11.04.2013 Views

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Fritz miał właśnie usłucha~ i podniósł rękę. Popatrzył na nią przez chwilą osłupiały, wreszcie<br />

żawołał:<br />

- A to co? Na mojej ręce wisi coś óbcego, co wcale do mnie nie należy! Czy to polip, czy pieczona<br />

gruszka?<br />

Spoglądał na pijawkę, która zwisała z jego dłoni podobna do gruszki. Potrząsnął ręką, ale pijawka<br />

się nie óderwała.<br />

-To pijawka - oświadczył Morgenstern. - A ta na twojej twarzy jest jeszeze większa i grubsza.<br />

Fritz sięgnął do twarzy i poczuł pijawkę, chwycił ją, oderwał i odrzucił. Óczywiście miejsce to<br />

zaczęło od razu krwawić.<br />

- Pijawki, to naprawdę pijawki? Dó licha, co za ohyda! -zawołał.<br />

- Chyba zagarnąłem je przy ostatnim źródle.<br />

Argentyńczycy wybuchnęli śmiechem; chociaż nie rozumieli jego słów. Miał na szyi jeszcze jedną<br />

pijawkę i drugą za uchem. Z boku za nim stał don Parmesan. Jemu dwie pijawki zwisały z<br />

podbródka. Nie ~ czuł ich. Zobaczył, o co chodzi, szybko wysunął się do przodu i rzekł do Fritza<br />

po hiszpańsku:<br />

- Ma pan pijawki ńa twarzy, na szyi i przy uełiu. Zaraz je panu zdejmę. Znam się na tym. Niech pan<br />

stoi spokojnie, nic nie będzie bolało.<br />

Sięgnął pó pijawkę na szyi Fritza, ten jednak odparł ze śmiechem:<br />

- Niech pan najpierw sam siebie zoperuje, don Parmesan! Dwie sztuki zwisają panu z podbródka.<br />

- Co? - zapytał chirurg zdziwiony. Sięgnął we wskazane miejsce i poczuł „wisiorki”. Zadowolóny<br />

ciągnął dalej: - To nic. Oblazły mnie, kiedy siedziałem z nogami w wodzie. Zdejmę je, nie<br />

robiąc im<br />

188 krzywdy i włożę do innych, które są w butelkach. Niech pan poczeka. Potem uwolnię pana.<br />

Ostrożnie usiłował usunąć pijawki, ~ ponieważ były już pełne i napiły się do syta, udało mu się to<br />

bez trudu. Pochylił się do swoich butelek, podniósł jedną, zrobił zdziwioną minę, wziął drugą<br />

butelkę, a także trzecią, po czym zawołał zdumiony:<br />

- Puste! Wszystkie trzy są puste! Gdzie są moje pijawki?<br />

Odpowiedzią był ogólny śmiech. Picaro zdążył już dać potajemnie znak swym kolegom, wiedzieli<br />

więc, o co chodzi. Toteż Geronimo odpowiedział zc~~iwionemu chirurgowi:<br />

- Gdzie one są? Musi pan je czuć, don Parmesan. Myślę, że ma je pan na swoim ciele. A nasz drogi<br />

senior Frederico powinien także sprawdzić, czy te pijawki, które widać, są jedynymi. Podszedł<br />

do Fritza, zdjął z niego pas, rozchylił koszulę i ciągnął dalej ze śmiechem.<br />

- ‘Pak też myślałem. Cała kolonia pijawek, jedna przy drugiej.<br />

Senior, te małe stworzonka czują najwidoczniej ogromną sympatię do pana.<br />

- Dziękuję za taką sympatię - odparł Fritz gniewnie, sięgając do piersi, by oderwać pijawki.<br />

Ale Parmesan powstrzymał go, chwytając za ramiona i wołając z przerażeniem: ,<br />

- Niech pan poczeka! Moje butelki są puste, a więc to moje pijawki, nie wolno panu robić im<br />

krzywdy! One mi się wymknęły, muszę je znów złapać, pojedynczo i ostrożnie; żeby żadnej<br />

nie uszko-dzić.<br />

- Co mnie obchodzi, czyje są te bestie! - odparł Kiesewetter wściekły. - Nie pozwolę, by mnie<br />

obsiadły i pożarły. Precz z nimi!<br />

Chciał wykonać swój zamiar, lecz chirurg wciąż jeszcze trzymał go mocno i błagał:<br />

- Nie, nie, senior! Niech pan mnie wysłucha! Uwolnię pana od . nich, choćby wszystkie<br />

na panu wisiały!<br />

- Wszystkie? Togo tylko brakowało! Mam dość tych, które widzę, 189 a jeśli...

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!