HMP 56
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 56) of Heavy Metal Pages online magazine. 69 interviews and more than 150 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Sabaton, Helstar, Satan’s Host, Hirax, Flotsam And Jetsam, Battleaxe, Manowar, Virgin Snatch, E-Force, Suicidal Angels, Hatriot, Meliah Rage, Realm, Grand Magus, Benedictum, Hellion, Slough Feg, Vicious Rumors, Mekong Delta, Kill Ritual, Leviathan, Metal Inquisitor, Stormzone, Edguy, Sonata Arctica, Nightmare and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Walka pod tą samą banderą
Rodzinne zespoły nie są częstym zjawiskiem w metalu, więc Ancillotti można uznać
za swego rodzaju ciekawostkę. Na całe szczęście oprócz więzów krwi są w stanie zaoferować
muzykę zdecydowanie lepszą niż Jonas Brothers czy Kelly Family (taki żarcik…). Debiutancki
krążek "The Chain Goes On" ukazał się w tym roku nakładem Pure Steel Records
i zawiera dawkę bardzo solidnego heavy metalu opartego na klasykach takich jak Judas
Priest czy Accept zbierając całkiem niezłe recenzje w metalowym światku. Na moje pytania
w większości odpowiadał jedyny nie-Ancillotti w zespole, gitarzysta Luciano Toscani oddając
głos w kilku przypadkach wokaliście "Bud'owi" Ancillotti'emu.
W jaki sposób powstaje muzyka Ancillotii? Pracujecie
wspólnie czy każdy odpowiada za swoją działkę?
Luciano "Ciano" Toscani: Prawie wszystkie numery
zostały napisane i zaaranżowane przez cały zespół,
tylko "Victims of the Future" została napisana przez
Buda i przeze mnie, a "Devil Inside" przez Briana.
Słowa do melodii stworzonych przez Buda napisał
nasz dobry kumpel James Hogg, który z Budem
pracuje od wielu lat. Jest świetnym tekściarzem, tak
więc, było to prawdziwa praca zespołowa.
Jak to jest pracować wspólnie z bratem i synem?
Dochodzi do wielu kłótni, czy wręcz przeciwnie dogadujecie
się świetnie?
Daniele "Bud" Ancillotti: Praca z moimi synami i
braćmi, włączając w to Ciano, jest wspaniała. Jako
różne zespoły mieliśmy mnóstwo wątpliwości i
sprzeczek, ale w końcu respekt i duma wzięły górę i
zwróciliśmy się do siebie. Praca z synami i braćmi
jest niesamowita i daje nam ogromną siłę do walki
pod tą samą banderą.
było to zaplanowane?
Luciano "Ciano" Toscani: Dla mnie "Sunrise" to
bardzo emocjonalny utwór. Kiedy go słuchaliśmy i
usłyszeliśmy tę orkiestrę - to wszyscy powiedzieliśmy:
Wow!!! Ja się normalnie popłakałem!!! To
wspaniała ballada, której nie mogliśmy nie umieścić
na tym albumie.
Foto: Pure Steel
Jak zamierzacie promować "The Chain Goes On"?
Jakaś trasa, pojedyncze koncerty?
Luciano "Ciano" Toscani: Oczywiście! Mieliśmy
kilka komplikacji po wydaniu albumu i wyczekiwaliśmy
właściwego momentu by rozpocząć trasę. Dziś
nasza agencja bookingowa Red Lion Music intensywnie
pracuje nad europejską częścią trasy. Mamy też
kilka dat we Włoszech, ale naprawdę nie mam pomysłu
na całą trasę.
Bud, jesteś też wokalistą Kultowego zespołu Strana
Officina. Co słychać w ich obozie? Od ostatniej
płyty minęły już 4 lata.
Daniele "Bud" Ancillotti: Obecnie pracujemy z grupą
Strana Officina nad kilkoma numerami po włosku
i prawdopodobnie zostanie ona połączona z książką
o historii zespołu.
Moim zdaniem włoska scena heavy metalowa prezentuje
się ostatnio znakomicie. Jakie jest twoje
zdanie na ten temat? Masz jakichś swoich faworytów?
Luciano "Ciano" Toscani: Też tak myślę! Nie tylko
w ostatnich latach, ale i wcześniej, we Włoszech było
mnóstwo utalentowanych muzyków. Wiele zespołów
gra poza Włochami i nasza scena rośnie w siłę. Wiele
z nich naprawdę lubię, niektóre, nie w jakimś szczególnym
uporządkowaniu, wymieniłbym choćby
Spitfire, Scanner, Trick or Treat, ale jest ich więcej.
Jak zachęciłbyś polskich fanów do kupna "The
Chain Goes On"?
Luciano "Ciano" Toscani: Prosto, w kilku słowach.
Lubicie heavy metal? Lubicie hymny z wpadającymi
w ucho refrenami zrobionymi po to, by je śpiewać i
wykrzykiwać razem z nami? Lubicie ciężkie rytmy i
Bardzo podoba mi się okładka płyty. Kto za nią odpowiada?
