20.02.2013 Aufrufe

zeszyt nr 10/2011 - Zbliżenia Interkulturowe

zeszyt nr 10/2011 - Zbliżenia Interkulturowe

zeszyt nr 10/2011 - Zbliżenia Interkulturowe

MEHR ANZEIGEN
WENIGER ANZEIGEN

Erfolgreiche ePaper selbst erstellen

Machen Sie aus Ihren PDF Publikationen ein blätterbares Flipbook mit unserer einzigartigen Google optimierten e-Paper Software.

Artykuły<br />

go, przez karłów. W Bibliotece Królewskiej<br />

studiuje rękopisy Minnesängerów. Zachwyca<br />

się obrazami w Luwrze, w teatrach poznaje<br />

wybitnych aktorów. Często odwiedza<br />

księgarnię „Heideloff i Campe”, nie będącą<br />

wprawdzie fi lią znanej hamburskiej fi rmy,<br />

ale prowadzoną przez kuzyna jej właściciela.<br />

Spotyka tu pisarzy, artystów, uczonych<br />

i dziennikarzy, jak choćby poetę Michaela<br />

Beerra, kompozytora Felixa Mendelssohna,<br />

orientalistę Juliusa Klaprotha oraz niemieckiego<br />

przyrodnika i podróżnika – Alexandra<br />

von Humboldta.<br />

Naturalnie o swych kontaktach, doznaniach,<br />

spostrzeżeniach i wrażeniach będzie<br />

skrupulatnie donosił swoim rodakom<br />

w nadsyłanej z Paryża korespondencji.<br />

Miewa wprawdzie napady hipochondrii,<br />

ale de facto tryska zdrowiem i optymizmem.<br />

Francuski pisarz, Th éophile Gautier<br />

– wielbiciel i promotor sławy Heinego<br />

w Paryżu, a przede wszystkim wierny aż<br />

do śmierci przyjaciel, który nawet w morzu<br />

krytyki Niemiec wstrzymał się od potępienia<br />

ojczyzny poety – tak postrzegał<br />

wówczas młodą sławę niemiecką: „Wyglądał<br />

jak Apollo germański, o białym czole,<br />

czystym jak płyta marmurowa, o bujnych<br />

jasnych włosach. Jego niebieskie oczy były<br />

świetliste i natchnione, okrągłe pełne policzki,<br />

o wytwornym zarysie nie barwiły<br />

się ołowianą modną bladością romantyczną.<br />

Przeciwnie, róże kwitły na nich klasycznie;<br />

lekki garb semicki z lekka zmieniał<br />

nos, który zamierzał być greckim, nie zniekształcając<br />

go zresztą. Harmonijne wargi<br />

, że posłużę<br />

się jego własnym określeniem, miały,<br />

gdy milczał, czarujący wyraz. Ale kiedy mówił,<br />

z ich czerwonych łuków tryskały syczące,<br />

ostre i zatrute strzały, ciosy sarkastyczne<br />

nie chybiały nigdy celu, bo nikt jeszcze<br />

8<br />

nie był tak okrutny dla głupoty. Po boskim<br />

apolińskim uśmiechu jawił się na jego twarzy<br />

grymas satyra”.<br />

Z nieskrywaną nonszalancją, w jasnym<br />

garniturze i ciemnej kamizelce, białym fi lcowym<br />

kapeluszu nasuniętym na tył głowy<br />

i z rękoma w kieszeni, przechadzał się<br />

po paryskich bulwarach, zatrzymując się<br />

przed bogatymi witrynami sklepowymi,<br />

zza okularów bacznie obserwując przechodniów.<br />

Zachwycał się wszystkim. Każdą<br />

paryżanką i pierwszym lepszym daniem<br />

w Palais Royal. Jak wynika z jego ówczesnej<br />

korespondencji, czuł się tutaj niczym ryba<br />

w wodzie. Trzeba przyznać, że nawet Francuzi<br />

nie zawsze mieli o swojej ojczyźnie tak<br />

pochlebne zdanie jak Heine, a Honoré de<br />

Balzac pozwolił sobie wręcz na zdumiewająco<br />

kąśliwą refl eksję: „Kraj przeciwieństw,<br />

siedlisko brudu, łajna i ran, zasług i przeciętności,<br />

bogactwa i nędzy, cnót i grzechów,<br />

moralności i zepsucia, gdzie psy<br />

i małpy lepiej są traktowane niż człowiek<br />

[…], gdzie najmniej jest moralności a najwięcej<br />

moralistów, gdzie najwięcej jest malarzy<br />

a najmniej dobrych obrazów, gdzie<br />

więcej jest tytułów gazet niż abonamentów”.<br />

Jak ongiś w Berlinie, tak i teraz Heine<br />

szybko i łatwo nawiązuje kontakty z redakcjami<br />

czasopism francuskich, a w roku<br />

1833 podpisuje kontrakt na wielotomową<br />

edycję dzieł w języku francuskim z Eugené<br />

Renduel – ofi cyną, która wydawała również<br />

E.T.A. Hoff manna i Friedricha Schlegla.<br />

W czasach berlińskich brylował w tamtejszych<br />

salonach, teraz rozpoczyna podbój<br />

słynnych salonów paryskich. Bywa u Marie<br />

Catharine Sophie d’Agoult, a później – Caroline<br />

Jaubert. Jest również stałym gościem<br />

księżnej Christiny di Belgiojoso-Trivulzio,<br />

z którą wiążą go, jak z George Sand,

Hurra! Ihre Datei wurde hochgeladen und ist bereit für die Veröffentlichung.

Erfolgreich gespeichert!

Leider ist etwas schief gelaufen!