HMP 78_Turbo
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Jak już wspomniałem graliśmy już razem,
więc to po prostu miało sens, a poza tym
staram się współpracować z najlepszymi ludźmi,
jakich mogę znaleźć w południowym
Oregonie. Poszczęściło mi się z nimi wszystkimi.
Nikt w zespole nigdy wcześniej nie grał
tego rodzaju muzyki. Ciekawe, nie?
Nowe utwory, które napisaliście na "The
Fire Never Dies" ciągle nawiązują do tradycyjnego
heavy metalu wywodzącego się z
nurtu NWOBHM, co mnie kojarzy się z
Angel Witch, Iron Maiden czy Tokyo Blade.
Czy dodał byś jeszcze jakieś kapele do
tego zestawu?
Często porównuje się nas do Angel Witch,
ale nigdy ich nie słuchałem. To samo tyczy
się Diamond Head. Stormwitch wywarł na
mnie duży wpływ, ale nigdy nie myślałem o
nich jako o niemieckim brzmieniu. Jak wspomniałem,
nigdy tak naprawdę nie myślałem
o tym, skąd ktoś pochodzi.
W waszej muzyce są też pewne elementy
US metalu, chociażby pewne nawiązania
do Riot czy Omen, którego kawałek "The
Axeman" nagraliście na EPkę...
Kiedy dorastałem, słuchałem mniej znanych
amerykańskich zespołów, takich jak Warlord,
Omen, Lizzy Borden, Metal Church,
i tak dalej. Jednak wiele z tych kapel miało
brytyjski klimat. Lubię też amerykańskie
hard i hair rockowe zespoły, takie jak Keel,
Dokken i Leatherwolf.
Nie wiem czy moje uszy mnie nie oszukały,
ale w takim "Beware the BloodMoon" doszukałem
się klimatów, które skojarzyły mi
się z Black Sabbath z okresu z Ronnie J.
Dio. Co ty na to?
Poza intrem i outrem, większość tej muzyki
skomponował Mibs, a on nie słuchał zbyt
często Dio czy Sabbath. Wolał raczej
George'a Lyncha, a może nawet wczesnego
Ratta? Koleś ma ogromną wiedzę muzyczną,
podobnie jak inni faceci, ale żaden z nich nie
interesuje się undergroundowymi utworami
lat 80-tych tak jak ja.
Staraliście się urozmaicić swoja muzykę i z
pewnością stąd znalazły się na nim melancholijny
przerywnik "Morpheus", atmosferyczny
instrumental "Lunar Eclipse" oraz
akustyczna ballada "Sleeping in the Rain"?
Tak, nikt z nas nie jest szczególnie zainteresowany
szybką grą przez cały czas. Nie jesteśmy
zespołem speedmetalowym, więc po
prostu wydawało nam się sensowne, aby
umieścić tam trochę wolniejszych, akustycznych
rzeczy. Nie jest to dla mnie nic nadzwyczajnego.
Miałem już gotowe "Morpheus"
i "Sleeping In The Rain". Ogólnie napisałem
dużo materiału akustycznego i kiedy pokazałem
je chłopakom, nasz producent powiedział,
że te utwory powinny znaleźć się na albumie.
Przyznam się, że przez dłuższy czas denerwował
mnie instrumental "Lunar Eclipse",
dopiero po którymś z kolejnych odsłuchów
przyzwyczaiłem się do niego. Takie kompozycje
w heavy metalu to żadna nowość.
Jak w waszym wypadku powstają takie
utwory, to kwestia pomysłu, odpowiedniego
klimatu, który ma być wprowadzeniem
Foto: Shaun Barrentine
do następnego kawałka. Czym w takich sytuacjach
kierujecie się?
Wiedzieliśmy, że wykorzystanie tego utworu
będzie ryzykowne. W BloodMoon Warning,
Mibs miał to swoje eteryczne gitarowe
intro, w którym uwalniał swojego wewnętrznego
Pink Floyda. To był prototyp. Zasugerowałem
użycie go na nowym albumie Sylent
Storm, więc zamiast komponowania
czegoś nowego, zaimprowizował to w studiu,
podczas gdy ja wraz z naszym producentem,
Brandonem Seybothem, byłem trochę jak
dyrygent. Gdy grał mówiliśmy "przytrzymaj
tę nutę dłużej" lub "przyspiesz". Potem on i
Mikey dodali podkład muzyczny i dudnienie
basu. Pomyślałem, że to będzie fajne intro do
drugiej strony płyty. Jednak nie mamy nawet
umowy na winyl czy kasetę, więc na razie to
siódmy utwór na płycie.