Luciano "Ciano" Toscani: Wytwórnia umożliwiła
nam pracę z niesamowitym grafikiem Dimitarem
Nikolov'em, który posłuchawszy kilku naszych kawałków
z albumu i zostawszy powiadomionym o naszej
idei, kryjącej się za tytułem płyty, wykonał znakomitą
robotę i mamy nadzieję, że w przyszłości
znów będziemy z nim pracować!
Wasza muzyka to bez wątpienia tradycyjny heavy
metal, a takie utwory jak "Bang Yor Head", "Monkey"
czy "Warrior" są tego najlepszym przykładem.
Wydaje mi się, że inspirują was przede wszystkim
takie grupy jak Judas Priest, Saxon czy Accept?
Luciano "Ciano" Toscani: Hmmm… Lubimy wiele
zespołów i oczywiście niektóre elementy czerpiemy z
Judas Priest, Saxon czy Accept, one płyną w naszym
DNA, podobnie jak Black Sabbath i wiele,
wiele innych…
Natomiast drugą część stanowią bardziej heavy
rockowe kawałki "Victims of the Future" czy
"Legacy of Rock", które zresztą wychodzą wam równie
świetnie. Czy przed komponowaniem mówicie
sobie w jakim stylu ma być dany utwór czy po
prostu wychodzi wam to naturalnie?
Luciano "Ciano" Toscani: Absolutnie, nie. Lubimy,
gdy jednocześnie jest melodyjnie i potężnie. Zaczęliśmy
od słuchania takiej muzyki lata temu i po tych
wszystkich latach kiedy zaczęliśmy pisać utwory na
płytę chcieliśmy zawrzeć w niej te element, wszystkie
zmiany tempa i emocje. I tak to się skończyło, że na
albumie wszystko wyszło jak najbardziej naturalnie.
Moim chyba ulubionym utworem z "The Chain
Goes On" jest "Devil Inside", którego zwrotki przywodzą
mi trochę na myśl takie kapele jak...The
Sisters of Mercy czy Fields of the Nephilim. Co
byś powiedział na takie skojarzenie?
Luciano "Ciano" Toscani: Szczerze mówiąc to nie
wiem, nie znam zbyt dobrze tych zespołów. Cóż więc
mogę powiedzieć… jeśli nasza muzyka łączy się jakoś
z innymi znakomitymi grupami to świetnie!
Na płycie jest też całkiem udana ballada "Sunrise".
Czy postanowiliście sobie, że tego typu utwór musi
być na krążku czy może tak po prostu wyszło i nie
Zastanawiam się jakie znaczenie ma wstęp do
płyty i jaki jest jego związek z następującym od
razu po nim numerem "Bang Your Head"? Co to za
dźwięki i głosy?
Luciano "Ciano" Toscani: Intro łączy w sobie
dźwięki plemienne z dużo nowocześniejszymi odzwierciedlającymi
podbijanie kosmosu, dźwięki grzmotu…
To intro jest przedłużeniem tytułu płyty, od
przeszłości do przyszłości, odzwierciedla życie w muzyce,
tak samo starą prawdę, że rock'n'roll jeszcze nie
umarł!
Zrobiliście też klip do numeru "Bang Your Head".
Nie jest to arcydzieło, ale domyślam się, że na coś
lepszego nie mogliście sobie pozwolić.
Luciano "Ciano" Toscani: Cóż, to wideo zostało
wykonane z niskim budżetem, ale bardzo lubimy ten
kawałek. Kiedy napisaliśmy "Bang Your Head", pierwszym
krokiem było natychmiastowe wrzucenie go
na setlistę koncertową. Na wielu koncertach używaliśmy
go jako numer wieńczący i zawsze odbijał się
szerokim, pozytywnym echem pośród publiczności i
oczywiście pośród nas. Jest on nam szczególnie bliski,
ma istotne dla nas słowa z jasnym przekazem,
melodią i siłą. Cieszę się, że wideo zrobiliśmy właśnie
do niego. Wydaje mi się, że Fabulous Studio, gdzie
mieliśmy możliwość nakręcenia go, udało się uchwycić
nas prawdziwie i szczerze. Myslimy nad zrobieniem
nowego wideo, ale obecnie zespół skupia się
na trasie i by zebrać wokół jak najwięcej fanów i podziękować
im wszystkim za miesiące wspierania.
monumentalne gitarowe solówki? Lubicie grzmiący
bas i uderzenie perkusji? U nas możecie tego oczekiwać
i wszystko to, znajdziecie na "The Chain Goes
On".
To już koniec z mojej strony. Czego mógłbym
życzyć tobie i reszcie zespołu?
Luciano "Ciano" Toscani: My również dziękujemy
wam i raz jeszcze dziękujemy wszystkim naszym fanom
z tego pięknego kraju. Mamy nadzieję, że nasi
promotorzy zorganizują kilka dat także w Polsce!
Bardzo doceniamy wasze wsparcie, nie zapomnijcie,
że jesteśmy dziedzicami rockowego ducha!
I tego też życzę. Powodzenia!
Maciej Osipiak
Tłumaczenie: Krzysztof "Lupus" Śmiglak
ANCILLOTTI 67