Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Andrzej Klonder BROWARNICTWO W PRUSACH KRÃLEWSKICH ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
143<br />
ży 137 . Często spożywano piwo grzane z dodatkiem jaj, zupę piwną, a<br />
także gęstą breję z chleba razowego i piwa. Przepisy sporządzania<br />
zup piwnych podaje między innymi wydana w 1581 r. we Frankfurcie<br />
n.Menem, znana w Polsce, książka kucharska Rumpolta. Do piwa dodawało<br />
się jajka, masło i nieco soli. Według innego przepisu do grzanego<br />
piwa białego dodawano kminek i masło, całość zagrzewano, przed<br />
spożyciem wrzucano kawałki chleba i sól do smaku. Wreszcie mieszano<br />
też białe piwo ze śmietaną i świeżym masłem, całość warzono i solono<br />
po czym zupa była gotowa do spożycia. Często do zup piwnych<br />
podobnie jak do grzanego piwa dodawano korzenie 138 . Oczywiście zupy<br />
piwne były znane nie tylko w Prusach i Rzeszy. Syreniusz pisał,<br />
"nie tylko do picia przychodzi piwo, ale i do inakszego używania, jako<br />
do biermusek albo gramatek z chlebem a z masłem, albo oliwą, z cukrem,<br />
bądź miodem czynionych". Staropolszcżyzna zna trzy określenia<br />
na polewkę piwną (biermuska - gramatka - chlebowka). Gramatki polecano<br />
również na śniadanie dla małych dzieci<br />
139 . Piwu przypisywano<br />
walory lecznicze. Najobszerniej scharakteryzował je Syreniusz pisząc,<br />
że piwo "ciało tuczy, cerę [...] ciału wdzięczną daje [...] Od kamienia nyrecznego<br />
zachowywa, nyrki i przechody uryny wychędaża, mocz<br />
pędzi"<br />
140 . Jego zdaniem dobre piwa pszenne również "... mężę gnusne<br />
do Wenusa wzbudzają. Obfitość przyrodzonego nasienia dają, zacz po—<br />
tężniejsze do skutku małżeńskiego czynią" 141 . Piwo daje też obfitość<br />
mleka kobietom karmiącym, górując pod tym względem nad winem 142<br />
Piwo nie tylko ułatwiało trawienie i działało moczopędnie, lecz również<br />
stanowiło obok wina rozpuszczalnik, w którym różne lekarstwa mogły<br />
być zażywane bez wstrętu. Według Knausta piwo z kminkiem regulowało<br />
trawienie, usuwało kolkę i wiatry. Podobną rolę odgrywało piwo<br />
z anyżkiem. Na nerki szczególnie polecano piwo wierzbowe, piwo z koprem<br />
włosi im zalecano na kaszel i choroby oczu, piwo z rozmarynem<br />
137 M. D e m b i ń s k a , "Pożywienie dzieci w XVI-XVII1 w.", Kw,<br />
HKM (w druku); F r o e 1 i с h, "Geschichte...", t. I, s. 120-121 -<br />
zapasy kolegium jezuitów w Grudziądzu,<br />
138 R u m p o 1 t, "Ein new Kochbuch...", s. 163; H u n t e m a n ,<br />
"Bierproduktion...", s. 120, przyp, 25.<br />
139 S y r e n i u s z, "Zielnik...", s. 948.<br />
140 Tamże, s. 946-947.<br />
141 Tamże, s. 948-949.<br />
142 Tamże, s. 948.