jakby komentarz do obrazu: „Przez wieki sztandary jak bandażeprzybrały kolor naszej krwi. Zaczerwieniła się przewodniagwiazda betlejemska. Jeden za drugim — na barykadę, na szafot,na szubienicę i pod mur. Zdobywcy niebiańskiej Bastylii, komunardziświętego Jeruzalem, pretorianie Boży, matrosy krasnowofłota. Przez wieki, jeden za drugim — w ciemność, w pustkę,po bilet na niepewny pociąg, w kolejkę po nasze własne mięso."To sen. Sen bohatera przegrywającego w swym dialogu z milczącymBogiem, odwieczny sen ludzkości o raju utraconym.Ci rewolucjoniści nie są bowiem przedstawicielami „nowejreligii, w której jedynym Bogiem jest wszechogarniający postęptechniczny — naukowa prawda". To „zdobywcy niebiańskiejBastylii", „komunardzi świętego Jeruzalem", „pretorianie Boży".Sen się kończy. Dziewczyna cicho śpiewa piosenkę: „Jakmogłeś nas tak porzucić, tak osierocić, dlaczego nie powiedziałeśod razu, że jesteś samobójcą, że twoja rewolucja jest tylko —drogą w śmierć i samotność [...], aniele, o ile piękniej było tobie— byłeś kapłanem, nas uczyniłeś grabarzami [...], zrobiłeśz nas idiotów, aniele!"Potem sceny zupełnie kontrastowe. Nasz zwykły świat w rozpadzie.Czysta miłość i jej zaprzeczenie, idea i jej zaprzeczenie,dążenie do życia pięknego i godnego i — dno upadku. Kontynuacjawątków z Przeceny: „Spójrz chłopcze — oto matka twoja,idea, ojczyzna, wiara, śmierć. Jej włosy przeczesało już robactwo,skórę przeżarły choroby, lecz ona zawsze młoda, zawsze najpiękniejsza."Sceny pijackie, rodem z zaplutych barów i melin,i tęsknoty za czystością dzieciństwa: „... pamiętasz, to twójpamiętnik: pomimo trudnych prób zawsze, ach, dobrym bądź,nigdy nie żałuj ofiary, zawsze dochowuj wiary." Wśród tejszamotaniny znów sny o wielkości. Rodzi się Ubermensch, ten,który wbrew swej plugawej codzienności, bierze na siebie losytego świata. „To ja jestem odpowiedzialny za miliony spalonew obozach koncentracyjnych [...], to ja spowodowałem krucjatęmilionów bezdomnych dzieci przewalających się po zakrwawionychdrogach rewolucji, ginących w mrozie, z ustami pełnymiziemi. [...] Zmierzyć się z każdą myślą, z każdą ideą, która106
kiedykolwiek zatruwała umysły, zaprzeczyć zniewoleniu..."W odpowiedzi ironiczna, przywołująca do rzeczywistości replika— „znów stłukłeś szklankę, czemu znowu stłukłeś szklankę?!"Następna scena — symboliczna — to obraz sekcji czy też operacjiniczym Anatomia doktora Tulpa. Uszminkowany lekarzz namaszczeniem wypruwa wnętrzności z leżącego, rozciągniętegona ziemi ciała. Przypomnijmy początek spektaklu: „Jeśliczłowiek jest rodzajem całkowicie materialnej rośliny, nie możebyć traktowany inaczej niż jako przedmiot [...] doświadczenia."Poddany sekcji-operacji budzi się nagle. „Co się stało, co wytu robicie? Zostaw! To są moje pamiątki!" Pada odpowiedź:„Gówno warte pamiątki, gówno warte życie!" Ale natychmiastnastępuje zmiana nastroju. „Lekarz" —deklamuje po niemieckuwiersz Hólderlina:Ku różnym stronom linie życia wiodąJak gór granice są i jak kierunek drógTo czym jesteśmy tu. może dopełnić BógHarmonią i spokojem, i wieczną nagrodą.Finał spektaklu: ciemności, w błyskach reflektorów szamoczącesię postaci. Odgłosy bicia, tupot nóg, rozpaczliwe krzyki.