11.04.2013 Views

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

Karol May - Skarb In.. - zayo.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

tykwy i zalewa wrzątkiem. Herbaty się nie pije, tylko sączy z tykwy za pomocą cienkiej metalowej<br />

rurki zwanej bombilla. Ponie-waż bombilla bardzo się nagrzewa, cudzoziemcy, nie przyzwyczajeni<br />

tego rodzaju picia, parzą sobie wargi i język, dopóki się nie nauczą ostrożności. .<br />

‘Paką mate zostali poezęstowani trzej goście. Chirurg sączył ostroż-nie, także Fritz był j uż dość<br />

długo w tym kraj u, więc wiedział, że trzeba uważa~. Doktor natomiast złożył mate natychmiast<br />

należną jej dani-nę, którą z reguły składa każdy cudzoziemiec. Bombilla była gorąca, on żaś<br />

pociągnął mocno, więcwessał za dużo gorącego płynu. Poparzył się, ale ponieważ uznał za<br />

niestosowne wy<strong>pl</strong>uć mate, potknął napój. Oczywiście poparzył sobie także przełyk i gardło, więc<br />

zawołał wykrzy-wiając się boleśnie:<br />

- Ojej, moje wargi, moje gardło, mój przełyk, po łacinie labia, palatum i gluttus! To prawdziwie<br />

diabelski trunek, w sam raz nadający się do torturowania grzesznikóww piekle. Dziękuję<br />

uprzejmie za taki<br />

79<br />

eliksir!<br />

ł’... .<br />

- Powiedziałem to samo, jak piłem to po raz pierwszy - rzekł Fritz. - Kiedy człowiek mocniej<br />

pociągnie, rna wrażenie, że w jego wnętrzu szaleje pożar, ale to nie trwa długo, człowiek się<br />

przyzwycza-ja. Niech więc pan pije dalej, doktorze.<br />

- Ani myślę. Mbj przełyk to chyba jeden wielki bąbel:<br />

Żadne namowy nie skłoniły go do dalszego picia. Obaj pozostali rnężczyźni wkrótce<br />

opróżnili swoje calabazas, czyli tykwy, po czym zarządca poprosił ich, by asystowali przy<br />

cechowaniu bydła. Parmesan zdjął swoje czerwone poncho, chustkę i chiripę. Gdy<br />

Morgenstern zapytał go, dlaczego to robi, odparł:<br />

-Tb wasza miłośćjeszcze nie wie, że czerwony kolor drażni to na wpół dzikie bydło? Kto ma<br />

na sobie czerwone szaty, niech się nie waży zbliżać do toro.<br />

-Tak pa~ sądzi? Ja wiem i zostało to potwierdzone naukówo, że tylko indyk reaguje na ten<br />

piękny kolor. Ale że i wół, po łacinie bos, też nie znosi czerwieni, o tym wprawdzie<br />

słyszałem, ale żaden zoolog nie potwierdził tego. Ponieważ jestem zoologiem, a tu mam<br />

dosko-nałą okazję, by zebrać materiał na ten temat, byłoby nieodpowiedzial-ne, gdybym<br />

zdjął swoją czernvoną odzież.<br />

- Ale naraża się pan na niebezpieczefistwo!<br />

- Kiedy w grę wchodzi rozwiązanie jakiegoś zadania, prawdziwy ad~pt nauki nie może się<br />

zastanawiać, czy związane jest z tym jakieś niebezpieczefistwo. Pozostanę więcw moim<br />

ubraniu.<br />

- Ja też - stwierdził Fritz. - Jestem sługą zoologa, więc nawet największe bydlę nie rnoże być<br />

dla mnie niczym innym tylko przed-rniotem nauki.<br />

Wyszli na dwór. Główne wejście do korralu było zamknięte, ale<br />

obok można się było prześliznąć przez mały otwór. Goście skorzystali z tego przejścia.<br />

Zarządca pózostał za ogrodzenrem. Rodeo, czyli spędzanie stada do korralów, było w<br />

pełnym toku.<br />

Większość bydła zatrwożona trzymała się w tylnej części ogrodzonego<br />

<strong>pl</strong>acu, młode zwierzęta natomiast, które trzeba było cechować, biega-ły, popędzane przez gauczów,<br />

dookoła wolnej przestrzeni. Każde zwierzę, które trzeba byłó naCechować, należałó schwytać i<br />

związad, by n~e mogło się wyrwać. Do tego wyznaczono pięciu gauczów. Reszta zajęta była<br />

podsycaniem ógnia, w którym rozżarzano stem<strong>pl</strong>e. Cechowanie miało następujący przebieg; wół<br />

przeznaczony do tego był odseparowany od reszty. Kiedy biegał po <strong>pl</strong>acu, pędził za nim gauczo, by<br />

zarzuciC mu lasso na łeb. Pętla zaciągała się niezawodnie dookoła szyi, tamowała oddech-i zwalała

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!