HMP 78_Turbo
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Dlaczego mamy śpiewać po angielsku?
Macbeth jest kapelą, która powstała w latach 80. w Niemieckiej Republice
Demokratycznej, gdzie była jedną z pierwszych grup heavy metalowych w
tamtym regionie. Niestety miała o wiele trudniej niż kapele po drugiej stronie muru.
O tym, o całej wczesnej historii zespołu, jak i o najnowszym albumie opowie
nam gitarzysta zespołu, Ralf Klein. Wyjaśni nam też, dlaczego Macbeth tworzy
swoją muzykę po niemiecku, a nie po angielsku, jak i również czemu zespół przybrał
nazwę szkockiego króla i utworu tragicznego Szekspira.
HMP: Cześć! Czy mógłbyś opisać muzykę
zespołu dla nowych słuchaczy? Czego mogą
się spodziewać?
Ralf Klein: Zawsze jesteśmy pytani o to, jaką
muzykę tworzymy. Ja uznaję ją za metal,
który łączy różne style. Wiele utworów jest
bardzo thrashowych, ale także możesz usłyszeć
w nich wpływy death metalowe oraz
black metalowe. Robimy to, co lubimy i nie
ograniczamy się.
Czemu wybraliście Macbeth na nazwę?
W Niemieckiej Republice Demokratycznej
nie byliśmy w stanie używać angielskich
nazw. Stąd zrobiliśmy małą sztuczkę, za nazwę
wybraliśmy imię jednej ze sławnych postaci
literackich. Władza nie mogła z tym się
nazwą (Caiman). Chwilę potem nasz wokalista
został aresztowany i uwięziony na dłuższy
czas. Kontynuowaliśmy granie we czterech,
ja zaś przejąłem wokale. Po tym jak
wokalista popełnił samobójstwo, zespół się
rozpadł, było to pod koniec 1989 roku. Po
powrocie w roku 1993 perkusista popełnił
samobójstwo i zespół się rozpadł po raz kolejny.
Te czasy były ciężkie, jednak jeśli pominie
się tragiczne chwile, były wśród nich
piękne i ekscytujące dni dla zespołu.
Co sprawiło, że zespół wrócił w roku 2002?
To była miłość do muzyki i sposób, w którym
mogliście przypomnieć o tych, którzy
już do tego zespołu nie mogli powrócić?
Właściwie okazją było przyjęcie urodzinowe
naszego byłego inżyniera dźwięku. Spytał
się, czy nie moglibyśmy u niego zagrać. Brakujących
członków zespołu uzupełniliśmy
wspierającymi nas przyjaciółmi. Od razu zauważyliśmy,
że wciąż się nam to podoba i, że
był to początek ekscytującej podróży. Chwilę
potem dowiedzieliśmy się, że to właśnie ów
inżynier był tajnym współpracownikiem
służb bezpieczeństwa państwa. Donosił na
nas. Co za ironia losu. Był powodem, dla którego
powróciliśmy. Szalony świat!
Czy mógłbyś opisać prace nad waszym najnowszym
albumem "Gedankenwächter"?
Jak długo, z kim i kiedy?
Nagraliśmy album w dwóch sesjach we
wrześniu i październiku roku 2019. Ogólnie
zajęło nam to mniej niż dwa tygodnie. Tak
jak na poprzednim albumie, za produkcję był
odpowiedzialny Patrick W. Engel. Uwielbiamy
z nim pracować, ponieważ był członkiem
naszego zespołu i wie jak powinien on brzmieć.
Czy tylko ja mam to wrażenie, czy język
niemiecki wydaje się bardziej dosadny, mocniejszy
niż język angielski? Czy to był to
jedyny powód, dla którego nagraliście wasz
najnowszy album w całości w tym języku?
Od debiutu śpiewamy tylko po niemiecku.
Po prostu jesteśmy w stanie lepiej się wyrazić
po niemiecku. Poza tym zespoły takie jak
Rammstein potwierdziły to, że można się
wybić, śpiewając po niemiecku. Więc dlaczego
śpiewać po angielsku? Poza tym ten język
brzmi bardzo szorstko i idealnie nadaje się
do metalu.
kłócić, a my zaś mieliśmy swoją angielską nazwę.
Dodatkowo ta postać całkiem dobrze
pasuje do stereotypu metalowego.
Mógłbyś powiedzieć coś o waszych początkach?
Zaczęliście w latach 80., we wspomnianej
Niemieckiej Republice Demokratycznej
i z tego co wiem, były to całkiem złe
czasy dla was.
Zespół został założony w roku 1985 i byliśmy
jedną z pierwszych kapel heavy metalowych
w tamtym kraju. Wtedy nie można było
grać bez zezwolenia władzy. Po koncercie
we wrześniu 1986 roku działalność zespołu
została zablokowana przez domniemane zamieszki.
W roku 1987 dostaliśmy pozwolenie
na kontynuowanie działalności pod inną
Foto: Macbeth
Czy możesz opisać zawartość waszych
demówek z lat 80., włączając te z okresu, w
którym działaliście jako Caiman?
Utwory z pierwszego dema to "Macbeth",
"Bomber", "Höllenfeuer" oraz "Zeit Der Zeiten".
"Macbeth" jest oczywiście o szkockim
królu. "Bomber" jest o nalocie na Drezno.
"Höllenfeuer" jest o pustce i samotności. "Zeit
Der Zeiten" pasuje idealnie do obecnych czasów.
Jest to bardzo polityczny utwór, który
zawsze trafia w punkt. Wszystkie są po niemiecku.
Następnie są trzy utwory z dema z
roku 1988, "Death Under Moonlight", "Hail
To Metal" i "Excalibur". Pierwsza jest o wojnie,
"Hail To Metal" w sumie mówi sama za
siebie, zaś "Excalibur" mówi o znanym mieczu
z legend arturiańskich. To są jedyne
utwory napisane po angielsku przez Macbeth.
Czy spotkałeś się kiedyś z opinią, że niemiecki
nie jest językiem przeznaczonym do
śpiewania? Co o tym sądzisz?
W przeszłości było wielu niemieckojęzycznych
muzyków, którzy odnieśli sukces na
skalę światową. Chociażby Lale Andersen,
Falco, Nena… Również jest trochę skandynawskich
muzyków, którzy są sławni na cały
świat, pomimo tego, że śpiewają w swoim
ojczystym języku. Istnieją też wspaniałe arie
operowe po niemiecku w muzyce klasycznej.
Myślę, że to nie język jest problemem. Uważam,
że to bardziej kwestia ducha obecnych
czasów.
Czy "Gedankenwächter" oznacza "Strażnika
myśli" po niemiecku? Nazwałbyś
swój najnowszy album koncepcyjnym, tra-
122
MACBETH