31.03.2023 Views

HMP 67

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 67) of Heavy Metal Pages online magazine. 73 interviews and more than 200 reviews. 208 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Heavy Load, Hexx, Jag Panzer, Manilla Road, Jack Starr’s Burning Starr, Holy Terror, Raven, Rock Goddess, Sparta, Vardis, Dirkschneider, Cerebus, Stallion, Portrait, Lonewolf, RAM, Sorcerer, Heretic, Savage Master, Resistance, Evil Invaders, Dead Lord, Impalers, Venom Inc., Voltax, Eruption, Testament, Attic, Argus, Nervosa, Pagan Altar, Blackfinger, Destructor, Cripper, Walpyrgus, Hellhaim, Chainsaw, Elvenking, Forsaken, Primal Fear, Scanner, Threshold, Pyramaze, Myopiaand many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

"W końcu sprzedaliśmy nasze dusze

bogom rockandrolla!"

Indian Nightmare to zespół, który mieszka

w Niemczech... ale co ciekawe, żaden

z jego członków nie pochodzi z Niemiec.

To wybuchowa mikstura, stworzona

przez dwóch Włochów, Turka,

Indonezyjczyka i Meksykanina. Połączyło

ich zamiłowanie do ekstremalnej muzyki i nonkonformistyczne

podejście do życia, gdzieś na granicy anarchii. Poniżej

zapis naszej pogawędki.

Skąd wzięła się nazwa Indian Nightmare

i co dokładnie oznacza?

Nazwa zespołu, sama w sobie, oznacza strach

przed wygnaniem z własnej ziemi, kraju,

ojczyzny... To jest nazwa-symbol, który

mówi o wykorzystywaniu ludności tubylczej

słabych krajów, przez duże, zachodnie mocarstwa.

To historia ludzkości. To samo gówno

jest nadal aktualne. Ludzie nadal są

wyzyskiwani i wyrzucani ze swoich ojczyzn.

Nazwa Indiański Koszmar brzmi złowieszczo,

ale ma przypominać czasy, kiedy Indianie

próbowali oprzeć się najeźdźcom.

Gdy zjednoczyli wszystkie plemiona, które

żyły w Ameryce, aby razem walczyć przeciw

wspólnemu wrogowi. I myślimy, że to co powinniśmy

zrobić dzisiaj, to podobnie się zjednoczyć

bo mamy tylko siebie!

wpływ na nie miała, surowa muzyka punkowa.

My również. Korzystamy z tych inspiracji

i dodajemy od siebie prędkość, którą

tak uwielbiamy! Cieszymy się, że podoba Ci

się nasz album. Jesteśmy oczywiście również

zafascynowani surowym brzmieniem niektórych

metalowych zespołów, z lat 80-tych i

90-tych. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasza

płyta, choć nowa, pobrzmiewa tą starą

szkołą. Album został nagrany na żywo, w

naszej sali prób. Mieliśmy tylko dwa dni,

aby nagrać płytę i zrobiliśmy wszystko, co w

naszej mocy aby brzmiało oldschoolowo,

(śmiech).

W moim ulubionym utworze, "Welcome to

the World", podobieństwo do Venom jest

dość wyrażne, nawet Poison śpiewa, jak

Cronos. Poison jest o tyle ciekawym wokalistą,

że łączy brutalne partie wokalu,

opętańcze wrzaski, z falsetami w stylu

Kinga Diamonda.

Wszyscy kochamy Venom, co może bardziej

słychać akurat w tym kawałku, gdzie

możesz też usłyszeć tekst: "In the end, we sold

our souls, to the gods rock n roll" (nawiązanie do

"Black Metal", Venom: "...lay down your

souls to the gods rock'n'roll" - przyp. red.).

Venom jest najlepszym przykładem metalowej

muzyki granej przez długowłosych

punków. Venom odzwierciedla, na pewno,

jeden z głównych aspektów naszego podejścia

do muzyki.

120

HMP: Witam. Właśnie poznałem waszą

płytę "Taking Back The Land" i miałem

przyjemność ją recenzować. Już okładka

wzbudziła moje zainteresowanie. Przypomina

starą rycinę, ilustrującą tajemnicze

rytuały, związane z duchami zmarłych.

Zresztą samo intro, jakby to potwierdza,

wprowadzając atmosferę mistycyzmu. Potem

dostajemy tomahawkiem w głowę i

zaczyna się surowa, brutalna muzyka.

Wierzycie w duchy i starodawne rytuały?

Poison przecież pochodzi z Meksyku, a

Dodi z Indonezji, gdzie o ile wiem, kultywuje

się różne, starożytne tradycje, związane

ze śmiercią.

Indian Nightmare: Wszystkich nas, jako

zespół, mocno inspirują i fascynują starożytne

rytuały, które należą do starych kultur

prekolumbijskich czy kultur tubylczych

Indonezji. Możesz nazywać to sobie, jak

chcesz, ale część z nas odczuwa duchowe

wpływy w swoim życiu. Chodzi o życie w

równowadze ze środowiskiem, naturą Matki

Ziemi. Myślę, że wszyscy widzą, iż ta równowaga

została zakłócona i trzeba ją przywrócić.

Współczesna cywilizacja straciła

zdolność słuchania głosu natury, która przemawia

do ludzi w tysiącu językach. Usłyszysz

ją, jeśli jesteś gotowy, aby otworzyć

swój umysł.

INDIAN NIGHTMARE

Foto: Indian Nightmare

Speedmetalpunk. Czy to adekwatne określenie

waszej muzyki? Czy jesteście anarchistami?

Bo ja tak szczerze mówiąc, tego

punka tu bardzo mało słyszę... Chyba, że

chodzi o brzmienie płyty, które jest dość

archaiczne jak na wiek XXI. Ale tak

brzmiało wiele metalowych kapel w wieku

XX. Chociażby Venom lub Sodom. Czy

chcieliście aby w waszej muzyce słychać

było ten tzw. old school? Mi się to zresztą

bardzo podoba.

Gramy w zasadzie różne rodzaje metalu,

Głównie z powodu mieszanki naszych środowisk.

Punk i anarchia to nasza postawa.

Wywodzimy się ze sceny podziemnej, gdzie

wszystko jest połączeniem różnych rodzajów

muzyki. Ostatnio wiele znanych zespołów

metalowych, przyznaje się, jak wielki

(Śmiech) Ja nigdy Venom nie postrzegałem

w ten sposób, ciekawe. A Jakie są

wasze ulubione zespoły i czy znacie jakieś

kapele z Polski?

Nasze gusta muzyczne są różne, ponieważ

pochodzimy z różnych środowisk. Nie tylko

metal i punk, ale także prog i psychodeliczny

rock lat 70-tych. W sumie naprawdę

duży przekrój historii muzyki. Życie w

Berlinie sprzyja spotykaniu wielu polskich

zespołów, które przyjeżdżają tu grać. Czy to

metalowych, czy to crust, czy punkowych.

W zeszłym roku graliśmy z Icon of Evil, z

Wroklaw (Wrocław)... Nasz basista lubi

Filth of Mankind. Lubimy też wczesne

produkcje Behemoth. Stary... Berlin to skupisko

ludzi z całego Świata. Rzeczą, która

ułatwia kontakt jest dziś internet. Wszyscy

mamy wielu wspólnych przyjaciół. W końcu

wszyscy żyjemy dla metalu, a umieramy dla

punka!

Od roku 2014, zagraliście już trochę koncertów.

Czy zdarzyło się wam już grać za

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!