31.03.2023 Views

HMP 67

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Każdy utwór to strona księgi

Elvenking nagrał płytę, której słucham z przyjemnością, zaskoczył mnie

jednak kierunek, w którym zespół podążył. Odnoszę wrażenie, że pierwsze pytanie

zdumiało Damnagorasa. Tak naprawdę to dopiero ja byłam zaskoczona, że dla

zespołu "Secrets of the Magick Grimoire" jest w prostej linii kontynuacją "Pagan

Manifesto".

Foto: Elvenking

HMP: Na początku muszę przyznać, że po

Waszym "powrocie do korzeni" z płytą "Pagan

Manifesto" czekałam na nowy Elvenking bardzo

niecierpliwie. Świetna płyta, klimatyczna

koncertówka, powrót do folkowego malowania

twarzy i wreszcie okładka płyty były dla mnie

bardzo symptomatyczne. Teraz słucham nowej

płyty i jestem odrobinę zaskoczona. Styl

"Secrets of the Magick Grimoire" przypomina

mi raczej poprzedni krążek, "Era" niż "Pagan

Manifesto".

Damnagoras: W zasadzie jesteś pierwszą osobą,

która porównuje tę płytę do krążka "Era".

Jesteś pewna, że słuchałaś właściwego albumu?

Żartuję (śmiech). Jedna rzecz, którą koniecznie

chcieliśmy zrobić, to pozostanie na ścieżce wytyczonej

przez "The Pagan Manifesto". I myślę,

że to się udało. Wielu fanów się z tym zgadza,

pewnie właśnie dlatego, że kawałki tej płyty

rozpalają w każdym inne światło. Ty masz

skojarzenia z wpływami z albumu "Era", który

był, tak czy owak, pierwszym albumem, na którym

zdefiniowaliśmy nasze brzmienie raz na zawsze.

To album, który otworzył drzwi do naszej

nowej fazy. Fazy zespołu, który wrócił do swoich

korzeni, ale z odświeżonym brzmieniem, nowym,

mocnym składem i w ogóle. Mimo to mieliśmy

obawy przed pisaniem płyty po "The Pagan

Manifesto". Muszę to przyznać. Wiemy,

że "The Pagan Manifesto" to album prawdopodobnie

najlepiej reprezentujący Elvenking, odzwierciedlający

muzykę, symbolikę i nasze teksty

najlepiej. Jednak myślę, że "Secrets of the

Magick Grimoire" jest jego doskonałym przedłużeniem.

Wystarczy spojrzeć na symbolikę,

oprawę graficzną, przeczytać teksty i zanurzyć

się w muzykę, która tym razem jest może nieco

bardziej skomplikowana i mroczna, może nawet

bardziej w stylu metalu lat 90., ale wciąż w

100% w stylu Elvenking z kawałkami, które

tak samo lubimy, jak na poprzedniej płycie.

Okładka nowej płyty posiada ramę podobną

do tej z "Wyrd". To tylko estetyczne nawiązanie

do niej czy coś więcej?

Nie nawiązujemy do tego albumu, wyjątkiem

jest symbolika i teksty, które są nasze. Wciąż

podążamy drogą, którą wytyczyliśmy. To jak

estetyczna i intelektualna klamra, która spina

nasze wszystkie płyty w ten czy inny sposób.

Zresztą z "Wyrd" kawałki gracie bardzo rzadko.

Widziałam Was kilka razy i niestety nie

miałam okazji słyszeć na żywo utworów z tej

płyty. Nieobecność numerów z tej płyty jest

związana z innym niż Ty wokalistą?

Jest to związane z płytą i zasadniczo z tym okresem.

Ten krążek zawiera kilka bardzo dobrych

kawałków. Nie zrozum mnie źle, ale tylko my

wiemy, jaki mógłby być naprawdę i wierz mi - to

mógłby być o wiele lepszy album. Komponowanie

Jarpena zaprowadziło Elvenking na inną

ścieżkę i zaufaj mi, wcale nie na najlepszą. To

prawdopodobnie właśnie jest powód, dla którego

nie gramy za wiele materiału z tego krążka.

Graliśmy "Jigsaw Puzzle" i "The Silk Dilemma",

chcielibyśmy też grać utwór "A Poem for the

Firmament", ale jest za on długi i zbyt skomplikowany.

Swoją drogą, wspaniale byłoby zwrócić

sprawiedliwość tej płycie, nagrywając ją na nowo

ze mną na wokalu, jak to było pierwotnie zaplanowane.

Zobaczymy.

