20.03.2023 Views

HMP 78_Turbo

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

akustycznych bębnów. Jeszcze gorzej we

współczesnej muzyce jest z gitarami. Nie

słyszę już w niej gitar i wydaje mi się to dziwaczne.

Zawsze uważałem, że gdy wybierasz

się na koncert, to chcesz słyszeć prawdziwego

perkusistę, prawdziwą gitarę i tak dalej. Wtedy

dźwięk jest potężny i coś znaczy. Na żywo

instrumenty wchodzą ze sobą w interakcją, i

to daje mnóstwo frajdy. Nie słychać tego w

nagraniach radiowych.

Mam podobne obserwacje. Z drugiej strony,

pojawia się sporo zespołów stawiających

na brzmienie retro. Swego czasu,

można było zaobserwować nawet taką

modę.

Mam wrażenie, że żyję w pewnej bańce.

Wiem, co lubię i co znam. Pewnie dlatego nie

rozumiem współczesnej muzyki rockowej.

Nie wiem nawet, czy powinno się ją w ten

sposób nazywać. Jestem od niej tak daleko,

jak to tylko możliwe. Fates Warning nie jest

zespołem, który byłby ważny dla tych ludzi.

Nawet nie znają tej nazwy. Nie raz podczas

podróży samolotem rozmawiałem z ludźmi,

którzy mają około trzydziestu lat, mówią, że

lubią muzykę rockową, ale gdy wspominam,

że występuję z Sebastianem Bachem, to nie

mają pojęcia o kim mowa. Myślę, że to będzie

się pogłębiać, pokolenia będą coraz

mniej zainteresowane rockiem. Nie, żebym

się tym jakoś bardzo przejmował, ale jest to

dziwne. Nie jestem zbyt wielkim fanem Led

Zeppelin czy innych klasycznych kapel tego

typu, ale ich muzyka jest grana w radiu każdego

dnia. Muzyka tamtych lat przetrwała i

będzie trwała. Nie sądzę, aby za dwadzieścia

lat dzieciaki słuchały Imagine Dragons czy

podobnych kapel. One po prostu nie są dobre.

Próbowałem tego słuchać, ale brakuje

tam dobrych melodii, granie nie jest prawdziwe,

nie ma w tym nic ekscytującego. Przynajmniej

dla mnie, ale może po prostu to ja się

mylę.

Igor Waniurski

HMP: 27 listopada 2020 roku wydaliście

najnowszy album "Stand Your Ground", co

Was zainspirowało przy wyborze tytułu?

Michael Müller: Zasadniczo oznacza to... w

przeszłości wiele osób z branży muzycznej

mówiło nam, co powinniśmy robić, a czego

nie. Ale nie obchodzi nas, co mówią. Kochamy

robić to, co robimy. Kochamy muzykę,

którą gramy i trzymamy się jej. Nie poddajemy

się, stawiamy na swoim, bez względu na

to, co pojawia się na naszej drodze.

Jak wyglądało tworzenie muzyki do "Stand

Your Ground"? Czy wszyscy dodali coś od

siebie, czy był tylko jeden lider?

Bodo Stricker: W większości utwory zaczynają

się od pomysłów Petera (Peter Östros -

przyp. red.), który wysyła każdemu małe demo.

Następnie omawiamy części, strukturę

utworu itp. Więc każdy coś małego dorzuca.

Po raz pierwszy kilka utworów mogliśmy także

napisać wspólnie jako zespół w tym samym

pomieszczeniu, co nie jest takie łatwe

mieszkając w różnych krajach.

Czy mieliście jakieś problemy ze współpracą?

Bodo Stricker: W ogóle, ponieważ jesteśmy

przyzwyczajeni do pracy w ten sposób. Od

lat przesyłamy pomysły i pliki w tę i z powrotem,

więc udoskonaliliśmy ten przepływ pracy,

gdyż wszyscy właściwie pracowali nad

utworami na swoich komputerach w domu.

Kto pisze teksty? Czy są one oparte na Waszych

osobistych doświadczeniach, obecnej

sytuacji, jak w "Lost In Confusion"? Co

jeszcze Was inspiruje?

Michael Müller: Zwykle większość tekstów

pisze Johan (Johan Fahlberg - przyp. red.) i

Masa (Masa Eto - przyp. red.). Tym razem

zrobiliśmy to trochę inaczej. Na pokładzie

był nasz przyjaciel Johnny Lindberg. Johnny

jest naszym dobrym przyjacielem i wiedzieliśmy,

że zajmuje się pisaniem, pisze

wszystko od książek po teksty piosenek. Najpierw

napisał teksty do jednego czy dwóch

utworów. Wszyscy uważaliśmy, że wyszły

świetnie, więc po prostu poprosiliśmy Johnny'ego

o napisanie całego albumu i nie wahał

się. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego pracy

nad "Stand Your Ground". "Lost in Confusion"

został napisany w czasie, gdy zamieszanie

na świecie było nieuchronne, a pandemia

rozprzestrzeniła się. Chodzi o ogólne poczucie

braku wiedzy, co myśleć, w co wierzyć

i kogo słuchać. Podobnie jak to było na

świecie kilka miesięcy temu. Chodzi także o

istotność samodzielnego myślenia, odwoływania

się do rozsądku i tego, żeby nie zawsze

podążać śladami większości.

