20.03.2023 Views

HMP 78_Turbo

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

202

chczas szeroko, ponieważ media mainstreamowe

nie są przychylne propagowaniu polskiej

muzyki rockowej i ograniczają się do

emisji wyłącznie znanych wykonawców.

Będą więc kolejne teledyski czy lyrics wideo

z tej płyty, skoro na tę chwilę trudno planować

jakiekolwiek działania koncertowe?

Jafo: Naszym założeniem jest zrobienie

klipów lub lyrics video do wszystkich utworów

z płyty "Space". Niektóre z nich będą

"wyżej budżetowymi" produkcjami, a nad innymi

popracujemy sami. Póki co będziemy

się spotykać z fanami na liveach online, dopóki

sytuacja koncertowa nie ulegnie zmianie.

Tęsknimy za sceną i za fanami.

Liczycie, że po unormowaniu się sytuacji -

oby jak najszybszym - koncerty wrócą i

zaczniecie promować "Space" również live,

czyli w środowisku najbardziej naturalnym

dla rockmanów?

Piotr: Vincent zawsze był i pozostanie

"zwierzęciem koncertowym" i jest to dla

niego naturalne środowisko. Nie możemy

doczekać się, żeby podać fanom "Space" w

formie live. Na pewno nas koncerty promujące

płytę przygotujemy wiele niespodzianek.

Słyszy się głosy, że ludzie mogą odwrócić

się od koncertów, obawiając się tłumu, etc.,

ale wydaje mi się, że przy zachowaniu środków

bezpieczeństwa, szczepionkach, etc.,

prawdziwi miłośnicy muzyki nie zrezygnują

z udziału w nich, bo to jednak zupełnie inne

doznania i emocje, niż przy słuchaniu,

nawet, najciekawszej, płyty?

Jafo: W pełni zgadzam się z tym, że koncerty

na żywo są widowiskami samymi w sobie,

w każdym miejscu wywołującymi inne wrażenia.

Co do szczepionek, środków ostrożności

- myślę, że uczestnicy koncertów doskonale

wiedzą, jak mają się zachować. Na

pewno koncerty nie znikną z mapy wydarzeń

na świecie, a jeśli ktokolwiek będzie chciał do

takiej sytuacji doprowadzić, to pewnie przeniosą

się do tzw. "podziemia". Wiadomo

wszystkim, że zakazany owoc smakuje najlepiej.

Jak więc fani mogą zdobyć CD bądź LP

"Space"? Są dostępne w regularnej sprzedaży,

czy tylko wysyłkowo, za pośrednictwem

waszej strony?

Piotr: Tym razem dystrybucja płyt ogranicza

się do sprzedaży bezpośredniej przez priv na

Facebooku, tj. u mnie (Piotr Sonnenberg) i u

naszego gitarzysty (Jarek "Jafo" Michalski).

Można również zakupić je w sklepie internetowym

u naszego patrona medialnego, czyli

na Prowinylcd.com. LP ukaże się w kwietniu

2021 w limitowanej edycji 3D. Dodatkowo

fani już w kwietniu mogą liczyć na

gadżety i odzież związaną z płytą "Space" (tshirts,

longsleeves, kominy).

Wojciech Chamryk

VINCENT

HMP: Nie tak dawno temu rozmawialiśmy

z okazji wydania poprzedniej płyty. Minęło

nieco ponad rok czasu i stworzyłeś kolejny

krążek. Musisz być bardzo kreatywną osobą?

Michael Schenker: Tak, jestem bardzo kreatywną

osobą, to leży w mojej naturze. Kreatywność

pochodzi z wewnątrz i działa inaczej

niż podążanie za trendami. Jeśli za nimi

gonisz, to robisz coś, co wymyślili inni, a

jeśli spojrzysz w głąb siebie, to zawsze będziesz

w stanie wpaść na coś nowego. Nie

mam więc żadnego problemu, by tworzyć

świeży materiał.

Wróciłeś do nazwy Michael Schenker

Group, zrobiłeś to z jakiegoś powodu?

Michael Schenker Fest będzie istnieć, o ile

ludzi będzie na nas stać. (śmiech) Jest to bardzo

obszerne przedsięwzięcie rozsiane po całym

świecie. Ale wciąż istnieje. Poza tym, i

tak wszystko zaczyna się od Michael Schenker

Group i wszystkie pochodne projekty

poniekąd wchodzą w skład MSG. Daje mi to

też trochę większe pole do eksperymentowania,

na przykład z brzmieniami akustycznymi.

Czuję się dzięki temu spełniony, mam

wszystko dopięte na ostatni guzik, ale i tak,

kiedy idę naprzód, to wciąż jest to Michael

Schenker Group. A gdy jest 50-ta rocznica

Michaela Schenkera, to jest to mój jubileusz,

a nie MSG, dlatego jest to sprecyzowane.

Jak wybierasz ludzi do współpracy, zwłaszcza

wokalistów?