Świat nocy — pijackich libacji, ulic podejrzanej dzielnicy. Jedenz aktorów zwraca się do widowni: „Państwo pozwolą, żeopowiem naszą tragiczną historię. Jesteśmy wydziedziczonymisynami. [...] Uciska nas ten sam but. Ale my mamy prawo mówić,a wy macie prawo słuchać. Wszyscy mamy prawo się z tym niezgodzić."Nasza lista przebojówSpektakl Teatru Ósmego Dnia przewyższał zdecydowaniezarówno wszystkie inne powstałe w tym roku spektakle, jaki wiele osiągnięć młodego <strong>teatr</strong>u z lat poprzednich. Nie znaczyto jednak, że spektakle innych zespołów, choć uboższe treściowoi mniej dojrzałe artystycznie, nie są warte odnotowania.Powstało przynajmniej kilka bardzo dobrych przedstawień. Naj-107
- Page 1 and 2:
Aldona JAWŁOWSKAwięcej niż teatr
- Page 3 and 4:
WSTĘPZbiorowym bohaterem mojej ksi
- Page 5 and 6:
znaczenia; żaden istotny dla jej f
- Page 7 and 8:
festiwali, uczestniczyli w „ciał
- Page 9 and 10:
wątpliwość, gdyż do teatru stud
- Page 11 and 12:
używa potocznie i w jakich ja sama
- Page 13 and 14:
zawarte w biuletynach stanowiących
- Page 15 and 16:
w nurcie „kultury alternatywnej",
- Page 17 and 18:
Rozdział IMŁODY TEATR A KULTURA A
- Page 19 and 20:
ędąc jednocześnie wspólną prze
- Page 21 and 22:
2. TWORZENIE SIEBIE I SWEGO ŚWIATA
- Page 23 and 24:
odnosi się postawa kreacyjna? Kier
- Page 25 and 26:
az, nawet sprzecznych koncepcji spr
- Page 27 and 28:
ten wiąże ściśle zmianę techni
- Page 29 and 30:
czywistnienia ciągle powracającej
- Page 31 and 32:
symbole, idee, obrazy świata, sło
- Page 33 and 34:
więc, że moje uwagi mogłyby tu w
- Page 35 and 36:
cieli uczestniczyło w stażach lub
- Page 37 and 38:
i odkrywanie ich niecodzienności,
- Page 39 and 40:
zespołu — Witold Chmielewski. Na
- Page 41 and 42:
Najważniejsza forma działań, jak
- Page 43 and 44:
Przedstawione tu grupy nie są jedy
- Page 45 and 46:
tematy obrachunkowe. Społeczności
- Page 47 and 48:
Rozdział IIŚWIAT PRZEDSTAWIONYŻ
- Page 49 and 50:
dych" możliwości wyboru były bar
- Page 51 and 52:
mówią o tym, że poczucie rozdźw
- Page 53 and 54: wśród dzieci". Mikołaj przynosi
- Page 55 and 56: ludzi, nawet ten świat skarlały i
- Page 57 and 58: wych idei, nawet tych do niedawna m
- Page 59 and 60: ądź zachwytem, strachem, osłupie
- Page 61 and 62: procesów historycznych, jej przeż
- Page 63 and 64: przemieszani z widzami przy stole z
- Page 65 and 66: mi, ale nie wie, że ta sól może
- Page 67 and 68: ność Dziennikarza, gumowe rurki,
- Page 69 and 70: twarze. I sens tego, co kryje się
- Page 71 and 72: czyna? Możliwości jej identyfikac
- Page 73 and 74: ludzkie, tak społeczne, jak i indy
- Page 75 and 76: wanie tego absurdu z codziennych sy
- Page 77 and 78: Krytyka postawy, którą charaktery
- Page 79 and 80: Straż pożarna... „Pleonazmusa"
- Page 81 and 82: niających się aktorów), obydwoje
- Page 83 and 84: nabrzmiewają żyły na skroniach.