Cieszę się, że na najnowszym krążku teksty

związane są z folklorem i dawnymi mitami. Jako

pierwszy klip opublikowaliście utwór o

draugrze. Pragnęliście w ten sposób ukazać

swoje przywiązanie do tego rodzaju tematyki?

Po prostu chcieliśmy, żeby każdy kawałek stanowił

stronę w dawnym grymuarze. Grymuar to

księga, która zawiera zamierzchłą magię, alchemiczne

formuły, tajemnicze rzeczy, stare legendy,

opowieści i inne tego typu. "Draugen's Maelstorm"

jest jedna z tych stronic, która przedstawia

dawną legendę.

Już miałam pytać, które kawałki poza "Voynich

Manuscript" nawiązują do grymuarow.

Jak mówiłem, każdy kawałek jest jej częścią. Każdy

utwór to stronica księgi.

Co kryje się za historią z kawałka "The Horned

Ghost and the Sorcerer"?

To wersja legendy o Hernie Myśliwym, ludowej

angielskiej opowieści.

Cieszy mnie polski akcent, czyli wspomiany

utwór"Voynich Manusript". Szukaliście czegoś

ciekawego do nowego kawałka czy wiedzę

o rękopisie Wojnicza mieliście już wcześniej?

Czytaliśmy o tajemniczych manuskryptach, a

ten właśnie był pierwszą rzeczą, która doprowadziła

nas do stworzenia pyty takiej, jak ta. Mrocznej,

tajemniczej, magicznej.

AFM ogłaszało, że "Secrets of the Magick

Grimoire" będzie wyjątkowo epickim albumem.

Najmocniej te "epickość" słyszę w moim

ulubionym kawałku z tej płyty, "At the Court

of the Wild Hunt" - w samej jego strukturze,

klimacie, złożoności. Od początku planowaliście,

że będzie to kawałek w stylu "Witches

Gather", "A Poem for the Firmament" czy

"Seasonspeech"?

Tak, dokładnie to tego właśnie rodzaju utwór.

Można go umieścić obok kawałka "Witches Gather".

Posiada ten sam epicki nastrój, tę samą intensywność,

ten sam "drive" i podobny tekst.

Tym razem mowa o horrorze i ciemnej stronie

ludzkiego umysłu, kiedy opętany jet przez Dziki

Łów, który można uznawać zarówno prawdziwą

istotę lub za złą i doprowadzającą do szału

siłę. Utwór posiada wiele zmian tempa, różne

nastroje. To chyba szczyt epickości na tym krążku.

Ciesze się, ze w "Secrets of the Magick Grimoire"

znów pojawiają się growle. Obawiałam

się, że brak Jarpena będzie oznaczał brak tego

rodzaju wokali w ogóle. Dlaczego wybraliście

Angusa Nordera?

Uwielbiamy Witchery, a Angus Norder był jednym

z wokalistów, z którym się skontaktowaliśmy.

Od początku był fajny i bardzo konkretny,

więc dodał swój wspaniały glos, a my od razu

dostaliśmy odpowiedź. Wykonał świetną robotę.

Wasza koncertowka "The Night of Nights" to

majstersztyk, a "Pagan Purity" kończący występ

pasował doskonale. Powinniście kończyć

koncerty tym kawałkiem za każdym razem!

Robiliśmy to wiele lat temu. I wciąż robimy,

kie-dy mamy szansę zagrać bis.

Moim koncertowym marzeniem byłoby też

usłyszeć "Hobs an' Feathers". To tak chwytliwy

i krótki kawałek, że aż dziwne, że gracie go

tak rzadko.

To zależy. Mamy w zwyczaju zmieniać setlistę i

grać dla naszych fanów możliwie wszystkie kawałki.

W tej chwili nie gramy tego numeru, ale

być może zagramy go w przyszłości, nigdy nie

wiadomo!

Jednym z moich ulubionych koncertów Elvenking

był ten na "Wackinger Stage" na Wacken.

Wiem, że scena była malutka, ale światła, klimat

i rzecz jasna sam występ były świetne!

Jak wspominasz ten koncert?

Pamiętam ten występ jako perełkę w naszej karierze.

Był niezapomniany. I rzecz jasna pamiętam

błoto, uch!

Damna, na koncertach nosisz koszulkę z wielkim

znakiem Elvenking. Szukałam jej w Waszym

merchu, ale bez rezultatu. Gdzie można

taką dostać?

Wydaje mi się, że to było coś, co sprzedaliśmy

albo jakiś nieoficjalny merch. Możesz zobaczyć

na naszej stronie, co obecnie mamy w asortymencie.

Katarzyna "Strati" Mikosz

ELVENKING 125

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!