HMP 67
New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
jest spoko i jestem pewien, że gdyby tworzenie
setlisty nie byłoby takie skomplikowane po wydaniu
tylu albumów, gralibyśmy z niego więcej
materiału na koncertach. Obecnie znów gramy
"Holy Evil" ale "Towards the Light" czy numer
tytułowy też chciałbym byśmy kiedyś jeszcze
pograli.
Zauważyłem, że na żadnym z oficjalnych wydawnictw
Lonewolf nie pokusił się o nagranie
coverów. Dlaczego?
Tak naprawdę, nagraliśmy parę coverów, ale
raczej z myślą o takich przedsięwzięciach jak
"tribute albumy". Ale właściwie, nigdy nie wydawało
mi się to do końca fajne, nie wiem dokładnie
dlaczego. Być może, to właśnie był powód,
dla którego nigdy nie umieściliśmy coveru
na naszej regularnej płycie. Ale na żywo gramy
czasem klasyk Running Wild, "Under Jolly
Roger", co wychodzi nam całkiem nieźle i zawsze
dostarcza mnóstwo świetnej zabawy.
Jeśli mielibyście nagrać kiedyś swoisty tribute
dla Waszych muzycznych inspiracji to jakie
kapele / utwory znalazłyby się na tej płycie?
Oczywiście Running Wild, Stormwitch, jak
również Grave Digger przychodzą mi do głowy
w pierwszej kolejności. Ale uważam, że fajnie
byłoby może zrobić cover zespołu, którego słuchacze
niekoniecznie spodziewaliby się ze strony
Lonewolf, jak Bathory czy Dissection.
Byłoby super zrobić coś takiego po naszemu.
Na najnowszej płycie są również echa Iron
Maiden. Słychać, że również są dla Was znaczącą
inspiracją. Co sądzicie o obecnym wcieleniu
Brytyjczyków?
Iron Maiden jest i zawsze stanowił dla nas
wielką inspirację, niezależnie od składu. Muszę
przyznać, że absolutnie uwielbiam ich ostatni
album "The Book of Souls". Oczywiście, nie
jest to ten Maiden jaki pamiętamy z lat 80-
tych, ale w pewnym sensie, oni nigdy się nie
zmieniają. Jestem po prostu szczęśliwy, że Maideni
wciąż potrafią stworzyć tak mocny album.
Bo już na przykład do poprzedniczki, "The Final
Frontier" nie mogę się przekonać do tej pory.
Wasze teksty dotykają spraw dość mrocznych.
Skąd aż tyle pomysłów? Czy świat ma jeszcze
dla Was jakieś pozytywy?
W jakiś sposób, muzyka to też sposób na
wyrażenie swoich frustracji, spowodowanych
tym co się aktualnie dzieje, czego masz zwyczajnie
dość. Zatem, w rzeczy samej, może mieć to
negatywny wydźwięk, ale w rzeczywistości ja
jestem bardzo pozytywną osobą, która kocha
życie. Ale chyba łatwiej mi wyrazić to czego
nienawidzę, niż pisać o rzeczach pozytywnych.
Mamy zresztą w dorobku tak pozytywne numery
jak "Victoria", który napisaliśmy dla mojej
córki, ukazujący ojcowską miłość, która jest w
życiu najcenniejsza. Mamy też dużo "banalnych"
numerów o tym, za czym stoimy, czego
bronimy i kochamy - heavy metalu! To też jest
oczywiście bardzo pozytywne… wnosi nieco równowagi
do wszystkich negatywnych rzeczy, o
których mówimy i pokazuje, że nie wszystko
jest takie.
Wydaliście pierwszą płytę w 2001 roku, dziś
mamy 2017 rok, więc do obchodów okrągłej
rocznicy, oczywiście licząc od wydania oficjalnej
płyty, mamy 4 lata. Wiem, że to sporo
czasu, jednak chciałem zapytać, czy myślicie
już o jakichś specjalnych prezentach dla fanów
na ten czas?
Może i tak. Skoro wciąż jesteśmy tutaj, zawdzięczamy
to oczywiście naszym fanom, zatem
byłoby fajnie sprawić im coś specjalnego.
Zobaczymy, jakie wpadną pomysły i co przyniesie
przyszłość!
Jesteście przesiąknięci heavy metalem. Czuć
to w muzyce Lonewolf aż nadto. Sądzicie, że
w obecnych czasach, dążących do cyfryzacji
muzyki, da radę zastąpić winyl i cd z muzyką
metalową na pliki?
Nie, przynajmniej jeśli chodzi o metal. Fan metalu
staje się bardzo prawdziwy i lojalny, poprzez
choćby kolekcjonowanie płyt i wzajemnie
wspieranie się. Przedmiot taki jak winyl jest
czymś pięknym i zawsze znajdą się ludzie, którzy
będą chcieli potrzymać go w dłoni lub ujrzeć
kiedyś własną kolekcję płyt w salonie. Jestem
jednym z nich. Nigdy nie kupuję cyfrowej kopii,
tylko oryginalne CD i winyle. To zupełnie inna
przyjemność niż słuchanie albumu z komputera.
Dlatego sądzę, że nic nie zastąpi oryginałów.
Co chcielibyście powiedzieć wszystkim tym,
którzy jeszcze nie znają Lonewolf, jak chcielibyście
zachęcić ich do poznania Waszej muzyki?
Jeśli lubisz lata 80-te, wyobraź sobie Running
Wild z wokalem Grave Digger. I z duchem Bathory
kręcącym się naokoło. Jeśli lubisz wspomniane
zespoły, spróbuj posłuchać Lonewolf.
Może Ci się spodoba!
Są jeszcze pewnie kraje, w których nie graliście
koncertów. Gdzie najchętniej zagralibyście
parę gorących sztuk?
Chciałbym pojechać do Ameryki Południowej,
wiem, że mamy tam wielu fanów. Sprawiają
wrażenie totalnie zakręconych i dzikich, chciałbym
ich poznać i zagrać dla nich.
Promocja nowej płyty to znów koncerty, spotkania
z fanami. Wolicie kameralne występy w
klubach czy raczej duże, otwarte festiwale?
Szczerze mówiąc, lubię i takie i takie. Gramy
zarówno w małych klubach, jak i na festiwalach
i czerpiemy z tego przyjemność, każdy koncert
jest niepowtarzalny i to również jest część naszej
zabawy. Łatwiej jest poznać fanów w małych
klubach, napić się razem piwa, ale oczywiście
przy liczniejszej widowni masz szansę dotknąć
większej liczby osób, w tym takich, którzy
nigdy dotąd nie mieli okazji cię usłyszeć. Zatem
obie opcje mają pozytywne strony.
Dzięki za wywiad!
To ja dziękuję! Dzięki za wsparcie, pozdrowienia
dla Waszych czytelników! Chwalcie metal!!!
Adam Widełka
Tłumaczenie: Damian Czarnecki,
Piotr Szablewski