31.03.2023 Views

HMP 67

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Jesteśmy dumni z nowej płyty

Mówi wam coś nazwisko Curran Murphy? Otóż

jest to gitarzysta znany między innymi z Shatter

Messiah, a także mający za sobą staż w Annihilator

oraz jako koncertowy wioślarz Nevermore.

Piszę o nim dlatego, ponieważ jest też głównym

kompozytorem najnowszego, drugiego krążka

Sunless Sky zatytułowanego "Doppelganger". Jego

gra w połączeniu ze znakomitymi wokalami założyciela

zespołu Juana Ricardo tworzą morderczy

duet. Każdy fan amerykańskiego power metalu powinien

przynajmniej sprawdzić tę płytę, bo jest na niej

mnóstwo kopiących dupę klasycznych utworów. Muzycy są przekonani o wysokiej

jakości swojej nowej muzyki, a ja mogę się tylko z nimi zgodzić.

HMP: Niedawno ukazał się wasz najnowszy

album "Doppelganger". Kiedy zaczęliście nad

nim pracę?

Sunless Sky: Pracę nad nową płytą rozpoczęliśmy

w październiku 2016 roku. Udało nam się

napisać i nagrać cały album w ciągu trzech miesięcy.

Wszystko z nowym materiałem potoczyło

się szybko i jesteśmy bardzo zadowoleni z

"Doppelganger"!

Jak byście porównali go do debiutanckiego

"Firebreather"? Gdzie są największe różnice?

Czujemy, że tak naprawdę nie ma porównania

między tymi dwoma albumami. Nowi muzycy

sprawili, że wokal Juana stał się bardziej podniosły,

a sama muzyka bije na głowę tę z debiutanckiej

płyty. Możesz też usłyszeć, że produkcja

i wykonawstwo wzniosło się o cały poziom

wyżej, jeśli chodzi o stronę techniczną i

brzmieniową! Jesteśmy bardzo podekscytowani,

że możemy zrobić trzecią płytę Sunless Sky i

przekonać się, dokąd zmierzamy!

death metal, jesteśmy podekscytowani na myśl

o tym, że być może kiedyś jego elementy włączymy

do naszej twórczości.

Jakie cele wam przyświecały podczas pracy

nad tym krążkiem?

Aby nagrać najlepszą metalową płytę, musimy

mieć pewność, że wszyscy czują się jak w zespole,

który właśnie tworzy świetną płytę!

Płyta jest jak mocno skondensowana pigułka.

10 kawałków, 45 minut, taki mieliście zamiar

przed wejściem do studia? Czasem dłuższe

krążki zaczynają w pewnym momencie nużyć.

Curran chciał nagrać agresywną płytę, która będzie

trwała poniżej 45 minut. Jest naprawdę

osłuchany w starszych albumach z lat 80-tych,

kiedy zespoły nagrywały krążki trwające od 33

do 40 minut. Zawsze wydawało mu się, że wydawnictwa

tej długości sprawiają, że chce się ich

słuchać raz za razem, a utwory naprawdę uderzają

prosto do naszej głowy!

W jaki sposób piszecie muzykę? Jest to praca

zespołową czy może jednak jest jakiś główny

kompozytor?

Curran wymyślił większość tekstów i muzyki

na ten album. Juan przyszedł z własną kompozycją

"Black Symphony". Kevin miał największy

udział przy "Inside the Monster", a podczas

przedprodukcji i prób dołączyli do niego Curran

i Coltin i we trzech dopracowali ją do ostatecznego

kształtu, który można usłyszeć na płycie.

Dodatkowo, spędzili z materiałem również

dodatkowe 3-4 tygodnie w studiu, dokonując

drobnych poprawek, aż wszyscy byliśmy usatysfakcjonowani

końcowym rezultatem!

Foto: Sunless Sky

Patrząc po notkach prasowych widać, że jesteście

bardzo pewni mocy tego materiału, prawda?

Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni z nowej płyty,

brzmienia, sposobu w jaki działamy, jako zespół

i naszych osobowości, doskonale ze sobą

współgrających. Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni

z kierunku w jakim zmierza Sunless

Sky, a także ze współpracy z Pure Steel Records,

która dała nam więcej wsparcia niż ktokolwiek

z nas kiedykolwiek doświadczył w

branży muzycznej! Cieszymy się bardzo na

przyszłość z Sunless Sky i wszystkim co jest

związane z Pure Steel Records.

Waszą muzykę chyba najprościej określić jako

po prostu US power metal? Jakie są wasze

największe inspiracje muzyczne?

Juan lubi i kocha każdą muzykę, to bardzo

otwarty muzyk. Na Currana największy wpływ

mieli Steve Vai, Jimi Hendrix, Eddie Van Halen,

James Hetfield i Tommy Victor. Coltin

szaleje na punkcie Motley Crue i wielkich rockowych

gigantów, dlatego jest takim rozrywkowym

bębniarzem podczas grania na żywo. Dla

Kevina wszystkim jest melodyjny i techniczny

Materiał jest mimo tego skondensowania całkiem

zróżnicowany. Na przykład obok szybkich

petard w rodzaju "Starfall", "Doppelganger"

czy "Netherworld", są też bardziej

melodyjne, a nawet epickie jak np "Lake of

Lost Souls". Czy takie urozmaicenie to też

celowy zabieg czy po prostu nagrywacie to co

czujecie bez zastanawiania się czy jest to szybkie,

wolne czy melodyjne?

Nowy album wyprodukował Curran, przez lata

pracował przy produkcji ok. 85 płyt różnych zespołów.

Jest on bardzo świadomy tempa i wyczucia

przy procesie produkcji. Zdecydowanie

ma swój określony sposób pisania utworów, co

pozwala na stworzenie jak najlepszej sekwencji

na album. Oczywiście, kazał chłopakom przesłuchiwać

to co zrobił, by mieć pewność, że

wszystkim będzie się podobać. Wszyscy, i Curran

i cały zespół podjęli mnóstwo wysiłku i zaangażowania

w pracę nad tą płytą.

Mocne, metalowe melodie to bardzo duży plus

tej płyty. Dużą wagę przywiązujecie do melodyki

czy bardziej skupiacie się na riffie i pierdolnięciu?

Wszystko idzie ze sobą w parze. Jeśli muzyka

nie wywiera wrażenia, to nikogo nie będą obchodziły

melodie. Nikt nie będzie zadowolony z

kawałków, z nudną lub niezbyt dobrą muzyką.

Pracujemy naprawdę ciężko nad każdym elementem

muzycznym, od partii bębnów po linie

basu i szczegółowo analizując każde słowo w

tekście, by mieć pewność, że ma on odpowiednia

moc, melodię, oraz napęd, który my lubimy.

Patrząc po tytułach można zauważyć, że poruszacie

się w bardzo różnych tematach. Możecie

opowiedzieć o czym traktują wasze teksty?

Co was inspiruje najbardziej do ich tworzenia,

rzeczywistość czy fikcja?

104

SUNLESS SKY

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!