You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
- Słusznie. Ale weź pod uwagę, że nie są to jedyne miejscowości,<br />
~..,.;;;. skąd należy oczekiwać żołnierzy. W Cruz Grande, a zwłaszcza w<br />
Candelaria stacjonują także, tylko że mają znacznie dłuższą drogę do<br />
przebycia. ,<br />
- Więc ci może nadejdą później, ale reszta może już tam być.<br />
- Nie, żaden oficer nie wyda takiego rozkazu. Do głowy by kapi-tanowi nie przyszło<br />
rozkazać, by jeden oddział czekał na drugi w tak odludnęj okolicy, położonej w dodatku<br />
blisko granicy wroga. Oczy-wiście dał.rozkaz wymarszu, ale tak, by poszczególne oddziały,<br />
które zresztą mogą się składać tylko z nielicznych żołnierzy, w tym samym czasie przybyły<br />
na miejsce zbiórki.<br />
- Hm! A więc nie musimy jeszcze się martwić.<br />
- 0..., dotąd mówiliśmy tylko o żołnierzach, a tych obawiam się najmniej. Pod nazwą<br />
„garnizon” rozumiem coś zupełnie innego niż to, co rozumieją nad Rio Salado. Są tam<br />
miejscowości, których załoga liczy nie więcej niż dziesięć, a często tylko pięć osób. Możemy<br />
się spodziewać zaledwie trzydziestu ludzi, a z tyloma na pewno damy sobie radę. Jednak<br />
myślę o <strong>In</strong>dianach. Skąd możemy wiedzieć, czy nie są już nad Jeziorem Palmowym? Jestem<br />
przekonany, że ćzekają na<br />
196 białych, którzy mają dostarczyć im obiecane strzelby. Może nawet wyjadą im naprzeciw, by<br />
wcześniej przejąć od nich proch, ołów, noże, topory i strzelby.<br />
- Carlosie, masz rację! Musimy być przygotowani, że lada chwila mogą nas tu odwiedzić. ~<br />
- W każdym razie musimy liczyć się z taką możliwością. Dlatego rozbiłem nasz obóz na brzegu<br />
północnym, chociaż południowy, o ile wiem, byłby o wiele lepszy. Nie wolno nam dziś<br />
wieczorem rozpalać ognisk, by nas nie zdradziły. Ryby można upiec j uż teraz i to na małych<br />
ogniskach, które nie dymią tak mocno.<br />
- A jednak wszystkie te,środki ostrożności mogą byd daremne, jeśli czerwonoskórzy mimo to tu<br />
przybędą i to dlatego właśnie, że źródła połoźone są po tej stronie. Wszyscy idą tam, gdz_ ie jest<br />
woda iio picia.<br />
- Słusznie. Ale zapomniałem powiedzieć, że tam na drugim brze-gu znajduje się o wiele większe<br />
źródło. Tb miejsce nosi co prawda nazwę Źródło Bliźniąt, ale tamto jest częściej odwiedzane, bo<br />
jest wygodniej położone, a nad jego brzegami rozciągają się łąki, na których może obozowaE o<br />
wiele więcej ludzi niż tutaj.<br />
-Zgoda, ale musimy przew~dziećwszystko. Tii, po naszej stronie, znajduje się miejsce, gdzie była<br />
ukryta broń, a więc czerwonoskórzy na,pewno tu przybędą.<br />
- Nie. Biali ani myślą zdradzić im przedtem; gdzie mają magazny z bronią i amunicją.<br />
-‘Iiz może masz rację. Ale co to było? Słyszeliście?<br />
Usłyszeli krótkie, potrójne brzęczenie i w tej samej chwili wszyscy poczuli coś bardzo dziwnego,<br />
jakby Iekkie drganie, które trwało nie dłużej niż sekundę.<br />
- To aria - oSwiadczył brat Jaguar, chwytając się za kark i próbując przy tym wykręcić szyję i<br />
swobodnie poruszać głową.<br />
Co to jest aria? Nikt nie potrafi dokladnie wyjaśni~. Dzieje się to<br />
przeważnie w ten sposób; człowiek siedzi przy szklance wina lub<br />
197<br />
filiżance herbaty, stoi przy tym butelka lub czajnik. Nagle zebranych ogarnia owo krótkie i<br />
wcale nie przykre drganie, jednocześnie dzwoni butelka i szklanka, czajnik i filiżanki.<br />
Kiedy się na nie spojrzy, okazuje się, że popękały, choć nikt ich nie dotykał. Zwierzętom,<br />
które przed-tem się pociły, na dłuższy czas sztywnieją członki, również ludzie przez wiele<br />
dni mają zesztywniałe karki.Aria, wedle badaczy i podróżników to zjawisko elektryczne.<br />
Kto go dozna, zaraz sprawdza, czy może poruszać szyją.<br />
Ale skąd pochodził ten ostry, krótki dźwięk? Zaczęli sprawdzać. f ..:-:,.