Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
139<br />
wyłącznie tafelbier, tu jednak norma dzienna nie jest znana 118 . Także<br />
w Malborku w 1671 r. w czasie remontu część wynagrodzenia cieśli i<br />
murarzy stanowił 1 stof piwa dziennie. Ta sama norma obowiązywała<br />
też w 1679 r. Dla czeladników murarskich, ciesielskich traczy i drwali<br />
piwo stanowiło 14-21% dniówki, równocześnie stanowiło 18% wydatków<br />
miasta na płace 119 . Również w Toruniu i w Gdańsku piwo było elementem<br />
wynagrodzenia części czeladzi ( np. w Toruniu u piekarzy i kotlarzy,<br />
w Gdańsku w cechu szewców i do 1646 r. u piekarzy). Również<br />
w Krakowie czeladnicy rzeźniccy otrzymywali piwo w czasie pracy,<br />
przy czym około 1600 r. norma dzienna wynosiła, podobnie jak w miastach<br />
pruskich 1,5 1 120 . Piwo było też trwałym elementem wynagrodzenia<br />
personelu folwarcznego i czeladzi wiejskiej. W folwarkach ekonomii<br />
malborskiej w latach 1649 i 1675 czeladź otrzymywała deputat piwny w<br />
ilości 1-1,5 beczki na osobę, dziennie dawało to około 0,5 1 piwa na<br />
osobę 121 . Obok piwa w skład ordynarii wchodziło jeszcze żyto, jęczmień,<br />
groch, słonina, sadło i sól Podobnie wynagradzany był personel<br />
folwarczny w majątkach szlacheckich ( np. <strong>Andrzej</strong>owo, woj. malborskie)<br />
czy też w innych starostwach pruskich (np. starostwo puckie)<br />
122 . W<br />
drugiej połowie XVI w. przed rozkręceniem całej machiny propinacyjnej<br />
personel folwarczny w ekonomii malborskiej otrzymywał ordynarię w stodzie<br />
123 . Przedstawione tu dane o sytuacji na wsi pozwalają jedynie na<br />
stwierdzenie obecności piwa w podstawowym jadłospisie, jednak obliczonego<br />
na podstawie przyznawanym na rok ordynarii dziennego spożycia<br />
'piwa nie można moim zdaniem uznać nawet za minimalną granicę spożycia.<br />
Źródła dotyczące miast często wręcz podkreślają, że stanowiące<br />
część dniówki piwo było wypijane po pracy lub w ciągu dnia pracy,<br />
można więc przyjmować, że była to norma powszechnie uznawana za<br />
wystarczającą dla pracującego cały dzień mężczyzny. W wypadku rocznych<br />
przydziałów piwa nie sposób już pominąć kwestii zakupów dodatkowych,<br />
a także udziału w konsumpcji rodziny pracownika. Przyjmując<br />
118 WAP G-d. 397/255.<br />
119<br />
WAP Gd. 508/746.<br />
120 Bogucka, "Gdańsk jako ośrodek...", s. 334 przyp. 40; P.<br />
R e i n s t e i n, "Dzieje piwowarstwa w Polsce", Warszawa 1917, s. 13.<br />
121 ZDEM, t. IV, s. 86; W у с z a ń s к i, "studia nad konsumpcją...",<br />
s. 94.<br />
122 Paczkowski, "Opis krolewszczyzn...", s. 107, 126.<br />
123 "Lustracja województw malborskiego i chełmińskiego 1565", s. 82;<br />
"Lustracja województw malborskiego i chełmińskiego 1570", s. 45-46.