Thomas Ewerhard stworzył okładkę, która

przedstawia gladiatora. Czy ma on jakieś

znaczenie symboliczne?

Michael Müller: Johan (Johan Fahlberg,

wokal) wpadł na pomysł Gladiatora, gdyż

stanowi on synonim siły woli i asertywności.

Thomas odniósł się do jego pomysłu i wykonał

projekt okładki. Thomas jest bardzo

utalentowanym facetem i po prostu kochamy

jego prace. Dokładnie wie, czego szukamy.

Współpracujemy z nim od 2005 roku.

Jaded Heart istnieje i wydaje albumy od 30

lat. Czy po tylu latach bycia na scenie

Wasze pomysły jeszcze się nie wyczerpały?

Jaki jest Wasz "przepis" na sukces, że zespół

nadal istnieje i tworzy muzykę?

Bodo Stricker: Kochamy to, co robimy!

Lubimy pisać nowe utwory i oczywiście grać

na żywo. Świetnie razem pracujemy jako całość.

Wszyscy pracujemy nad tym samym celem.

Nigdy nie spieraliśmy się o kierunek, w

którym chcieliśmy, aby nasza muzyka podążała,

więc jest to dla nas łatwe i przyjemne,

żeby dalej działać.

Jakie zespoły wpłynęły na Wasz gust muzyczny?

Bodo Stricker: Szczerze mówiąc, jest ich

całkiem sporo z dużą różnorodnością stylów.

Ponieważ jestem najmłodszy w zespole, moje

inspiracje różnią się od inspiracji tych, którzy

dorastali w hard rocku lat 80-tych. Moje inspiracje

sięgają od Stinga, poprzez grupę Primus

(amerykański zespół wykonujący metal

alternatywny z wpływami funky, heavy metalu

i rocka - przyp. red.) do Meshuggah

(szwedzki zespół wykonujący dient, progresywny

metal - przyp. red.), ale bez wątpienia

nie można tego wszystkiego włączyć do

muzyki Jaded Heart.

Michael Müller: U mnie to samo. Uwielbiam

dobry pop lub soul w takim samym

stopniu jak thrash metal i hard rock.

Jak wytwórnia płytowa (Massacre Records)

wpływa na Waszą pracę? Czy możecie

cieszyć się pełną swobodą artystyczną?

Bodo Stricker: To, co słyszysz, to w stu procentach

my. Decydujemy, co chcemy robić i

jak będziemy brzmieć. Szczerze mówiąc, myślę,

że nie zadziałałoby to w żaden inny sposób.

Jako artysta musisz mieć możliwość, aby

Twoje kreatywne myśli płynęły bez ingerencji

z zewnątrz.

Co Twoim zdaniem odróżnia "Stand Your

Ground" od innych Waszych dzieł? Z pewnością

jedną z różnic jest to, że na nowym

albumie nie usłyszymy instrumentów klawiszowych.

Dlaczego zdecydowaliście się z

nich zrezygnować?

Bodo Stricker: Myślę, że jest bardziej surowy

i bezpośredni w porównaniu do naszych

starszych dzieł. Od lat nie mieliśmy w zespole

klawiszowca, więc logicznym krokiem było

wreszcie zrobienie albumu bez klawiszy. Posiadanie

dwóch niesamowitych gitarzystów w

zespole daje nam wiele możliwości i nie sądzę,

aby ktokolwiek tęsknił za instrumentami

klawiszowymi. Przez lata były jedynie dodatkiem

i od dłuższego czasu nie dominowały

w brzmieniu Jaded Heart.

Czy jesteście zadowoleni z opinii na temat

Waszego nowego albumu?

Bodo Stricker: Absolutnie! Opinie były niesamowite

i jesteśmy bardzo dumni z tego nowego

albumu. Myślę, że naprawdę można

powiedzieć, jak zespół ewoluował, odnalazł

swoje brzmienie i styl. Myślę, że ludzie mogą

powiedzieć, że to naprawdę my, dlatego recenzje

są bardzo dobre.

Jak radzicie sobie z krytyką? Jaki wpływ ma

krytyka na Waszą pracę (jeśli w ogóle)?

Bodo Stricker: Po tak długim byciu w

194

FATES WARNING

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!