Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
25<br />
rzystali z urządzeń dzierżawionych przez cech lub przygotowywali słód<br />
w swoich browarach. Przyjrzyjmy się jednak bliżej organizacji pracy w<br />
miejskich słodowniach w okresie ich rozkwitu. Obróbką zboża (jęczmienia)<br />
zajmowali się tu fachowi mielcarze z pomocnikami. Byli oni opłacani<br />
przez samych browarników od sztuki gotowego słodu. W latach<br />
trzydziestych mielcarz pobierał 65 gr od 1 sztuki (sztuka = 60—75 korcy).<br />
Oprócz tego miał prawo do 8 stofów piwa. Tak stanowiła ordynacja<br />
mielcarska wydana przez radę w 1633 r. a ponowiona w 1638 r.<br />
Według ordynacji z 1678 r. mielcarz miał pobierać tylko 45 gr od sztuki<br />
29 . Zarówno mielcarze, jak i zabiegający o możliwie najszybsze przygotowanie<br />
słodu browarnicy naruszali przepisy ordynacji. Mielcarze<br />
często brali łapówki, sprawą normalną zaś było żądanie opłat wyższych<br />
od określonych ordynacją, np. w 1636 r. od 1 sztuki 3 floreny i 10<br />
stofów piwa. Hodowali też wbrew zakazom trzodę chlewną, jak można<br />
przypuszczać, przeznaczając na pokarm dla niej nie tylko odpadki produkcyjne.<br />
Oczywiście pole do nadużyć nie było całkiem nie ograniczone.<br />
Mielcarze odpowiadali za powierzony im surowiec i urządzenia.<br />
Przy pobieraniu jęczmienia i wydawaniu słodu musieli posługiwać się<br />
ustalonymi miarami 30 .<br />
Kolejnym ważnym etapem produkcji, przez cały interesujący nas<br />
okres, kontrolowanym przez miasto był przemiał słodu, Elbląg miał odrębny<br />
młyn słodowy pracujący na potrzeby obu cechów browarniczych<br />
i szynkarzy wódki, w tym także osób spoza terytorium elbląskiego.<br />
Słód należący do tych ostatnich stanowił jednak znikomy procent całego<br />
przemiału. Wreszcie z młynów korzystali pozacechowi producenci<br />
piwa, w tym także ludność wsi elbląskich. Przez cały wiek siedemnasty<br />
wielkość rocznego przemiału wahała się od około 1000-1500 sztuk<br />
słodu. Od przemiału 1 sztuki, jak podają rachunki młynów i kamlarii<br />
miejskiej, na początku XVII w. browarnicy płacili na rzecz miasta 1<br />
grzywnę. Począwszy od 1637 r. wszystkich użytkowników młyna obowiązywała<br />
opłata 2 grzywny od sztuki 31 . W XVII w. czeladź co najmniej<br />
część zapłaty otrzymywała od browarników. W końcu XVII w. młynarz<br />
od miasta otrzymywał bezpłatnie mieszkanie z ogrodem, drewno<br />
29 WAP Gd. 392/41, s. 132-133; 1 łaszt = 60 korców (szefli); 369,<br />
l/29, s. 215-217.<br />
30 Tamże.<br />
31<br />
WAP Gd. Miasto Elbląg. Innenkämmerampt, lata 1623/1624, 1627/<br />
1628, 1630/1631, 1637/1638; 397/689, 728-731, 737, 754, 759.