To teraz porozmawiajmy o tekstach. Czy
to ważna część twórczości Sylent Storm
czy raczej to luźne i bardziej rozrywkowe
kwestie?
One są dla mnie bardzo ważne. Teksty nigdy
nie są ulotną refleksją ani czymś, co zajmuje
tylko miejsce. Teksty muszą coś znaczyć, ale
ich znaczenie może być inne od tego, czego
oczekuje od nich słuchacz. Dlatego unikam
zbytniego mówienia o tym, co wpłynęło na te
słowa. Nie chcę zepsuć komuś pojęcia, co to
dla niego może znaczć.
Ogólnie muzyka z "The Fire Never Dies"
brzmi bardziej soczyście i przestrzenie niż
ta na EPce. Powiedz gdzie i z kim nagrywaliście
materiał na ten album?
Perkusja została wykonana, nagrana i wyprodukowana
przez Richa Psonaka w 10th Dimension
Sound w Grants Pass w stanie
Oregon. Wszystko inne zrobiliśmy z Brandonem
"Bitch Tits" Seybothem w Headroom
Labs. To była jego pierwsza płyta
heavymetalowa, więc w produkcję brzmienia
wniósł najróżniejsze pomysły. To właśnie
zwykle robi, ale to zupełnie inna sprawa.
Jym, nie masz głosu Dickinsona czy Dio ale
znakomicie radzisz sobie jako wokalista i w
sumie twój głos jest jedną z cech charakterystycznych
dla Sylent Storm. Jak w ogóle
doszło do tego, że śpiewasz?
Zupełnie przez przypadek i z konieczności,
przy okazji tworzenia muzyki. Jednak nie
uważam się za wokalistę z zawodu. Jestem
autorem utworów, który śpiewa, aby przekazać
je słuchaczom, jeśli to ma sens.
Skąd Sylent Storm? Nazwa jest napisana z
błędem, to nawiązanie do wielkich hard
rocka i heavy metalu typu Led Zeppelin,
Def Leppard itp. czy twoja personalna zabawa
typu Jym zamiast Jim?
Dwa razy tak. Dałem zestawienie delikatnego
słowa z mocnym słowem, a także błąd w
pisowni. Związane jest to też z tym, że pierwsze
słowo ma dwie sylaby, a drugie słowo
ma jedną, tak jak w Judas Priest, Armored
Saint, Metal Church... Sylent Storm!
Błędy ortograficzne sięgają początków rocka
od czasów Beatlesów.
Pandemia daje mocno w kość show bussinesowi.
Nie można koncertować i normalnie
promować materiał z płyty. W zasadzie
promocja zeszła do internetu, jak dajecie sobie
radę w tej kwestii?
To jest trudne. Opieramy się całkowicie na
internecie. Miejmy nadzieję, że któregoś dnia
wszystko wróci do normy i znów będziemy
mogli grać koncerty. W tym roku mieliśmy
grać na Legions Of Metal w Chicago i kilka
innych festiwalach, ale wszystkie daty koncertów
zostały dawno temu odwołane.
Jaki będzie wasz następny ruch? Praca nad
drugą płytą, szybkie jej wydanie i próba promocji
obu albumów pod koniec 2021 roku?
Rozmawiamy o 7" winylu dla pewnego zremiksowanego
utworu z "The Fire Never
Dies" i stronie B z zupełnie nowym utworem.
Poza tym, będziemy robić co najmniej
jeden teledysk. Mamy też nowe projekty gadżetów.
Jest też wystarczająco dużo materiału,
aby zrobić kolejny album, ale będziemy
musieli zobaczyć, jak to działa! Jeszcze raz
dziękuję za wywiad!
Michał Mazur
Tłumaczenie: Szymon Paczkowski,
Sara Ławrynowicz
SYLENT STORM
107