Zazwyczaj wybieram wokalistów z lat 80-

tych, w myśl idei Michael Schenker Fest.

Podczas nagrywania tego albumu, zauważyłem,

że zbliża się moja rocznica, więc postanowiłem

ją świętować z moimi przyjaciółmi,

z muzykami, których dobrze znam. Jednak

składanie albumu w całość z muzykami rozsianymi

po całym świecie było dość skomplikowane

i przegapiłbym termin rocznicy.

Poza tym, to mój agent mi przypomniał o

tym jubileuszu. Pamiętam, że któregoś dnia

mi powiedział: "Michael, płyta "Lonesome Crow"

została wydana w '72." Odrzekłem wtedy:

"Aha, to mam dwa lata na świętowanie i zebranie

wszystkiego w całość!" Pomyślałem, że może

zrobię to kompaktowo. Poproszę Ronniego

Rommero, świetnego wokalistę, który śpiewał

w "We Are The Voice" z poprzedniej

płyty. Barry Sparks cały czas utrzymywał ze

mną kontakt i błagał "Michael, chcę być twoim

Niczego nie żałuję!

Rozmowa z Michaelem Schenkerem to

czysta przyjemność. Nie lubię popadać w

patos, ale w tym wypadku "człowiek legenda"

to określenie w pełni uzasadnione.

Facet, który wraz ze starszym bratem założył

Scorpions, a potem, będąc inspiracją

dla całego pokolenia gitarzystów, grał z

UFO czy swoich własnych grupach. Właśnie

obchodzi 50-cio leci twórczości artystycznej

i wydaje kolejny album, wymonie

zatytułowany "Immortals".

basistą!". Co chciał, to dostał. (śmiech)

Zabawne jest to, że wirus sprawił, że wróciłem

do tego, co i tak chciałem robić, ale

tym razem to przyszło samo. Nic nie musiałem

robić. Nagle zaczęły się urywać telefony,

pytając co z tym jubileuszem. Wszystko,

co wydarzyło się podczas nagrywania tego

albumu było niewiarygodne. Nie mógłbym

zaplanować czegoś takiego. Jak wszedłem

do studia ze swoimi kompozycjami, to

Ronnie zadzwonił, że nie będzie mógł przyjechać,

bo nie chce odbywać tej 14-dniowej

kwarantanny, a ma swoje obowiązki. Powiedziałem

mu, że wszystko jest dobrze i że coś

wymyślimy. Ronnie miał śpiewać na wszystkich

piosenkach. Na to moja partnerka,

Amy, która jest też basistką, ma świetny gust

i wie lepiej ode mnie co się grało w ciągu

ostatnich 50 lat, powiedziała "Ralf Scheepers

jest wolny". Odpowiedziałem, że jej ufam i zaprosiliśmy

go. Zaczęli nagrywać już następnego

dnia. Nie mogłem w to uwierzyć. Kiedy

go usłyszałem, to zmiótł mnie z powierzchni,

nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałem.

Jakby tego było mało, Brian Tichy zadzwonił

do mojego producenta, Michaela

Vossa i powiedział, że z okazji rocznicy ma

dla mnie sześć piosenek. Absolutnie zdębiałem.

On jest jednym z najlepszych perkusistów

na świecie. Potem Tichy znowu zadzwonił

do Vossa i powiedział, że jego kumpel,

keyboardzista Derek Sherinian, też jest

wielkim fanem MSG i też chce mieć jakiś

wkład w to przedsięwzięcie. Powiedziałem

Michaelowi, że już mamy keyboardzistę

sporego kalibru, czyli Steve'a Manna, i jak

my go z nim tam zmieścimy? Steve jest subtelny

w swoim graniu na klawiszach, one nie

dominują, a jednak wciąż tam są. I się zastanawiałem,

co ja teraz zrobię z Derekiem?

Może zrobimy z nim jam session? Jam z keyboardzistą,

nigdy tego nie robiłem. I pomyślałem,

że może to jest dobry pomysł? Może

fani pokochają to, że zrobiłem coś, czego nigdy

nie zrobiłem wcześniej? Byłem podekscytowany,

a kiedy usłyszałem efekt końcowy,

nie mogłem w to uwierzyć. Na "Drilled To

Kill" miałem Vossa, Tichy'ego i Dereka, a

piosenka była oszałamiająca. Byłem bardzo

szczęśliwy. To było coś, czego nigdy nie zrobiłbym

sam, to przyszło samo. Kiedy kolejni

muzycy nie mogli przybyć ze względu na

obowiązek kwarantanny, to pytałem się

Michaela Vossa co mamy robić, bo czas

płynie. A on na to, że może weźmiemy Joego

Lynn Turnera? Joe Lynn Turner jest jednym

z moich ulubieńców, a on miał z nim

kontakt. Ściągnęliśmy go do nas, i to było

fantastyczne, nagrywali już następnego dnia.

To wszystko było szalone. Wszyscy baliśmy

się wirusa, ja spędziłem łącznie 42 dni na

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!