- Page 85 and 86: chaos; kolejne głosy są argumenta
- Page 87 and 88: pisem po obu stronach: „Kto jest
- Page 89 and 90: napięcia powagi, od obrazów bardz
- Page 91 and 92: I oczywiście sceny sielankowe: „
- Page 93 and 94: Teatralnej — Tężnia. 51Spektakl
- Page 95 and 96: lonym gaju. ptaszki śpiewaju..." O
- Page 97 and 98: Ja jeno nie chcę padać plackiemNi
- Page 99 and 100: wyjścia budowy spektaklu było pyt
- Page 101 and 102: Pierwsza scena to świat realny. Ob
- Page 103: zdolnych do ogarnięcia własnym ro
- Page 107 and 108: Dalej — odpowiedź na pytanie pod
- Page 109 and 110: Staram się ciebie zrozumieć, jest
- Page 111 and 112: skierowaną do intelektualisty i do
- Page 113 and 114: może być więc zarówno spotkanie
- Page 115 and 116: świat!...), szkoła z Salonu Nieza
- Page 117 and 118: obić dalej z własnym życiem, kim
- Page 119 and 120: mniej lub bardziej trafny i dojrza
- Page 121 and 122: cenie, w Ach, jakże godnie żyliś
- Page 123 and 124: szwindle i świństwa. Nie pozwól
- Page 125 and 126: Gdy prawda przemienia się w błoto
- Page 127 and 128: sowania jest mi najbliższy. Przez
- Page 129 and 130: „Aktorzy" są coraz bardziej „t
- Page 131 and 132: przedstawić poglądy na ten temat
- Page 133 and 134: Flagi, insygnia władzy, karykatury
- Page 135 and 136: sunku do zastanego repertuaru kultu
- Page 137 and 138: serów i aktorów, krytykę teatral
- Page 139 and 140: Wedle Bogusława Litwińca, twórcy
- Page 141 and 142: wa..." — pisze Osiński w swym te
- Page 143 and 144: Pierwszym impulsem powstania ruchu
- Page 145 and 146: doświadczeniami i odczuciami. „U
- Page 147 and 148: w atmosferze emocjonalego napięcia
- Page 149 and 150: odzinnym. W manifestach z 1972 roku
- Page 151 and 152: czych skupionych wokół Teatru Lab
- Page 153 and 154: nowej rewolucji. [...] Ten proces d
- Page 155 and 156:
przeciwnika, od którego jest mater
- Page 157 and 158:
cami (której brak odczuwamy) powin
- Page 159 and 160:
wodu zatrzymania przez milicję w W
- Page 161 and 162:
tyczne, teatr estetyczny służy po
- Page 163 and 164:
wybrana i zatwierdzona, oraz zatwie
- Page 165 and 166:
Sprawy zezwoleń na prezentację sp
- Page 167 and 168:
ona ma rację. [...] Wydaje się,
- Page 169 and 170:
ZG SZSP z postulatem rozwiązania t
- Page 171 and 172:
kultury, przedsiębiorstwa rozrywko
- Page 173 and 174:
życia społecznego: rodzinę, kszt
- Page 175 and 176:
niebezpiecznych dla społeczeństwa
- Page 177 and 178:
W wypowiedzi tej, zawierającej pow
- Page 179 and 180:
twórczej były obozy wakacyjne, wa
- Page 181 and 182:
festiwalu brzmiała: Międzynarodow
- Page 183 and 184:
tarcia granicy między zespołem a
- Page 185 and 186:
w 1966 roku i trwającą do dziś (
- Page 187 and 188:
i miejsce spotkania (Oleśnica), po
- Page 189 and 190:
Tak jak inne wyżej opisane, powoł
- Page 191 and 192:
Cykliczny charakter miały doroczne
- Page 193 and 194:
wości „wejścia w obieg" młodym
- Page 195 and 196:
RUCH I INSTYTUCJANa początku tego
- Page 197 and 198:
watne" sprawy, lecz o realizację c
- Page 199 and 200:
instytucji kulturalnych w Polsce. B
- Page 201 and 202:
społeczeństwach, w których ludzi
- Page 203 and 204:
skupionych wokół młodego teatru
- Page 205 and 206:
SPIS RZECZYWstęp 5Rozdział IMłod