiwalach jako fanki, na Headbangers Open Air
i Musklerock. To znaczy, że już znamy sceny i ludzi...
i to sprawi, że to doświadczenie będzie specjalne.
Nie możemy sie doczekać! Nie mamy więcej
zagranicznych koncertów w planach, ale z całą pewnością
damy z siebie wszystko aby zagrać w większej
ilości krajów. Chciałybyśmy grać jako supporty
dla zespołów, które uwielbiamy... trzymajcie
kciuki! I byłoby fantastycznie zagrać w Polsce kiedyś.
Ludzie mówią, że macie dużo pasjonatów!
Na Headbangers Open Air będzie grał polski
zespół Turbo. Znacie ten zespół? Orientujecie
Foto: Lizzies
nas do grania, muzykowania i eksperymentowania.
Co fani mówią o waszej EPce?
Bardzo im sie podoba! Wiele ludzi na niego czekało,
bo na naszym demku były tylko trzy kawałki,
a nasze brzmienie zmieniło się od tego czasu.
Niektórzy mówią, że EPka jest za krótka i, że są
głodni na więcej. Inni nawet mówią, że im się podoba
ale bardziej lubią słuchać jej na żywo, bo jest
lepsze brzmienie.
Pracujecie teraz nad teledyskiem do "Speed On
The Road". Jak wam idzie? Kiedy zamierzacie go
pokazać?
Video jest już na youtube! Nie miałyśmy wystarczająco
pieniędzy aby zrobić profesjonalny film,
więc zdecydowałyśmy się nagrać urywki z naszych
podróży, imprez i koncertów i wrzucić je razem
robiąc zabawny i naturalny filmik. Ludziom zdaje
się to bardzo podobać. Dobiłyśmy już do więcej
niż 2.000 odtworzeń w mniej niż tydzień!
"End Of Time" wydałyście same. Nie chciałyście
dać to do jakieś wytwórni?
Lubimy robić wszystko po swojemu, więc nie myślałyśmy
o szukaniu wytwórni ale prawdopodobnie
to się zmieni przy naszym następnym materiale.
Chcemy wydać nasz pierwszy długogrający album
przez wytwórnie.
Ok, porozmawiajmy o waszej przyszłości. Jestem
w stu procentach pewna, że macie już jakieś
plany na opanowanie i pokazaniu światu waszej
muzyki. Powiesz nam coś?
Będziemy grać w Hiszpani, Szwecji i Niemczech
tej wiosny i lata, po tym skupimy się na pracą nad
To fascynujące, napisałyście, że waszymi inspiracjami
jest "wszystko z - lub bez - wąsami". Co
dokładnie miałyście na myśli?
Cóż, kochamy żartować i śmiać się, więc w sekcji
informacyjnej na stronie napisałyśmy wszystko co
lubimy: piwo, heavy metal, sweaty Diegos (spoconych
mężczyzn - śmiech) i jest w porządku jeśli
mają wąsa lub nie (śmiech). Głupi żart po prostu.
Kiedy zobaczyłam was po razy pierwszy, moją
pierwszą myślą było "ooo nowe Girlschool!" inspirujecie
się nimi trochę?
(Śmiech), dzięki! Na pewno nas inspirują, ale to
zależy od odniesienia... to są normalne dziewczyny,
które grają muzykę, które lubią to co robią i
robią to co chcą. My właśnie tak się czujemy i tak
właśnie robimy. Czerpiemy więcej inspiracji z zespołów
takich jak Judas Priest, Motorhead czy
Iron Maiden jeżeli chodzi o muzykę.
Ten biznes jest zdominowany przez mężczyzn,
jak sobie z tym radzicie?
To nie jest dla nas problem, jak wszędzie są ludzie,
którzy traktują cię tak samo, bez znaczenia czy
jesteś chłopakiem czy dziewczyną i ludzie, którzy
chcą promować twoja płeć bardziej niż muzykę.
Najgorszą częścią tego, tak sądzę, są seksistowskie
komentarze. Niektórzy mówią, ze gram tu czy tam
bo jesteśmy dziewczynami, ale nigdy nie powiedzą
tego "boysbendowi", że grają tu dlatego, że są facetami
czy coś. Więc cóż, jest wszystkiego po trochu,
ale zawsze staramy się stawić czoła problemom
z humorem i skupiać się na naszych sprawach,
którym jest heavy metal!
Jak fani reagują widząc na scenie zespół w całości
składający sie z dziewczyn? Dobre wibracje?
Nawet tak, jak dotąd. Wiele z nich normalnie nam
mówią, że to nienormalne i że nigdy wcześniej nie
zwykli oglądać dziewczyn grających heavy metal,
ale to genialne zobaczyć, że jednak takie dziewczyny
są. Jeżeli nas nie znają, to zazwyczaj są spokojni
do czasu, kiedy nie zagramy paru kawałków,
się także w polskim klasycznym heavy metalu?
Myślę, że na Muskelrocku też będą grać! Niektóre
z nas go znają ale tylko z paru kawałków...
myślę, że nadszedł czas by przesłuchać trochę więcej,
żebyśmy mogły bardziej cieszyć się ich występem
tam na żywo! Innym polskim zespołem, który
znamy to Kat, ale tak samo, musimy poświęcić
trochę więcej czasu na nich. Jest tyle zespołów do
przesłuchania!
Wasza muzyka bardzo przypomina mi Iron Maiden.
Jesteście trochę taką ich żeńską wersją.
Zgodziłabyś się z tym?
Wow, to wspaniały komplement, dzięki! Cóż, nie
możemy się zgodzić bo mamy jeszcze więcej wpływów
oprócz Iron Maiden i oni są na kompletnie
innym poziomie (śmiech)! Ale to niezaprzeczalne,
że Iron Maiden jest naszą największą inspiracją.
Oni byli i są magią dla nas. Ich muzyka zachęciła
naszym pierwszym, długogrającym albumie.
Wciąż nie wiemy kiedy zostanie on nagrany czy
będzie wydany ale chcemy poświęcić ten czas by
zrobić go dobrze - tak jak to powiedział Steve
Harris - "masz całe życie, aby nagrać swoja pierwszą
płytę, ale nie pozostałe" (śmiech).
Daria Dyrkacz
LIZZIES
69